Mutanty za kraty
Klub parlamentarny PiS zawiadomił w czwartek prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na podżeganiu do bezprawnego, zamierzonego uwalniania GMO do środowiska przez jedną z firm.
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, poseł Jan Szyszko z PiS przedstawił podczas konferencji prasowej w Sejmie broszurę opublikowaną przez przedsiębiorstwo KWS Polska, rozsyłaną do rolników. Poseł PiS zaznaczył w doniesieniu, że w tym folderze znajduje się „informacja zalecająca w zakresie wdrażania technologii YieldGard – korzystanie podczas siewu w pewnej części z organizmów modyfikowanych genetycznie, z powodu braku krajowej regulacji w tym zakresie”.
Szyszko podkreślił też w doniesieniu do prokuratury, że kwestię hodowli organizmów modyfikowanych genetycznie reguluje ustawa o organizmach genetycznie zmodyfikowanych z 22 czerwca 2001. Jak wskazuje poseł PiS, zgodnie z art. 36 ust. 1 tej ustawy „uwolnienie GMO do środowiska w celach innych niż wprowadzenie do obrotu wymaga zgody ministra środowiska, wydawanej na wniosek zainteresowanego”.
Przypomnijmy, że tego rodzaju sztuczki z propagowaniem GMO są możliwe tylko dlatego, że w Polsce przepisy w tej sprawie są niejasne i niespójne, a obecny rząd, mimo licznych nacisków społecznych, unika wprowadzenia całkowitego, bezdyskusyjnego zakazu wysiewania GMO w Polsce.
Źródło: Nowy Obywatel