Mutanty naginają prawo
Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności opowiada się za legalizacją uprawy soi modyfikowanej genetycznie (GMO) „Roundup Ready” korporacji Monsanto. Przeprowadzona analiza prawna pokazuje jednak, że obecna procedura wydawania autoryzacji jest niezgodna z prawem europejskim.
Jak informuje portal gmo.net.pl za portalem testbiotech.de, Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności po raz pierwszy wydała pozytywną opinię w sprawie uprawy soi modyfikowanej genetycznie na terenie Unii Europejskiej. Komisja UE i kraje członkowskie muszą teraz podjąć ostateczną decyzję w kwestii dopuszczeniu tej rośliny na rynki europejskie. Wnioskodawca – amerykańska firma Monsanto – chce sprzedawać europejskim rolnikom nasiona swojej odpornej na herbicydy soi GMO „Roundup Ready”.
Obecnie soja modyfikowana genetycznie może być importowana, ale nie uprawiana. Analiza prawna przygotowana na zlecenie Testbiotech pokazuje, że planowana legalizacja uprawy tej rośliny byłaby sprzeczna z prawem obowiązującym w UE, ponieważ w ocenie ryzyka nie wzięto pod uwagę pozostałości herbicydów w roślinach po opryskiwaniu. Co więcej, EFSA nie przewiduje monitoringu możliwych szkodliwych efektów zdrowotnych, spowodowanych przez te pozostałości, pomimo że wymaga tego europejskie prawo.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku innych, już wydanych, pozwoleń na użycie roślin GMO w produkcji żywności i pasz. Zgodnie z analizą prawną, sporządzoną przez eksperta prawnego UE, Ludwika Kraemera, pozwolenia te muszą zostać ocenione ponownie.
„Pozostałości herbicydów w regularnie spryskiwanych roślinach modyfikowanych genetycznie zostały wyłączone z oceny ryzyka tych roślin. Jak do tej pory, praktyki tej zażarcie broni Komisarz UE ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów, John Dalli, który obecnie nie tylko znajduje się w ogniu krytyki z powodu zbyt ścisłych powiązań z przemysłem, lecz jego decyzje stają się również poważnym problemem prawnym” – powiedział Christoph Then z Testbiotech.
Pomimo że obecne przepisy prawne UE obowiązują od ponad 10 lat i wydano pozwolenia na używanie w żywności i paszach 45 odmian roślin modyfikowanych genetycznie, nie zastosowano obserwacji potencjalnych negatywnych efektów zdrowotnych, wymaganych w związku z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego 2001/18/WE i Rozporządzeniem (WE) 1829/2003. Zgodnie z przedstawioną przez Komisję Europejską nową, roboczą wersją przepisów dotyczących oceny ryzyka roślin genetycznie modyfikowanych, praktyka ta nie zmieni się również w przyszłości.
Źródło: Nowy Obywatel