Microsoft wciąż usuwa kopie Linuksa z Chomikuj.pl

Opublikowano: 21.05.2014 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1295

Ciągle dochodzi do tego, że Chomikuj.pl na prośbę Microsoftu usuwa z kont użytkowników kopie dystrybucji Linuksa. Najwyraźniej ani Microsoft, ani Chomikuj nie robią nic, aby tak oczywiste nadużycia powstrzymać.

W grudniu ubiegłego roku “Dziennik Internautów” informował, że pliki z systemem Ubuntu, przechowywane w serwisie Chomikuj.pl, są zgłaszane przez Microsoft jako naruszenie praw autorskich. Z tego powodu pliki z Linuksami są usuwane. Jest to rażące nadużycie praw autorskich i mechanizmu notice and takedown, tym bardziej że Linux to system konkurencyjny dla produktów Microsoftu.

“Dziennik Internautów” rozmawiał o tej sprawie z przedstawicielami Microsoftu i Chomikuj.pl. Przedstawiciele Microsoftu zapewniali nas, że to wypadek, że z pewnością da się to jakoś wyjaśnić, że sprawa zostanie zbadana. Tymczasem przedstawiciele Chomikuj.pl mówili, że reagują zgodnie z prawem.

Minęło kilka miesięcy i najwyraźniej nic się nie zmieniło. Na początku tego miesiąca napisał do nas Czytelnik, który na swoim koncie Chomikuj.pl przechowywał plik o nazwie cdlinux-maly-1.0.iso. Zgodnie z nazwą ten plik zawierał lekką dystrybucję Linuksa. Został usunięty na skutek żądań Microsoftu.

Co ciekawe, nasz Czytelnik próbował drążyć sprawę. Zgłosił problem do serwisu Chomikuj.pl, ale odpowiedź, jaką otrzymał wyraźnie dawała do zrozumienia, że przedstawiciele Chomikuj.pl w ogóle nie wgryzali się w ten problem. Nasz Czytelnik dowiedział się jednak, że żądanie usunięcia pliku pochodzi od firmy Marketly i to do niej można zgłosić zastrzeżenia.

Wspomniana firma – Marketly – rzeczywiście zajmuje się działaniami antypirackimi, także dla Microsoftu. Nasz Czytelnik próbował kontaktować się mailowo z tą firmą, ale bezskutecznie. Wreszcie postanowił odezwać się do Microsoft Polska.

“Pan prowadzący rozmowę ze mną nie wiedział jak ugryźć zgłoszenie. Wił się. Nawet zapytał mnie jaki system operacyjny używam. Odpowiedziałem, że LM “Petra” i to go zatkało. Po dłuższym moim oczekiwaniu na telefonie, po jego konsultacjach z kimś wyżej postawionym wysłał do mnie pustego mejla, abym przesłał mu odpowiedź chomikuj, by mogli nadać bieg sprawie (…) Kilka godzin później zadzwonił, bo miał wątpliwość czy na pewno poniosłem szkodę. Odpowiedziałem, że tak. Zapytał czy skontaktowałem się z “Marketly”. Potwierdziłem. Poprosił mnie, bym mu przesłał odpowiedź z “Marketly”, jak przyjdzie, na tego samego mejla serwisowego” – pisze Czytelnik.

Z tego co wiemy, do dnia dzisiejszego nasz Czytelnik nie uzyskał żadnych wyjaśnień, nie odzyskał pliku, nie dostał przeprosin… niczego. To pokazuje, że firmy takie, jak Microsoft, nie tylko nadużywają praw autorskich, ale też uniemożliwiają cofnięcie skutków, jakie wywołuje nieuzasadnione roszczenie. Bardzo często, gdy dochodzi do nagłaśniania takich spraw, firmy mówią, że przecież można kwestionować zgłoszenie naruszenia. Tak, można, ale to nic nie daje.

Ja próbowałem kontaktować się z Markiem Zaleskim z Microsoftu, z którym już wcześniej rozmawiałem o tej sprawie. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na prośbę o komentarz. Może jeszcze czegoś się dowiem po publikacji tego tekstu.

Na chwilę obecną można powiedzieć jedno – prawa autorskie Microsoftu są nadużywane w taki sposób, że powoduje to usuwanie z sieci plików z programami open source. Microsoft zapowiadał, że zbada tę sprawę, ale najwyraźniej nic jeszcze nie ustalono i nie wdrożono poprawek.

Są też powody, by sądzić, że Microsoft celowo usuwa pliki, których nazwy wskazują na powiązanie z Linuksem. Pytałem w przeszłości przedstawicieli Microsoftu o to, w jaki sposób ich prawnicy rozpoznają pliki rzekomo naruszające prawa autorskie. Ryszard Dałkowski stwierdził, że “może dopytać” na temat tych metod, ale z tego, co zrozumiałem, zdarza się działanie oparte po prostu na nazwie pliku. Moim zdaniem, jeśli antypiraci na usługach Microsoftu nakazują usuwanie plików na podstawie słów “linux” albo “ubuntu”, to mamy poważny problem.

Narzekając na Microsoft, nie powinniśmy zapominać o roli Chomikuj.pl. Ten serwis ma prawo usuwać pliki zgłoszone jako naruszenia, ale wcale nie ma takiego obowiązku. Serwis Chomikuj.pl mógłby w uzasadnionych przypadkach sprzeciwić się roszczeniom i bronić swoich użytkowników przed nadużywaniem systemu notice and takedown.

Dodam w tym miejscu, że każdy e-usługodawca styka się z takimi problemami. Przykładowo Dziennik Internautów otrzymuje wezwania do usuwania komentarzy i moglibyśmy reagować na wszystkie takie zgłoszenia, cenzurując komentarze jak leci. Są jednak sytuacje, gdy widzimy, że autor zgłoszenia chce tylko zatuszować pewne informacje i nie ma podstaw do usunięcia komentarza. Narażamy się na odpowiedzialność, odmawiając usunięcia, ale czasami trzeba bronić interesu Czytelników czy też użytkowników.

Jesteśmy pewni, że przy próbach usuwania Linuksów również Chomikuj.pl mógłby wykazać się większą odwagą.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Jedr02 21.05.2014 11:06

    Chomikuj to po prostu zachowawczo działa, ten portal w końcu tak naprawde żyje z piractwa, bycie nieposłusznym grozi mu nagonką i końcem biznesu.

  2. sewziem 21.05.2014 12:20

    Jak zauważył kolega wyżej – chomikuj żyje z piractwa i nieposłuszeństwo by się zakończyło nagonką i końcem biznesu.

    Po drugie – ściąganie linuxa z chomikuj jest bez sensu, ponieważ różne dystrybucje linuxa są powszechnie dostępne w necie. I za ściąganie nie trzeba płacić tak jak za transfer na portalu chomikuj.

    Jak ktoś chce linuxa to niech wejdzie na specjalistyczne forum dotyczące wybranej dystrybucji i tam się wszystkiego dowie.

    W tym momencie pracuję na LM 16 Olivia. Bardzo przyzwoity system.

  3. 23 21.05.2014 14:36

    Nie zgodzilbym sie ze chomik zyje z piractwa.
    Chomik zyje z udostepniania dysku.
    Piratem w swietle polskiego prawa jest ten kto UDOSTEPNIA pliki.
    Takze piratami sa uzytkownicy 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.