Liczba wyświetleń: 2569
Mołdawia odrzuciła w czwartek oskarżenie rosyjskiego ministerstwa obrony, że Ukraina planuje inwazję na separatystyczny mołdawski region Naddniestrza po zorganizowaniu operacji fałszywej flagi i wezwała do zachowania spokoju.[G]
Rosyjska agencja informacyjna RIA poinformowała, że Ukraina, która graniczy z Mołdawią, planuje atak sił rzekomo rosyjskich z Naddniestrza jako pretekst do inwazji. Rosja utrzymuje wojska w separatystycznym regionie. Agencja informacyjna TASS zacytowała wiceministra spraw zagranicznych Rosji Michaiła Galuzina, który powiedział, że Zachód poinstruował rząd Mołdawii w Kiszyniowie, aby zaprzestał wszelkich kontaktów ze wspieranymi przez Moskwę władzami Naddniestrza.[G]
Rząd Mołdawii wydał oświadczenie na „Telegramie”, w którym stwierdził, że władze państwowe „nie potwierdzają” zarzutów rosyjskiego ministerstwa obrony. „Apelujemy o spokój i otrzymywanie informacji (od opinii publicznej) z oficjalnych i wiarygodnych źródeł Republiki Mołdawii” – napisano. „Nasze instytucje współpracują z partnerami zagranicznymi, a w przypadku zagrożeń dla kraju społeczeństwo będzie niezwłocznie informowane”. Minister spraw zagranicznych Mołdawii powiedział Reuterowi w środę, że maleńka była republika radziecka, która graniczy również z członkiem NATO, Rumunią, jest przygotowana na „pełne spektrum zagrożeń” ze strony Rosji. „Nasze instytucje zaplanowały reakcje w pełnym spektrum zagrożeń” – powiedział. „Oczywiście mamy ograniczone środki, ale jednocześnie nie jesteśmy w tym sami”.[G]
Prezydent Maia Sandu, która chce, aby jej kraj wstąpił do Unii Europejskiej, oskarżyła w tym miesiącu Moskwę o planowanie zamachu stanu w celu obalenia przywództwa Mołdawii. Moskwa odrzuciła zarzuty.[G]
Tymczasem prezydent Władimir Putin uchylił dekret z 2012 r., który częściowo wspierał suwerenność Mołdawii w rozstrzygnięciu przyszłości separatystycznego regionu, Naddniestrza. Rozkaz uchylający dokument sprzed 11 lat został opublikowany na stronie internetowej Kremla we wtorek i stwierdza, że decyzja została podjęta w celu tzw. zabezpieczenia interesów narodowych Rosji w związku z głębokimi zmianami zachodzącymi w stosunkach międzynarodowych.[MN]
Alexandru Flenchea, mołdawski przewodniczący wspólnej komisji kontrolnej w strefie bezpieczeństwa wokół Naddniestrza, stwierdził, że anulowanie dekretu nie oznacza, że Putin porzuca koncepcję suwerenności Mołdawii. „Dekret jest dokumentem politycznym, który realizuje koncepcję polityki zagranicznej Rosji. Mołdawię i Rosję łączy podstawowa umowa polityczna, która zapewnia wzajemne poszanowanie integralności terytorialnej naszych krajów” – stwierdził Alexandru Flenchea. Kreml ogłosił, że stosunki Rosji z Mołdawią, która w zeszłym tygodniu zatwierdziła nowego prozachodniego premiera (poprzedni podał się do dymisji), są bardzo napięte – Moskwa oskarża Kiszyniów o realizację programu antyrosyjskiego.[MN]
Wciśnięta między Rumunię i Ukrainę Mołdawia, jeden z najbiedniejszych krajów Europy, od 2020 r. jest rządzona przez prezydent Maię Sandu przy silnym wsparciu Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Prezydent USA Joe Biden spotkał się z Sandu we wtorek w Polsce, potwierdzając swoje poparcie dla suwerenności Mołdawii. Dekret z 2012 r. zobowiązywał Rosję do poszukiwania sposobów rozwiązania kwestii separatystycznej w oparciu o poszanowanie suwerenności, integralności terytorialnej i neutralnego statusu Republiki Mołdawii przy określaniu specjalnego statusu Naddniestrza.[MN]
Rosyjskojęzyczni mieszkańcy Naddniestrza odłączyli się od Mołdawii w 1990 r., na rok przed rozpadem Związku Radzieckiego, w obawie, że Mołdawia połączy się z Rumunią, której język i kultura są w dużej mierze wspólne. W 1992 r. w czasie krótkiej wojny Mołdawia wystąpiła przeciwko separatystom, ale w ciągu ostatnich 30 lat w Naddniestrzu praktycznie nie było aktów przemocy. Rosyjskie siły pokojowe nadal stacjonują na tym maleńkim skrawku ziemi, który nie cieszy się międzynarodowym uznaniem.[MN]
„Wszystkonajlepiejwiedzący” prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w zeszłym tygodniu, że jest „oczywiste”, że Ukraina nie będzie ostatnim przystankiem Rosji po inwazji na Ukrainę i że Kreml myśli o sposobach „zduszenia” Mołdawii.[G]
Na podstawie: DoRzeczy.pl [MN], Reuters.com [G] [MN]
Źródła: Goniec.net [G], MediaNarodowe.com [MN]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net