Mniej pieniędzy dla emerytów i rencistów

Opublikowano: 28.11.2012 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 912

Kilka milionów polskich emerytów i rencistów straci na waloryzacji świadczeń. Powód? Trybunał Konstytucyjny nie zajął stanowiska wobec tegorocznej podwyżki rent i emerytur, choć zaskarżył ją m.in. rzecznik praw obywatelskich.

W ubiegłym roku rządząca koalicja zadecydowała, że w 2012 r. świadczenia emerytalne będą waloryzowane kwotowo, a nie procentowo. Rokrocznie każda emerytura i renta były podwyższane, tak by zniwelować czynnik inflacji. Chodziło o zachowanie realnej wartości świadczeń. Jednak rząd postanowił zaoszczędzić i wprowadził taką samą podwyżkę dla każdego.

Ustalono ją na 71 zł brutto, czyli ok. 50 zł na rękę. Na tej operacji stracili wszyscy, którzy mieli miesięczne świadczenie wyższe niż 1480 zł brutto, czyli ok. 1200 zł netto. Podwyżka procentowa (ok. 5 proc.) byłaby wyższa. ” W moim wypadku byłoby to ok. 25 zł więcej. Dla mnie każdy grosz się liczy. Żebym mogła przeżyć do mojej emerytury i tak muszą dokładać dzieci” – mówi emerytka Maria Dutkowska.

W podobnej sytuacji znalazła się ponad połowa emerytów i rencistów. Ustawa wprowadzająca waloryzację kwotową trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Prezes TK Andrzej Rzepliński zapewniał, że sprawa ma charakter priorytetowy. Niestety do tej pory nie trafiła na wokandę. Nie została także wpisana na pierwsze miesiące przyszłego roku. Rzecznik trybunału Katarzyna Sokolewicz-Hirszel tłumaczy, że sprawą zajmują się sędziowie w celu wypracowania stanowiska. Zwraca uwagę, że ustawa waloryzacyjna została skierowana do TK w lutym tego roku, a sprawy średnio czekają po 1,5 roku. Przekonuje, że nie można zarzucać trybunałowi opieszałości.

“Na wokandę trafia wiele znacznie bardziej błahych spraw, a problem waloryzacji, który dotyczy milionów starszych osób, nie może doczekać się rozstrzygnięcia” – denerwuje się emeryt Witold Starzyński. “Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze” – dodaje. I ma rację.

Rzecznik ZUS Jacek Dziekan potwierdza, że przyszłoroczna waloryzacja będzie naliczana od świadczeń pobieranych w tym roku. “To znaczy, że znów będzie niższa, niż powinna być” – podkreśla Starzyński.

A co będzie, gdy za kilka miesięcy TK uzna, że waloryzacja kwotowa była niezgodna z prawem? Starzyńskiemu i milionom pokrzywdzonych pozostanie składanie odwołań. Tylko że większość i tak tego nie zrobi. Liczy na to rząd, bo w projekcie budżetu nie ma rezerw na ewentualne wyrównania świadczeń.

Autor: Wojciech Kamiński
Źródła: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. Hassasin 28.11.2012 08:47

    Tak już było , się nie sprawdziło … lub podobnie i nazywamy to PRL .

  2. MichalR 28.11.2012 10:50

    Fenix jeśli z Twoje słowa to prowokacja, a chyba inaczej być nie może to gratuję, bo złapałeś na nią Hassasina.

    Niestety Fenix’ie, ale Twój trol-post jest w trakcie realizacji przez rząd, właśnie poprzez kwotową rewaloryzację emerytur. Kwotowa rewaloryzacja doprowadzi do ujednolicenia świadczeń.

  3. monsternik 28.11.2012 12:14

    na tym zyskają renciści którzy maja niskie renty tak jak ja, bo ja mam kwotowo podwyżkę rocznie 50 zł a procentowo jak by było to 15 zł więc płaczą ci co mają i tak wystarczająco

  4. religiatoPCPdlaludu 28.11.2012 18:15

    monsternik jest fucha dla ciebie. Rzecznik prasowy Donka.
    1200 na rękę “wystarczająco”. )Tu 100 facepalmów.)

  5. MichalR 28.11.2012 18:45

    @monsternik Nie uważasz, że sprawiedliwym byłoby gdyby każdy odprowadzał taką samą składkę emerytalną (315 zł – minimalna składka na przyszły rok) i każdy dostałby przechodząc na emeryturę minimalną emeryturę równą 960zł niezależnie od tego ile zarabiał (o ile przez cały czas będąc osobą pracującą odprowadzał najniższą skłądkę, a nie był osobą z okresu przejściowego)?

    Zauważ że Ty odprowadzałeś niższą składkę niż większość obecnych emerytów. Dlaczego więc dostajesz prezent ich kosztem?!

  6. saal 28.11.2012 21:31

    Czasem nie rozumiem ludzi. Widzicie jaki burdel panuje z ZUSem, a i tak chcecie zmian, ale ZUSU. Zrozumcie, że taki stan rzeczy to wina społecznych ubezpieczeń. Taki system jest nieodporny na niż demograficzny. To jest monopol państwa, które robi z Tobą co chce. Co z tego, że masz ubezpieczenie, skoro na wizytę u specjalisty musisz czekać lata (chyba, że dasz w łapę czyli pójdziesz prywatnie)?
    Miliony ludzi podpisało umowę z PAŃSTWEM odprowadzając składki, nierzadko w wysokości drugiej pensji. Niestety nie mieli pewności, że trzeba będzie (jak to się dziś ładnie mówi) podjąć radykalne kroki i dokonać zmian twardą ręką. W ten właśnie prosty sposób z dnia na dzień mogą Wam zmienić termin przejścia na emeryturę na 80 rok życia. Nie ma przeszkód prawnych.
    Mata co chceta 🙂

  7. wolnykrytyk 28.11.2012 23:51

    @ Hassasin
    @ MichalR

    Niektórym się wydaje, że wszystko co im się nie podoba można wrzucić do worka z napisem PRL. W PRL nie było równych emerytur. Wysokość ich była uzależniona od ilości przepracowanych lat czyli okresów składkowych oraz od wysokości zarobków. Emerytura byłego dyrektora była zdecydowanie wyższa od emerytury sprzątaczki. System oparty na równych emeryturach, który Hassainowi kojarzmy się z PRL-em funkcjonuje w Kanadzie, która zamorskim terytorium PRL-u nie była. Komunizmu o innej niż radziecka proweniencji również nie doświadczyła. Na kanadyjskim systemie emerytalnym oparli się eksperci z Centrum im. Adama Smitha, którzy przygotowywali na zamówienie polskiego rządu opracowanie dotyczące reformy naszego systemu emerytalnego. Propozycje sprowadzały się do tego, że państwo wypłacałoby każdemu tylko emeryturę minimalną. Jej wysokość byłaby taka sama dla wszystkich, niezależnie od liczby lat pracy i wysokości zarobków. Na wyższą emeryturę, każdy musiałby odłożyć sobie sam, w dowolny sposób. Andrzej Sadowski z Centrum stwierdził, że wzór kanadyjski jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ dałby Polakom szansę na odkładanie na emeryturę w taki sposób, jaki najbardziej im odpowiada. Na uwagę zasługuje to, że założenia projektu przedstawionego przez Centrum negatywnie ocenili eksperci reprezentujący organizacje pracodawców i związki zawodowe (ciekawa koalicja). Reprezentująca PKPP Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek stwierdziła, że system kanadyjski nie sprawdzi się w Polsce, bo Polacy nie umieją inwestować i nie mają nawyku oszczędzania na odległą przyszłość. Chyba troska o interesy PTE-OFE spowodowała tak krytyczną ocenę Polaków, inaczej trudno byłoby wyjaśnić iście lewicową wrażliwość i troskę ekspertki Lwiatana. W zestawieniu międzynarodowej firmy konsultingowej Mercer, Kanada została zaliczona do grupy sześciu państw z najlepszym systemem emerytalnym na świecie. W rankingu oceniano m.in. przejrzystość systemu, pewność otrzymania przyrzeczonej emerytury, sposób finansowania i integralność z sektorem prywatnym. System kanadyjski, podobnie jak polski, składa się z trzech filarów. Pierwszy filar to Old Age Security (OAS) tzw. „emerytura obywatelska”. Prawo do niej przysługuje każdemu obywatelowi po 65 roku życia (nawet jeśli nie przepracował w życiu ani godziny!) i finansowana jest z bieżących wydatków budżetu państwa. Jedynym warunkiem jej uzyskania jest mieszkanie w Kanadzie przez co najmniej 10 lat, po ukończeniu 18 roku życia. Istnieje pewne zróżnicowanie. Otóż „emerytura obywatelska” jest tym wyższa, im dłuższy jest okres pobytu i aby otrzymać całość świadczenia, trzeba spędzić w kraju 40 lat. W ubiegłym roku pełna „emerytura obywatelska” wynosiła 540,12 dol. kanadyjskich, czyli ok.1724 zł.
    Oczywiście system ten komplikuje to, że skonstruowany jest z trzech filarów. Możemy jednak wyobrazić sobie system, który składałby się tylko z emerytury państwowej wypłacanej każdemu obywatelowi w równej wysokości, niezależnie od tego czy w latach aktywności zawodowej był prezesem banku, czy w owym banku tylko sprzątał, czy też był sędzią czy prezydentem kraju. Państwo zapewniałoby każdemu minimum niezbędne dla życia. By uspokoić zaniepokojonych możliwością reaktywacji PRL dodam, że równość w tym momencie się kończy, ponieważ osoby osiągające wysokie dochody odłożą sobie na starość dodatkowe środki. Oczywiście można zadać pytanie, co będzie gdy prokurator, senator czy też inna osoba wykonująca zawód cieszący się wysokim prestiżem społecznym nie podejmie trudu oszczędzania? A dlaczego mamy sie tym przejmować?

  8. monsternik 29.11.2012 09:01

    MichalR
    dam Ci teraz przykład z życia wzięty
    facet pracował 25 lat i odprowadzał składki oczywiście teraz jest na rencie i ma 560 zł więc dla niego lepiej jest kwotowo dostać niż procentowo ,procentowo on ma ok 20 zł podwyżki a kwotowo 50 więc to jest może niesprawiedliwe? ,a płaczom ci co mają 2000 zł bo taka osoba kwotowo dostanie 50 zł a procentowo by miała ok 100zł im i tak wystarczy niech dostaną ci co mają mniej

  9. zbig45 29.11.2012 16:05

    przyszły rok będzie ciekawy . ZUS nie ma pieniędzy, musi je pożyczać a jednocześnie stawia swoje pałace i utrzymuje armię urzędników. i nie tylko zus jest niegospodarny. czym więcej biedy tym wiecej przywilejów dla władzy.ten kraj tego dalej nie uciągnie, coś tutaj szlag trafi! albo cała Polska zbankrutuje.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.