Massoud Hassani i jego wynalazek

Opublikowano: 19.01.2013 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 706

Projektant Massoud Hassani przekształcił zabawkę z dzieciństwa w gigantyczną i unikatową kulę do rozminowywania, która zasilana jest wyłącznie przez wiatr. Autor wynalazku pochodzi z Afganistanu, gdzie ukrytych w ziemi min jest więcej niż mieszkańców.

Wielu przyjaciół Massouda Hassaniego zginęło lub zostało poważnie rannych przypadkowo natrafiając na ukryte pod powierzchnią śmiercionośne miny. Autor wynalazku, jeszcze jako student Szkoły Wzornictwa w Eindhoven w Holandii, przeskalował swoją zabawkę z dzieciństwa o dwadzieścia razy i wyposażył ją w narzędzia, które potrafią uratować życie.

Gigantyczna kula wykonana jest z bambusa i biodegradowalnego tworzywa, sama poszukuje i niszczy groźne ładunki. Wszystko za sprawą “ramion autodestrukcji”, których trafienie równocześnie niszczy minę. Kula dodatkowo została wyposażona w chip GPS, dzięki któremu urządzenie tworzy wirtualną mapę kraju i wskazuje Afgańczykom, które obszary są już bezpieczne.

Afgańskie władze twierdzą, że na terytorium Afganistanu znajduje się dziś 10 milionów min lądowych. Hassani twierdzi, że jest ich o wiele więcej – nawet do 30 mln, w kraju o ludności ogółem 26 mln.

Niektórzy przypuszczają, że któraś z agencji rządowych mogła zlecić projekt Hassaniemu. Sam wynalazca będzie uczestnikiem nadchodzącego Indaba Design w Cape Town. Jak podkreśla, będzie to okazja do porozmawiania o “gigantycznej kuli”, ale i o innych ważnych projektach autora.

Czy wynalazek Massouda Hassaniego ma szansę znaleźć powszechne zastosowanie w takich “zaminowanych” krajach jak Afganistan?

Opracowanie: Victor Orwellsky
Na podstawie: www.greenprophet.com, knstrct.com, BBC
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. revenue 19.01.2013 14:24

    Z tego co widziałem na załączonym filmiku, jedna kula może zdetonować tylko jedną minę. Do szukania kolejnej potrzebna jest już chyba nowa kula. Tyle dobrze, że jej konstrukcja jest dość prosta a użyte materiały powszechnie dostępne (z resztą można je chyba zastąpić innymi, dostępnymi, lekkimi materiałami).

  2. rych 19.01.2013 15:34

    No jeśli rzeczywiście jedna taka kula potrafi rozminować tylko jedną minę, to troszkę słabo. Ale może po detonacji wystarczy uzupełnić tylko kilka uszkodzonych “macek”, tak przynajmniej to wyglądało na filmiku. W każdym razie rozminowanie całego Afganistanu i tak zajęłoby długie lata nawet przy dużej ilości takich wiatrowych kulek.

  3. kres 20.01.2013 01:35

    A oczywiście cały Afganistan jest płaski jak stół i nie ma żadnych nierówności terenu, które zatrzymają kulę.

    Bzdura.

  4. szagi3891 23.01.2013 23:09

    http://www.youtube.com/watch?v=ScaDOpTcsmY – tutaj jest spory filmik.
    Jedna kula więcej niż jedną minę może zdetonować. To chyba zależy od tego jak mocne miny ona detonuje.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.