Liczba wyświetleń: 521
Marsze ku czci Bandery to symbol walki z Rosją a nie z Polską. Czyli tow. Targalski, “partyzant wolnego słowa”, szczytuje.
Przyznam się uczciwie, że różne głupoty i zwykłe łajdactwa już widziałem w Sieci ale to co zaserwowała “strefa wolnego słowa” Tomusia Sakiewicza, kawalera orderu ukraińskiej esbecji na honorowym miejscu swojego portalu to już przechodzi ludzkie pojęcie i wszelkie granice dobrego smaku.
Tow. Targalski, naczelny ekspert “partyzantów wolnego słowa” od spraw wschodnich i w ogóle międzynarodowych zabrał głos w sprawie skandalicznych i urągających pamięci pomordowanych na Wołyniu Polaków marszów ku czci Bandery.
Tekst nie jest długi (patrz TUTAJ), ale niezwykle treściwy, przytoczę największe perełki.
“W pierwszy dzień 2015 roku w wielu miastach Ukrainy przeszły marsze z okazji rocznicy urodzin Stepana Bandery. W Polsce to nazwisko budzi grozę, jednak – jak tłumaczy w rozmowie z portalem niezalezna.pl dr Jerzy Targalski – obecnie Bandera jest traktowany na Ukrainie jako symbol walki z Rosją, a same marsze nie mają wymowy antypolskiej.”
Jakie to szczęście, że mamy takiego “eksperta”, który potrafi wytłumaczyć nam takie ważne sprawy. Sami byśmy na to nie wpadli.
“– Obraz Bandery jest wykorzystywany na Ukrainie ze względu na potrzeby psychologiczne, ze względu na potrzeby związane z konfliktem z Rosją – podkreśla w rozmowie z niezalezna.pl dr Jerzy Targalski, ekspert Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, publicysta „Gazety Polskiej”. – Obecnie tworzony jest na Ukrainie obraz mityczny Bandery, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i z prawdziwym Banderą historycznym – dodaje.”
Czujny “ekspert” uspokaja nas, że ten wykluwający się Bandera to nie ten sam Bandera, który wysyłał swoich rezunów z widłami i siekierami na polską ludność, od starca do oseska. To taki dobry Bandera… Okazuje się nawet, że mamy Banderów dwóch – ten mityczny i ten “prawdziwy, historyczny”. Ciekawe, który z nich kazał mordować Polaków?…
“Tak naprawdę nikt nie wchodzi ani w zagadnienie nacjonalizmu ukraińskiego, ani w to, na czym polegała ideologia OUN-B (banderowcy – przyp. red) i tym bardziej nikt nie wchodzi w to, co OUN-B robiło na Wołyniu i w Galicji. On jest tam jednoznacznie pojmowany jako symbol walki z Rosją i tak to należy traktować. Taką też rolę odgrywają te marsze – wyjaśnia nasz rozmówca.”
Uff… Już jestem spokojny. Czekam kiedy “ekspert” tow.Targalski zacznie nas uspokajać, że neonaziści w Niemczech to wspaniali chłopcy bo przecież Hitlera można pojmować jako “symbol walki z Rosją”. Analizą takich wywodów powinien zająć się odpowiedni lekarz specjalista a nie skromny publicysta Neon24.pl.
“Zdaniem dr Targalskiego, Bandera jest na Ukrainie przyjmowany jako symbol walki z Rosją i walki o niepodległość. – Tak naprawdę nikt nie wchodzi ani w zagadnienie nacjonalizmu ukraińskiego, ani w to, na czym polegała ideologia OUN-B (banderowcy – przyp. red) i tym bardziej nikt nie wchodzi w to, co OUN-B robiło na Wołyniu i w Galicji. On jest tam jednoznacznie pojmowany jako symbol walki z Rosją i tak to należy traktować. Taką też rolę odgrywają te marsze – wyjaśnia nasz rozmówca.”
Przenikliwy ten nasz “ekspert”, musi mieć informacje z pierwszej ręki bo ja sam bym na coś takiego nie wpadł.
Cóż tutaj można jeszcze dodać? Tekst “broni” się sam. Należy jedynie ubolewać, że ktoś taki jak tow. red. Targalski ma kontakt z naszą młodzieżą. “Strefa wolnego słowa” w pogoni za “Gównem Wyborczym” tak się zapędziła, że już je przegoniła. Ale przynajmniej wiadomo za co Tomuś Sakiewicz dostał order od ukraińskiej esbecji.
Autorstwo: Jarek Ruszkiewicz SL
Źródło: Neon24.pl
Poznaj plan rządu!
Czasami miałem wrażenie, że środowisko GP jest rozsądniejsze, niż np. GW. Ale teraz widać wyraźnie, że to także pieski salonowe. Tylko merdają ogonkiem do innego pana…