Na granicy Chin i Indii zginęło ponad 20 żołnierzy

W poniedziałek, na spornej granicy w Himalajach, miało miejsce wyjątkowo niebezpieczne starcie między chińskimi i indyjskimi żołnierzami. Jak podają media, w wyniku bójki zginęło 20 indyjskich żołnierzy. Nieznana jest liczba ofiar po stronie Chin. Jest to pierwsza od 45 lat bitwa, która zakończyła się ofiarami śmiertelnymi.

Bójka rozpoczęła się w poniedziałek popołudniu i trwała aż do nocy. Zdarzenie miało miejsce na płaskowyżu tybetańskim wzdłuż rzeki Galwan na tzw. Linii Kotroli. Żołnierze byli uzbrojeni w kamienie i żelazne pręty. Na szczęście obyło się bez użycia broni palnej, jednak obie strony podobno poniosły bardzo duże straty. Indie straciły 20 żołnierzy. Liczba ofiar śmiertelnych po stronie Chin pozostaje nieznana.

Nie wiadomo co było przyczyną tej bitwy, jednak można przypuszczać, że któraś ze stron naruszyła granicę. W ostatnim czasie wielokrotnie dochodziło do takich sytuacji. Chiny i Indie wzajemnie obwiniają się o naruszanie granic i prowokacyjne zachowania, a zarazem deklarują, że nie chcą zaogniać konfliktu w regionie.

22 czerwca odbędzie się wideokonferencja z udziałem przedstawicieli Chin, Indii i Rosji. Tematem rozmów będzie nie tylko trwająca epidemia koronawirusa, ale też kwestia spornej granicy w Himalajach. Warto przypomnieć, że w 1962 roku, Chiny i Indie stoczyły wojnę, której przyczyną był właśnie spór terytorialny. Jeśli nie uda się załagodzić napięcia, wybuch kolejnej wojny może być kwestią czasu.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Bloomberg.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl