Muzułmanie też boją się ekstremizmu

Opublikowano: 08.07.2014 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 564

Według ostatniego badania Pew Research Center, w krajach o dużej liczbie muzułmanów, od Bliskiego Wschodu po Azję Południową, wzmaga się strach przed islamskim ekstremizmem.

Jak stwierdza raport, po przeprowadzeniu rozmów z ponad 14 200 osób z 14 krajów, w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wzrosły obawy przed islamskim ekstremizmem. Dzieje się to w czasie trwającej wojny domowej w Syrii oraz niedawnych ataków i porwań organizowanych przez nigeryjskich bojówkarzy Boko Haram. Jednocześnie grupy ekstremistyczne, takie jak Al-Kaida, Hezbollah, Boko Haram i Hamas zaczynają tracić poparcie.

Al-Kaida uzyskała negatywny wynik we wszystkich 14 przebadanych krajach. Znaczna część ankietowanych z większości krajów ma nieprzychylny stosunek do tej organizacji. Niechęć wobec Al-Kaidy jest najsilniejsza w Izraelu i Libanie. Ugrupowanie to jest negatywnie postrzegane zarówno przez chrześcijan jak i wspólnoty muzułmańskie w Libanie, oraz przez Arabów i Żydów w Izraelu.

Przeważająca większość ankietowanych w Turcji, Jordanii i Egipcie negatywnie postrzega Al-Kaidę, przy czym 85% w Turcji, 83% w Egipcie oraz 81% w Jordanii ma niekorzystne zdanie na temat libańskiej, szyickiej grupy Hezbollah.

Poparcie dla wykorzystywania samobójczych zamachów przeciwko celom cywilnym znacznie spadło w ostatnim dziesięcioleciu w następstwie serii brutalnych ataków. Nie więcej niż jedna czwarta muzułmanów w Egipcie (24%), Turcji (18%), Izraelu (16%) i Jordanii (15%) uznała, że samobójcze ataki są często lub czasami uzasadnione. Jednocześnie jedynie 5 % tunezyjskich muzułmanów zgodziło się z tym stwierdzeniem.

Sondaż przeprowadzono w pomiędzy 10 kwietnia a 25 maja, czyli zanim jeszcze obecne Państwo Islamskie (IS), wcześniej znane jako Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), przejęło kontrolę nad północnoirackim Mosulem, w błyskawicznej ofensywie, w której ISIL przejęło kontrolę nad dużymi częściami kraju. W Libanie, który graniczy z Syrią, aż 92 % respondentów wyraziło zaniepokojenie islamskim ekstremizmem.

Zaniepokojenie ekstremizmem wzrosło również w Jordanii i Turcji, które zarówno graniczą z Syrią, jak i przyjęły znaczącą liczbę syryjskich uchodźców, którzy uciekli z kraju, gdzie akty terroryzmu wzmogły się w ciągu ostatnich kilku lat, zwłaszcza na granicy turecko-syryjskiej. Około 62% Jordańczyków wyraziło obawy wobec ekstremizmu. Jest to wynik aż o 13 punktów wyższy niż w roku 2012. W Turcji natomiast połowa ankietowanych ma te same obawy, co oznacza wzrost o 18 punktów.
Jak podaje raport PEW, “W Azji znacząca większość ankietowanych – w Bangladeszu (69%), Pakistanie (66%) i Malezji (63%) – jest zaniepokojona islamskim ekstremizmem”. Jednak w Indonezji, najbardziej zaludnionym kraju na świecie z muzułmańską większością, nie podziela się tych obaw, a tylko cztery z dziesięciu osób wyrażało lęk i zaniepokojenie zjawiskiem ekstremizmu.

Większość Nigeryjczyków (79%) była przeciwna działalności Boko Haram, grupy terrorystycznej stojącej za porwaniem ponad 200 uczennic w kwietniu tego roku. Z kolei 59% Pakistańczyków powiedziało, że nie sprzyja bojownikom talibańskim.

Nieco ponad połowa Palestyńczyków (53%) ma negatywną opinię na temat Hamasu, a liczba ta wzrasta do 63% w Strefie Gazy, dając wynik gorszy dla Hamasu niż na Zachodnim Brzegu, który jest kontrolowany przez konkurencyjną partię Fatah. Tylko 46% Palestyńczyków uważa, że samobójcze zamachy na ludność cywilną mogą mieć uzasadnienie, co oznacza spadek w porównaniu z rokiem 2007, kiedy opinię taką wyrażało 70% respondentów. Wśród libańskich muzułmanów poparcie dla samobójczych ataków spadło do 29%, w porównaniu do 74% w 2007 roku.

Autor: BL
Na podstawie: www.hurriyetdailynews.com
Źródło: Euroislam


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Hanah 08.07.2014 18:16

    Muzułmanie to też ludzie, z założenia nie mają skłonności samobójczych. Problem w tym, że na jejch rodzimych terenach jest dużo osób niewykształconych, nie umiejących czytać i pisać, ociemniałych i właśnie oni są indoktrynowani przez agentury (głównie yankeskie), są podjudzani do walki, nastawiani przeciwko innym, pokazuje im się wyrwane z kontekstu fragmenty koranu gdzie nawołuje się do świętej wojny.. i potem jest efekt – grupki wojowników napadające na.., wysadzające coś tam. Potem naturalnie powstają inne grupy walczące z tymi pierwszymi i tak powstaje efekt kuli śnieżnej, a ci co tę kulkę zrobili (czyt.usraele) siedzą w białym baraku i zacierają ręce w oczekiwaniu na efekt wydarzeń – przecież im więcej wojen tym oni (!) zwijają większą kasę więc jak tu “nie dbać o swoich zawodników”, trzeba ich dopingować, pokazać jaki wróg jest zły. A jak wroga nie ma – to go stworzyć!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.