Mięsożerne bakterie zjadły nastolatka w dwa dni

W Stanach Zjednoczonych pojawiły się niepokojące informacje o groźnej bakterii Cynthia. Pożarła ona osiemnastoletniego Benjamina LaMontena od wewnątrz w ciągu dwóch dni po wykonaniu prostego zabiegu dentystycznego dot. usunięcia zęba mądrości.

Niebezpieczne bakterie dostały się do krwi i zaatakowały mięśnie i inne tkanki wewnętrzne. Młody nowojorczyk był umówiony ze swoim dentystą na prosty zabieg, bo uskarżał się na ból związany z zębem mądrości. Lekarz zapewnił chłopaka, że ból ósemki to powszechny problem, a jego leczenie nie ma sensu. Wykonano więc ekstrakcję i odesłano pacjenta do domu. Dwa dni później młodzieniec zmarł w ramionach swojej matki. Do jego organizmu dostały się bardzo niebezpieczne bakterie – pisze „The Independent”.

Bakterie, które powodują „zjadanie tkanek”, dostały się do krwi podczas zabiegu lub chwilę po usunięciu zęba. Rozpoznanie choroby jest trudne, ponieważ można łatwo pomylić ją z innymi infekcjami. Groźne bakterie rozprzestrzeniają się w ciele człowieka w ciągu kilku godzin, pozostawiając w szybkim tempie mało szans na wyzdrowienie.

Po właściwym rozpoznaniu leczenie wydaje się proste. Identyfikuje się bakterie przez analizę krwi i przepisuje antybiotyk. Według statystyk w wyniku choroby umiera od 3 do 5% zakażonych.

W amerykańskiej prasie trwają jednak spekulacje w związku z wyżej opisanym przypadkiem. W Stanach Zjednoczonych doszło ponoć do wycieku z broni bakteriologicznej. Tą sensacyjną wiadomość opublikowało kilka dzienników. Dziennikarze twierdzą, że Ameryce, a co za tym idzie także całemu światu, grozi śmiertelna epidemia, której przyczyną mają być sztuczne bakterie wyhodowane w tajnych laboratoriach USA.

Bakteria, znana pod nazwą Cynthia, została stworzona przy okazji walki z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej. Z jakiegoś powodu przenosi się na zwierzęta i na ludzi. Na brzegu w stanie Wirginia w ciągu jednej nocy znaleziono ciała kilkunastu delfinów. Skórę ssaków pokrywały szare, ohydne plamy. Podejrzewano, że zwierzęta zostały zainfekowane Cynthią.

Często ostatnio zdarza się, że ludzie zwracają się ze skargami na złe samopoczucie po kąpieli w wodach Zatoki Meksykańskiej. U wielu z nich wystąpiły na skórze ciemne, czerwone plamy, które są trudne do leczenia. Cynthia jest odporna na wiele antybiotyków i zdolna do ciągłych mutacji.

Autor: tallinn
Źródło: Zmiany na Ziemi