Max Keiser – kim jest?
Max Keiser to utalentowany dziennikarz, bezlitośnie krytykujący współczesny system bankowy, opisujący rzeczywistość świata finansów i środowisko osób, grających główne role w bieżących aferach i skandalach finansowych.
Jego barwne, przesycone emocją audycje ujawniają bezwzględność współczesnych elit bankowych i korupcyjne układy pomiędzy międzynarodowymi instytucjami finansowymi a światową elitą władzy. Jego programy autorskie można obejrzeć między innymi na RT.tv i PressTV.
Max Keiser po ukończeniu studiów na NYU przez 25 lat, początkowo jako broker, był czynnie obecny w środowisku giełd i rynków finansowych.
Max prezentował problemy rynków finansowych w programie „People and Power”, magazynie wiadomości na Aljazeera English oraz produkował filmy dokumentalne dla niej.
Aktywny bloger „The Huffington Post”.
Jest twórcą współzałożycielem i byłym prezesem HSX Holdings/Hollywood Stock Exchange, sprzedanej potem Cantor Fitzgerald. Jest również współtwórcą „HSX films”, która wyprodukowała prawie tuzin filmów, w tym „Mixed Signals”, „Six-String Samurai”, „Dancer, Texas Pop. 81,” i „Girl”. HSX sprzedano następnie Ignite Entertainment/Lionsgate.
Max zaprojektował i zbudował The Hollywood Stock Exchange wraz z Michaelem Burnsem. Max został uhonorowany patentem USA (numer 5950176) za Virtual Specialist Technology, na której to technologii oparto The Hollywood Stock Exchange. Stworzył wirtualne ubezpieczenia MovieStocks, and StarBonds i stworzył pierwszą, w pełni wymienialną walutę wirtualną, tzw. The Hollywood Dollar. The Hollywood Stock Exchange pozostaje dużą giełdą towarową.
Max prezentował „Rumble at the Box Office” dla NBC’s Access Hollywood. Był redaktorem i prezenterem cotygodniowego radiowego talk show „Buy, Sell, Hold” dla CBS Radio’s KLSX w Los Angeles.
Jako businessman technologii, Max stworzył Kinooga, Web 3.0 portal finansowo-społecznościowy o tematyce filmowej.
Miał kolumnę w magazynie „The Ecologist” traktującą o rynkach i ekologii.
Przygotował: Jerzy Mędoń
Źródło: freeamericatoday.pl
Nadesłano do „Wolnych Mediów”