Mniej dla żaków
„Rzeczpospolita” pisze, że w nowym roku akademickim kilkadziesiąt tysięcy studentów mniej otrzyma stypendia za wyniki w nauce.
Na mocy nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym, od 1 października nie będzie już stypendium naukowego. Zastąpi je stypendium rektora, które na każdym kierunku będzie mogło pobierać nie więcej niż 10 proc. studentów. Co więcej, zmniejszą się fundusze przeznaczane dla studentów osiągających najlepsze oceny. Dotychczas uczelnie mogły przeznaczać na stypendia naukowe połowę środków ze stypendialnej puli, teraz na stypendia rektora przypadnie tylko 40 proc., w dodatku z tych pieniędzy wypłacane będą także stypendia za osiągnięcia artystyczne lub sportowe.
– Studenci są rozgoryczeni, bo zasady dofinansowania zmieniane są w trakcie nauki – mówi Jakub Jasiński, przewodniczący samorządu studentów na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wielu z nich ciężko pracowało na wysoką średnią, która miała im zagwarantować stypendium w nowym roku akademickim, tymczasem nagle okazuje się, że tych pieniędzy mogą nie dostać. Według Bartosza Loby, rzecznika resortu nauki, nowe przepisy dają możliwość płynnego wprowadzenia zmian, a uczelnie i studenci wiedzieli o nich od lutego.
W ubiegłym roku z 1,9 mln studentów prawie 240 tys. pobierało stypendia naukowe. Zmiana przepisów spowodowała, że w październiku otrzyma je najwyżej 190 tys. z nich.
Zdjęcie: Alessandro (Sandruz)
Źródło: Nowy Obywatel