Mistrz świata ofiarą policji

Opublikowano: 10.08.2022 | Kategorie: Kultura i sport, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1804

Niekwestionowana legenda sportów walki, 8-krotny mistrz świata w brazylijskim ju-jitsu Leandro Lo Pereira do Nascimento został z zimną krwią zastrzelony przez policjanta po służbie.

Tragedia wydarzyła się w niedzielę nad ranem w jednym z lokali w Sao Paulo. Lo miał wdać się w dyskusję z krewkim i podpitym mężczyzną, który okazał się późniejszym zabójca. Sprawa jest bardzo kontrowersyjna, bo oprawca to policjant, który tego dnia był akurat po służbie.

W trakcie sprzeczki napastnik miał prowokować towarzystwo Leaondro. Według relacji świadków sam zawodnik, po krótkiej wymianie uprzejmości unieruchomił i próbował uspokajać napastnika. Ten jednak nie dał za wygraną i wyciągnął broń. Strzelił do Lo dwa razy, trafiając go w głowę. Świadkowie mówią też, że kopał postrzelonego już mistrza sztuk walki w głowę. Mimo natychmiastowej pomocy i przewiezienia Leandro do szpitala lekarze byli bezsilni. Stwierdzili śmierć mózgu.

„33-letni zawodnik jiu-jitsu został zastrzelony przez 30-letniego oficera żandarmerii wojskowej po służbie we wczesnych godzinach porannych w niedzielę, w klubie przy Avenida Indianópolis, dzielnicy Saúde, na południe od stolicy. Świadkowie relacjonowali, że doszło do kłótni między nimi, a funkcjonariusz oddał strzał w kierunku ofiary” – tak brzmi oficjalne oświadczenie Sekretariatu Bezpieczeństwa Publicznego.

Zabójca to 30-letni Henrique Otavio Oliveira Velozo. Według brazylijskich mediów to nie pierwsza awantura w nocnym klubie z udziałem krewkiego policjanta.

Cała Brazylia jest w szoku. Trwa śledztwo, a bezwzględny policjant najprawdopodobniej nie uniknie odpowiedzialności. Co prawda policja za oskarżonego ma „swojego”, ale dowody są wręcz przytłaczające. Zeznania światków, zapis monitoringu kamer, spora kartoteka mordercy, który mimo pracy w policji miał już zatargi z prawem.

Leandro miał walczyć we wrześniu o mistrzostwo świata z Micą Galvão. Niedoszły rywal pożegnał zamordowanego mistrza we wzruszającym poście w mediach społecznościowych: „Spoczywaj w pokoju mój bożku. Nigdy nie uciekałeś przed bitwą i pewnego dnia spotkamy się ponownie. Leandro nie musiał nikomu niczego udowadniać, ale nadal stawiał sobie wyzwania. Niewiele osób wie, ale Leandro poprosił o rewanż ze mną, a ja się zgodziłem. Podpisaliśmy już kontrakt. Zainspirował mnie i inspiruje do bycia lepszym każdego dnia. Moje serce boli w środku. Niech Bóg was przyjmie i pocieszy przyjaciół, fanów i rodzinę”.

Brazylia od lat nie radzi sobie z problemem brutalności tamtejszej policji. Z kraju kawy co chwila dochodzą szokujące informacje o kolejnych bestialskich zatrzymaniach, pobiciach i morderstwach popełnionych przez tamtejszych „stróżów prawa”.

Pod koniec maja cały świat obiegły obrazy filmiku, na którym umundurowani brazylijscy policjanci wpychają czarnoskórego mężczyznę do bagażnika, wrzucają tam granat gazowy i zatrzaskują drzwi. Mężczyzna udusił się.

W 2016 roku Amnesty International opublikowało raport dotyczący przemocy w Brazylii. W samym Rio de Janeiro policja zabiła w mieście 49 osób w czerwcu, 40 w maju, 35 w kwietniu – czyli więcej niż jedna osobę każdego dnia. Z kolei Uniwersytet w Sao Paulo policzył, że w 2017 roku tamtejsza policja zabiła 5012 osób. Skala przemocy jest ogromna. I nawet wielokrotny mistrz świata sztuk walki przypłacił życiem konfrontację z tchórzliwym „stróżem prawa” z Sao Paulo.

Autorstwo: Bartłomiej Nowak
Źródło: Trybuna.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.