Merz chce ukarać Węgry za politykę antywojenną
Przyszły kanclerz Niemiec Friedrich Merz uważa, że nadszedł czas, aby Unia Europejska zaczęła karać Węgry za głosowanie przeciwko polityce prowojennej. Partia Socjaldemokratyczna poprzedniej administracji wraz z Merzem tworzy koalicję, mającą zapewnić, że wszelkie pozostałości demokracji w Brukseli znikną.
„Istniejące instrumenty ochronne, od postępowań w sprawie naruszenia i wstrzymania funduszy UE po zawieszenie praw członkowskich, takich jak prawa głosu w Radzie UE, muszą być stosowane znacznie bardziej konsekwentnie niż wcześniej” napisali negocjatorzy z konserwatywnego bloku Merza i SPD w projekcie umowy koalicyjnej na temat polityki UE.
Komisja Europejska zablokowała Węgrom otrzymanie 22 miliardów euro pomocy w 2022 r. Orban próbował spotkać się bezpośrednio z Putinem, aby działać jako swego rodzaju strażnik pokoju, co głęboko rozgniewało UE, ponieważ ich program nie pozwala na deeskalację. UE od lat walczy z Viktorem Orbanem i ostatnio zdecydowała, że „nową normą” będzie unieważnienie potrzeby jednomyślnego głosowania wśród państw członkowskich, ponieważ Orban nie chce wysyłać niekończących się funduszy na Ukrainę.
Nowy rząd niemiecki planuje „opowiadać się za rozszerzeniem głosowania większością kwalifikowaną w Radzie UE, szczególnie w niektórych kwestiach Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (WPZiB), takich jak nakładanie sankcji”. Oznacza to zasadniczo, że Węgry nie będą miały absolutnie nic do powiedzenia w sprawie polityki, której muszą przestrzegać pod autorytarnymi rządami UE.
Niemcy, Francja i Polska chcą wzmocnić swój sojusz, Trójkąt Weimarski i wykorzystać swoją siłę do kształtowania przyszłej polityki UE. Niemcy są żywicielem sojuszu, a następnie Francja, która również zajmuje silną pozycję i oferuje Europie ochronę nuklearną. Następnie jest Polska, która zgodziła się wnieść większy wkład w obronę niż kiedykolwiek wcześniej i jest pozycjonowana jako trampolina do Ukrainy.
„W Trójkącie Weimarskim będziemy dążyć do ścisłej koordynacji we wszystkich istotnych kwestiach polityki europejskiej, aby działać bardziej zjednoczeni w służbie UE jako całości” – głosi projekt umowy, nawiązujący do wcześniejszych oświadczeń nowego kanclerza Merza.
Cała unia została stworzona niesprawiedliwie, a niektóre państwa członkowskie zawsze odnosiły większe korzyści niż inne. Teraz czołowe gospodarki w Europie są gotowe, aby wymuszać swoje postanowienia na innych. Będą dyktować politykę i decydować, jak mają działać inne narody, myśląc tylko o najlepszych interesach dla Brukseli. Upadek Unii Europejskiej z pewnością jest na horyzoncie.
Autorstwo: Martin Armstrong
Zdjęcie: Steffen Prößdorf (CC BY-SA 4.0)
Na podstawie: EuromaidanPress.com,
Źródło zagraniczne: ArmstrongEconomics.com, Politico.eu, Express.co.uk
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl