Liczba wyświetleń: 650
Po wyburzeniu przez izraelską administrację cywilną palestyńskich cystern wyremontowanych przez polską organizację humanitarną, rośnie krytyka Izraela w polskich mediach.
Wzrost krytyki wobec Izraela w polskich mediach nastąpił późno, po tym jak “Haaretz” opublikował raport dotyczący palestyńskich otworów nawadniających zniszczonych przez izraelską administrację cywilną na Zachodnim Brzegu, które zostały wyremontowane przez wolontariuszy polskiej organizacji.
W związku z tym Jerzy Pomianowski – polski podsekretarz stanu odmówił niedawno spotkania z ambasadorem Izraela w Warszawie Zvi Rav-Nerem. Jest to pierwszy tego typu incydent dyplomatyczny pomiędzy obydwoma narodami.
Kiedy informacja o zniszczeniach cystern została po raz pierwszy opublikowana w lutym w Polsce, Rav-Ner przeprosił Pomianowskiego i obiecał, że tego rodzaju sytuacje nie będą się więcej powtarzać – pod warunkiem, że wolontariusze wystąpią do Izraela o zezwolenie na swoją działalność.
Niemniej jednak, polski MSZ nie rozumie, dlaczego grupa wolontariuszy Polskiej Akcji Humanitarnej, potrzebuje pozwolenia na odbudowę cystern na wodę. PAH, powołując się na prawo międzynarodowe, odmówił dostosowania się do powyższej instrukcji. W ostatnim czasie w palestyńskiej wiosce Tiran władze Izraela zniszczyły kolejne zbiorniki na wodę, wyremontowane ze środków Polskiego Ministerstwa.
PAH zamierza poruszyć tę kwestię na forum instytucji Unii Europejskiej.
“Tym razem nie rozmawiałem z ambasadorem Izraela, ale Polska wyraża swoje ubolewanie z powodu ponownego incydentu”, powiedział Pomianowski w komentarzu dotyczącym zniszczenia cystern. Dodał, że “Ministerstwo Spraw Zagranicznych utrzymuje stały kontakt z prezesem organizacji humanitarnej, Panią Janiną Ochojską i nieustająco monitoruje rozwój sytuacji dotyczącej sporu”.
Wiele polskich mediów skrytykowało działania Izraela, wydaje się również że w całym sporze strona polska koncentruje się nie tyle na kwestii cystern ile na kwestii eksmisji Palestyńczyków z ich terenów położonych w pobliżu nielegalnych osiedli izraelskich na Zachodnim Brzegu.
Tłumaczenie: Dominik Mierzejewski
Źródło oryginalne: www.haaretz.com
Źródło polskie: Kampania Solidarności z Palestyną
Bravo bravo… Widze ze jest nadzieja ;p
Powinniśmy uwięzić ambasadora i wszystkich oficjalnych przedstawicieli izraela w Polsce do czasu odbudowania przez izrael tego co zniszczyli. TO były polskie pieniądze i muszą zostać zwrócone w identycznej formie jak je zabrano.
Proponuję również akcje nie kupowania towarów israelkich patrzcie na kod paskowy, jeżeli zaczyna sie cyfra 729 to produkt israelski. Co na to slodko sie usmiechajacy zyd szewach waiis, stary oszust i kombinator, mydlący polakom oczy, odbuduje cydtyerny czy zniszczy następne ?
Polska powinna być UCZCIWA i OBIEKTYWNA w ocenie Izraela za każdym razem, a nie jak dostaniemy od nich “w łapkę” i będzie piekło.
Co prawda jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale to i tak postęp. Ciekawe tylko, czy pan podsekretarz nie zostanie odwołany w najbliższym czasie, jak ta kanalia ambasador poskarży się do Don Tuska…
@MAHAKALA
Jeśli Izrael wykupuje polską spółkę (a tak najcześciej wchodzą na nasz rynek) to na kodzie paskowym produktu nie odczytasz informacji ż eto produkt izraelski
Terror nazywany incydentem.
W niegdysiejszych żydowskich sklepikach żydzi wystawiali cukierki i częstowali nimi klientów. Było to podstępne działanie dilerskie mające na celu uzależnienie Polaków od mało wartościowego cukru buraczanego psującego zęby. Polacy z zepsutymi zębami byli łatwiejszą ofiarą dla czosnkożernych żydów.
Podobnie żydzi działają współcześnie.
Ciekawe kiedy pan podsekretarz wyleci na “zbity pysk” za “antysemicką” postawę 🙂