Liczba wyświetleń: 643
Co czwarty młody Europejczyk dzieli mieszkanie z rodzicami. W Polsce problem dotyczy ponad 6 mln młodych osób.
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, z raportu przygotowanego na podstawie danych Eurostatu przez firmę Home Broker wynika, że w całej Europie ponad 53 mln młodych osób nie posiada własnego mieszkania. Co czwarty młody Europejczyk dzieli mieszkanie z rodzicami. Podczas gdy w bogatych krajach starej Piętnastki (w Danii, Szwecji, Norwegii czy Finlandii) odsetek osób bez samodzielnego mieszkania nie przekracza 5 proc., w nowych krajach członkowskich sytuacja wygląda dramatycznie: np. w Chorwacji pod wspólnym dachem z rodzicami żyje 65,4 proc. osób w wieku 25-34 lat, a w Grecji, na Słowacji, Malcie i w Bułgarii – ponad 50 proc.
Jak wynika z analizy danych, przyczyną tego stanu wcale nie jest brak pracy – większość młodych ludzi w nowych krajach UE pracuje na etatach bądź dorywczo. Problemem jest trudniejszy dostęp do kredytów w związku z niższymi zarobkami i wysokie ceny najmu oraz kupna nieruchomości.
Polska, jeśli chodzi o odsetek nieusamodzielnionych młodych ludzi, znajduje się trochę powyżej średniej dla krajów nowej Unii. – „Nie jest to jednak powód do zadowolenia” – wyjaśnia Bartosz Turek, autor analizy. – „W mojej ocenie państwo powinno zaproponować rozwiązania, które pomogłyby młodym ludziom zdobyć pierwsze własne mieszkanie. Dobrym rozwiązaniem były kiedyś kasy mieszkaniowe – oszczędzając w nich, można było pewną kwotę odliczyć od podatku” – dodaje.
Zgodnie z szacunkami Home Broker osoba, która chciałaby w dużym mieście wynająć kawalerkę, musiałaby na ten cel przeznaczyć prawie połowę dochodu przy średnich zarobkach. O zakupie nieruchomości z reguły może co najwyżej pomarzyć. – „Biorąc pod uwagę statystyki GUS, można dojść do wniosku, że przynajmniej jednej czwartej Polaków nie stać na zakup mieszkania” – uważa analityk. Młodych ludzi ten problem dotyczy częściej, ze względu na relatywnie niższe zarobki.
Źródło: Nowy Obywatel
Poznaj plan rządu!
Nie widzę powodu dla którego mieszkanie z rodzicami byłoby ujmą. Raczej uważam, że jeżeli wiele pokoleń mieszka razem, to człowiek jest lepiej rozwinięty psychicznie i wiedza przekazywana od pokoleń przechodzi na młodych. Ale obecnie poprzez system “edukacji” i propagandy stara się osłabiać więzy rodzinne, aby doprowadzić do sytuacji z krajów skandynawskich, gdzie zanik rodziny jako oddzielnej “instytucji” już prawie się udał.
Przecież i tak mieszkanie lub dom rodziców, czy dziadków przejdzie na własność następnego pokolenia? Ale banki nie zarobią…
@Radek, to wyobraź sobie, że młody człowiek posiadający pokój w domu rodzinnym stara się założyć własną rodzinę.
Jak może mnie stać na własne mieszkanie jak zarabiam 1200 , 300 na jedzenie, 700 rachunki zostaje się 200 na jakiś ciuch ,ja nawet nie myślę zakładać rodziny a co dopiero mówić o własnym M , a statystyki GUS można se w du… wsadzić zawsze są zawyżone chyba 3/4 nie stać na własne mieszkanie a nie 1/4.
Nie bierzesz też pod uwagę, że wiele rodzin dzieli mieszkania wynajęte na osiedlach, które do nikogo nigdy nie przejdą.
^”Jak wynika z analizy danych, przyczyną tego stanu wcale nie jest brak pracy – większość młodych ludzi w nowych krajach UE pracuje na etatach bądź dorywczo.”
A kto przy zdrowych zmysłach “pracując dorywczo” zdecyduje się na hipotekę? Pozostaje wynajm w myśl logiki – gdy powinie się noga to w przypadku hipoteki ląduje się na ulicy z ogromnym zadłużeniem (bo egzekucja z hipoteki wcale nie kończy sprawy), a w przypadku wynajmu grozi tylko bezdomność….
Polska oczywiście nie publikuje szczegółowych danych ale możemy sobie obadać dane Eurostatu dla całej Unii (2011) – stopa bezrobocia w przedziale wiekowym 15-39 wynosi 13%, a 21,1% pracujących nie ma stałej pracy. W grupie wiekowej 15-24 stopa bezrobocia wynosi już 22,3% a odsetek pracujących tymczasowo wzrasta do 42,5%. Oznacza to, że 31,36% zdolnych do pracy w wieku 15-39 nie pracuje albo jest zatrudniona tymczasowo, a w przedziale 15-24 jest to już 55,32%….. Aby wyrobić sobie choć pobieżną opinię na temat miejsca Polski w tych statystykach przypomnijmy, że Polska jest liderem w zatrudnianiu na umowy śmieciowe – w 2011 roku 26,9% zatrudnionych w Polsce pracowało tymczasowo, średnia unijna wynosi 14%…..
Rozwiązanie tego problemu jest oczwiste – budownictwo komunalne. Zamiast skazywać młodych na dożywotnie hipoteki w interesie banków lub na horrendalnie wysokie czynsze w trosce o interesy kamienniczników należy zaoferować im tani wynajm mieszkań komunalnych.
@monsternik, przed chwilą w Polsat News rozczulali się, syn Tuska ma na utrzymaniu dziecko a zarabia tylko 4 tys. i musi prosić tatę o pomoc…… 😀
http://www.sredniaplaca.pl/
@norbo
promujesz socjal, jesteś źródłem wszelkiego zła ;]
On proponuje zdrową logikę, aczkolwiek niestety oderwaną od realiów – kto tworzy lobby mające na celu utrzymanie statusu quo? Lobby bankowe, któremu zależy na tym by ludzie byli skazani na hipoteki, lobby kamieniczników jest stosunkowo słabe – ale ich interes jest zbierzny z interesem banku. Żadne lobby nie wstawi się za potrzebującymi, ani oni też nie stworzą realnej siły bo nie mają pieniążków – tak to koło się zamyka… budownictwo komunalne by rozwiązało problem… ale nikomu kto ma realny wpływ na ecyzje na tym nie zależy.
to artykuł nie o tym ale skoro Radek sie juz wypowiedział to chcialem zaznaczyc ze wychowanie dzieci w “typowej” rodzinie ma duzo wad.
@Radek propaganda “wiezi rodzinnych” ma miejsce wszedzie takze Polsce gdzie nie ustannie sie wbija do głowy jaka rodzina jest wazna itp.
Mozna bronic rodzinny ale chyba tylko dlatego ze “tak zylo sie zawsze” i nikt nie zaproponował nic lepszego w zamian
Cóż… Istnieje jeszcze nadzieja, że Polska zostanie wchłonięta przez np. Czechy, bądź inne bardziej ucywilizowane państwo i sytuacja zmieni się na lepszą. Lepszą, czyli taką, w której młody człowiek będzie mógł wybrać, czy chce mieszkać ze starymi, czy kupić własne M, bo będzie go stać na więcej niż butelkę piwa…
III wojna światowa rozwiąże parę problemów.
Tak naprawdę decyzja o mieszkaniu z rodzicami, czy też bez powinna zależeć od potrzeb młodego człowieka. Ja nie widzę niczego niewłaściwego w mieszkaniu z rodzicami jak jest się młodym, czy jak się studiuje. Natomiast wtedy kiedy człowiek zaczyna pracować pojawia mu się myśl, że może powinien zamieszkać sam, utrzymywać się sam, i jest to jak dla mnie czymś naturalnym. Jednak młodych Polaków, większości nie stać na taki luksus. Pozostaje wynajem mieszkania, albo właśnie mieszkanie z rodzicami.
Jeszcze inna sprawa jak z rodzicami mieszka np człowiek 30-letni ale w dużym domu i ma dla dla siebie całe piętro, gdzie nikt na siebie nie wchodzi. A inaczej jak w 40m2 gdzie dzieli pokój z rodzicami bądź młodszym rodzeństwem.
Temat tego jak zniszczono(i niszczy się dalej )publiczne zasoby mieszkaniowe.Jak to jest -prezydenci czy burmistrzowie sprzedają komunalne mieszkania za złotówkę czy za 1% wartości -ciekawe ,że swojej prywatnej własności nie wyprzedają po takich cenach?
Co do mieszkania wspólnie z rodzicami(np teściową)-osłabia to straszliwie pozycję młodych we wszelkich sporach:,,Mieszkasz pod moim dachem -jak ci się nie podoba to fora ze dwora.”Widać po naszym polskim przyroście naturalnym-młodzi ludzie są odpowiedzialni nie spieszy im się do dziecioróbstwa gdy nie mają własnego kąta.
http://www.lokatorzy.pl/artykuly/na-zlodzieju-czapka-gore-czyli-odpowiedz-krytykom