Musk chce uratować Twittera jako platformę wolności słowa

Opublikowano: 15.04.2022 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1344

Elon Musk złożył „najlepszą i ostateczną ofertę” zakupu 100% Twittera. Twierdzi, że robi to aby uratować giganta mediów społecznościowych jako „platformę wolności słowa na całym świecie”.

W zaktualizowanym zgłoszeniu Musk zaoferował zakup Twittera za 54,20 dolarów za akcję w gotówce, co daje wycenę wartości firmy na około 43 miliardy dolarów. Musk zapewnił we wniosku, że jeśli oferta zostanie odrzucona, „przemyśli moją pozycję jako udziałowca”, co oznacza, że ​​zbyłby swój udział, a jest już największym udziałowcem.

W liście wysłanym do prezesa zarządu Breta Taylora, Elon Musk jasno dał do zrozumienia, że ​​jego intencją było uratowanie Twittera i przywrócenie mu pierwotnej roli jako nieocenzurowanej platformy wolności słowa dla świata.

Oto cały list Elona Muska do Breta Taylora – prezesa zarządu: „Zainwestowałem w Twittera, ponieważ wierzę, że może on stać się platformą wolności słowa na całym świecie i uważam, że wolność słowa jest społecznym imperatywem dla funkcjonującej demokracji. Jednak od momentu dokonania inwestycji zdaję sobie sprawę, że firma ani nie będzie prosperować, ani służyć temu społecznemu imperatywowi w jego obecnej formie. Twitter musi zostać przekształcony w prywatną firmę. W rezultacie proponuję kupić 100% Twittera za 54,20 USD za akcję w gotówce, 54% premii w ciągu dnia przed rozpoczęciem inwestycji w Twittera i 38% premii w ciągu dnia przed publicznym ogłoszeniem mojej inwestycji. Moja oferta jest moją najlepszą i ostateczną ofertą i jeśli nie zostanie przyjęta, będę musiał ponownie rozważyć swoją pozycję jako akcjonariusza. Twitter ma niezwykły potencjał. Odblokuję to”.

Według analityków oferta Muska jest „zbyt niska” do zaakceptowania przez akcjonariuszy lub zarząd. Jednak oferta prawdopodobnie doprowadzi do histerii dziennikarzy i działaczy skrajnej lewicy, biorąc pod uwagę, że w dużej mierze zmienili oni Twittera w platformę, która ułatwia zakopywanie niewygodnych opinii, a nie zapewnia wolność słowa.

Akcje na Twitterze wzrosły o około 18% po pojawieniu się wiadomości o ofercie.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. woma123 16.04.2022 00:35

    HI

    Ten wizjoner, na miarę Ciołkowskiego czy Da Vinci, od dawna budzi mój zachwyt. On, w odróżnieniu od rządów i polityków robi coś wielkiego. Nowatorskiego. Pcha ten zafajdany grajdołek do przodu. Za własne pieniądze realizuje plany o niebo przewyższające drobne podrygi rządowych instytucji. Jego kiedyś będziemy stawiali na równi z Einsteinem, Shrodingerem czy Riemanem.

    Trzymam kciuki. Może uda się stworzyć niezależny i niecenzurowany portal swobodnej wymiany informacji. Wtedy (z czasem) FB czy Google po prostu polegną. Wolność dla Świata!

    DuDuS

  2. pikpok 16.04.2022 01:11

    woma123, musk jest pewnie od wprowadzenia blokowanych do tej pory technologi, taki pasożyt korzystający z pracy innych. A taki starlink czy metavers to raczej robią dla siebie, dla lepszej kontroli.

  3. didaskalia 16.04.2022 04:04

    “Jednak oferta prawdopodobnie doprowadzi do histerii dziennikarzy i działaczy skrajnej lewicy, biorąc pod uwagę, że w dużej mierze zmienili oni Twittera w platformę, która ułatwiać zakopywanie niewygodnych opinii a nie i zabezpieczanie wolności słowa.”

    Czy tylko dla mnie to zdanie brzmi, jakby zostało skrzywdzone przez google translation?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.