Liczba wyświetleń: 606
Za pieniądze z unijnych dotacji na wsiach powstało 1600 świetlic i ośrodków kultury oraz ponad 1000 obiektów sportowych, placów zabaw i miejsc rekreacji. 90% z nich stoi pustych, bo gmin nie stać na sfinansowanie działalności tych placówek.
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, na stworzenie takich obiektów mogło zostać przeznaczone z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich nawet 1,3 mld zł, bo na projekt każda gmina mogła otrzymać do pół miliona złotych. Zdaniem ekspertów, pieniądze te zostały w dużej mierze zmarnowane.
Stowarzyszenie Kapitał-Praca-Rozwój, jeden z podmiotów dzielących pieniądze z PROW, policzyło, że tylko w 23 mazowieckich gminach znajdujących się na terenie jego działania, powstało 300 świetlic – taka placówka jest zatem w co drugiej wsi. Podczas tegorocznej zimy ogrzewane było zaledwie 20 z nich, bo w tylko tylu prowadzone są jakieś zajęcia. Gazeta przywołuje słowa Zbigniewa Woźniaka, wójta gminy Bielany w powiecie sokołowskim: „Gmin nie stać nawet na ogrzanie tych pomieszczeń, nie mówiąc o zatrudnieniu kadry, która spowodowałaby, że w tych placówkach wreszcie zaczęłoby się coś dziać” – mówi Woźniak. Jak wyjaśnia, na terenie jego gminy powstało 5 takich placówek, a wniosek o dotację na utworzenie szóstej czeka na rozpatrzenie. Gmina ma skromne fundusze, więc na utrzymanie świetlic może rocznie przekazać każdej placówce nie więcej niż tysiąc złotych. Starcza to mniej więcej na… jedną imprezę.
Zdaniem organizacji pozarządowych, podobnie dzieje się w całym kraju. Nie tylko nie ma mowy o wykorzystaniu świetlic na wsi do celów kulturalnych czy rekreacyjnych, ale nawet nie są tam organizowane odpłatnie wesela czy inne imprezy okolicznościowe, które pozwoliłyby gminom pozyskać środki na utrzymanie tych placówek. Samorządy nie mogą też przeznaczyć tych lokali na przedszkole czy żłobek, bo nie zezwalają na to warunki programu. – „Przez siedem lat obiekty powstałe za środki z PROW nie mogą przynosić nam żadnego zysku” – mówi gazecie Marian Sekulski, wójt gminy Wodynie (woj. siedleckie). Co więcej, do każdego z tych projektów gminy dołożyły swoje pieniądze. Było to 20 lub 25 proc. wartości inwestycji, czyli nawet 125 tys. zł. Obecnie podejmowane są starania o zmianę przepisów, która umożliwiłaby prowadzenie w obiektach m.in. usług odpłatnych, pod warunkiem, że zysk miałby zostać przeznaczony na niekomercyjną działalność w tych samych placówkach.
Komentarz nasuwa się oczywisty: obecny system nie działa. Z radością należałoby przyjąć powstanie każdej placówki kulturalnej czy choćby publicznego zaplecza lokalowego na prowincji – tylko co z tego, że one powstały, skoro brak środków na dalsze funkcjonowanie obiektów, a przede wszystkim na sensowną działalność w nich. Jest to jednak tylko wycinek szerszego problemu, polegającego na „dotacyjnym” systemie działań państwa.
W Polsce „nie ma” pieniędzy na stałe funkcjonowanie żłobków czy przedszkoli tam, gdzie one są potrzebne, natomiast są pieniądze na rozmaite konkursy grantowe, w których najbardziej sprawni, zdeterminowani lub mający znajomości mogą otrzymać dotację na prowadzenie przedszkola czy żłobka przez rok lub dwa. W Polsce „nie ma” pieniędzy na stabilne miejsca pracy w sektorze publicznym, ale są pieniądze na finansowanie prywatnym przedsiębiorcom zatrudniania absolwentów czy bezrobotnych na kilka miesięcy. W Polsce „nie ma” środków na „nierentowne” przedsiębiorstwa publiczne, za to są środki na uznaniowe dotacje budżetowe dla biznesu „tworzącego nowe miejsca pracy”.
W ten sposób ogromne pieniądze wypływają z budżetu do prywatnych, stowarzyszeniowych czy samorządowych rąk (nie zapominając o kosztach dodatkowej biurokracji obsługującej te „projekty”) na przedsięwzięcia bzdurne lub chwilowe, za to coraz mniej jest środków budżetowych na sfinansowanie przedsięwzięć sensownych i długofalowych. „Tanie państwo” neoliberałów okazuje się państwem drogim i pozbawionym sensu.
Źródło: Nowy Obywatel
Poznaj plan rządu!
Cytująć Bareję “Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich słomianych inwestycjach”
Mieszkając w obszarze wiejskim, mogę Wam coś powiedzieć, na temat świetlic. Większość stoi pozamykana bo wójt, czy w moim przypadku wójotowa zabrała klucze i nie pozwala na organizowanie, urodzin czy innych imprez, gdyż rozwalą jeszcze i co będzie.
Sama jednak sobie organizuje swoje spotkania, urodzinki swojego dziecka i to za darmo.
W ostatni tydzień ludzie sie zbuntowali, to pozwoliła otwierać na dzień. Nikt też nie wie ile kasy poszło do kieszeni wójtowej! Następną kadencje za to już nie będzie.
Nie ma to jak wklejić artykuł z jakiegoś socjalistycznego gniota nafaszerowanego prawie samymi domysłami i domniemaniami. A PO nie nazwałbym neoliberałami tylko zwyczajną mafią.
Po drugie, skoro gminy nie stać na świetlicę to po co składa wnioski o dotacje na budowę takowej?… Chyba tylko po to, żeby wójtowi rosły słupki poparcia śród gminnego ludu.
@zaboon
Rzygać mi się chce jak widzę te odnośniki do jakichś komuszych stron fanów socjalistycznego świata.
Dziwi Cię, że robią inwestycje? Z każdej z nich jest łapówka i kasa.
Orliki,świetlice, stadiony, autostrady… myślisz, że one są budowane dla ludzi? Grubo się mylisz. One nie są dla nas tylko… przez nas, za nasze pieniądze.
Za stadiony są największe łapówy, za orliki mniejsze, za świetlice najmniejsze, mimo to we wsiach też możesz się dorobić na złodziejstwie. Państwo Policji Obywatelskiej daje każdemu szansę na stanie się skur***nem.
@zaboon – Witaj w realnym kapitaliźmie.
@ ink
Jako warszawiak też mogę coś powiedzieć na temat świetlic, czy czasem nie jest tak, że sołtysowa trzyma klucze do świetlicy, bo organizacja w niej imprez byłaby konkurencją dla domów weselnych ?
Jak wspominałem na wstępie, przy wiekszosci inwestycji z dopłat chodzi wyłącznie o podzielenie się kasą między swoimi, a nie dogadzanie społeczności.
Ot, kapitalizm. Polaczony z polityka = feudalizm
To samo będzie ze stadionami po Euro bo teraz stoją jak rodzynki a zaplecza nie ma. Zapewne koszty utrzymania zostaną wrzucone potem na barki gmin. Przy większej zadymie władze wydadzą zakaz i po sprawie. Nie wierzę by Euro wypaliło a jestem z Wrocławia i widzę ,że nie ma szansy by się nie ośmieszyć nawet jak ktoś ma silne nerwy i przez pomyłkę właduje się na peryferie miasta.
@ Stopayeti
szans na to żeby euro wypaliło nie ma, wg. optymistycznych szacuków przychód z euro wyniesie 30 mld. 30 mld starczy pewnie na spłacanie odsetek od zobowiązań zaciągniętych przy okazji 2012.
Grecja wyłożyła się na inwestycjach z okazji olimpiady 2004, na którą nikt nie przyjechał, a polski rząd z wielką pompą powtarza grecki błąd
Ta końcówka tekstu jest powalająca 🙂 Czepiać się kapitalistów, że socjalistyczny rząd, wydaje pieniądze w sposób iście socjalistyczny. 🙂
Kapitaliści w ogóle nie bawią się w żadne dotacje, bo one zawsze psują rynek. To socjalizm próbuje wyrównywać szanse, a wyrównywanie szans, zawsze kończy się tak, że jedni będą równiejsi,a inni mniej równi.
Czy widział ktoś kapitalistę co postawił budynek za cholernie duże pieniądze i go od razu zamknął? Nie? Bo to jego kasa i on dba, żeby budynek przyniósł zyski,a przynosi zyski wtedy, kiedy ludzie chcą z niego korzystać. W socjalizmie nikogo nie obchodzi co się dzieje z takimi obiektami, bo są robione za cudzą kasę i nie są niczyją własnością. (Właściciel to dla mnie jedna konkretna osoba, a nie takie dziwne pojęcie jak gmina).
Państwo niech się nie wtrąca w nasze życie. Jeśli gdzieś będzie potrzebna świetlica, to na pewno znajdzie się ktoś kto ją wybuduje za swoją kasę i będzie o to dbał. Żadne państwo nie jest do tego potrzebne.
Socjalizm unijny… ot tyle
tak smao jak szkolenia…
Z zażądzania pracownikami za jedyne 400zł pozostałe 80% dopłaci UNIA….
Kurde jak ciężko wytłumaczyć i to młodym wykształconym że sami dopłacą 🙁
Dotacje sa sposobem na dojenie społeczeństwa więc robi się za nie drogie i bezsensowne rzeczy.
Jestem za socjalizmem…. 🙂
LOKALNYM!!!
Potrzebna świetlica to się ludzie zrzucą a i chętne emerytki do prowadzenia zajęć się znajdą.
Potrzeba komuś pomóc bo się dom spalił?
To “wieś” odbuduje.
Ktoś zostanie na starość bez pieniędy i dachu nad głową przez nie zależne od niego czynniki? Zapewne ludzie chętnie pomogą.
(nie jeden taki przypadek w Polsce był)
Ale żeby to działał to państwo musiało by pobierać 10-15% naszych zarobków a resztę nam ZOSTAWIĆ.
niech oni nas już lepiej nie ratują…. My sobie poradzimy…
A to Ciekawe – Nowy Obywatel obwinia dotacje..
Może jednak ludzie przejrzą na oczy i zrozumieją że za darmo nic nie ma ?
Rozbi marzycielu…. 😀
Głupota radnych jest nieskończona. W szczecinie prezydent podjął decyzje o zamknięciu kilku szkół nawet tej bardzo dobrej(Gim. 3). Nie ma żadnej debaty ze społeczeństwem. Szeroka koalicja SLD(6),PiS(7),3(od prezydenta Krzystka)+przewodniczący-przegłosuje wszystko.Co rada chce zrobić z”zaoszczędzonymi pieniędzmi”? Oczywiście zbudować Aquapark! Tylko po co? Nad całym bałtykiem ze świeczką szukać aquaparku, który przynosi zysk. Nawet ten Kulczyka w trójmieście ma straty. Okazuje się że prawie 1 mld złoty z dotacji ma rozwój innowacyjnej gospodarki powoduje więcej bankructw firm innowacyjnych!!! A kto spłaci te 49366zł(na osobę pracującą)Państwowego długu publicznego. Jak otwierać firmę to w Czechach. A nie w tym burdelu gdzie prawo działa wstecz nawet do 15 lat. Interpretacje podatkowe z mieniają się jak kadencje w urzędzie skarbowym. A liczba instytucji które mogą robić kontrolę jest za duża. ZUS padnie z hukiem w przyszłości.Benzyna będzie po 10zł.A prawdziwe jedzenie będzie piekielnie drogie. Bo jeść każdy musi!
dla rodzin na zdrowe domy i zdrowe życie, na leczenie chorych nie ma pieniędzy ale znalazła się dotacja 1 500 000 zł (słownie: PÓŁTORA MILIONA ZŁ) na wybudowanie …restauracji (do rosyjsko-polskich mafijnych spotkań) na terenie …jednostki wojskowej w …gołdapii (to taka miejscowość w północno-wschodniej Polsce granicząca z …rosją i w wakacje odwiedzana przez błaznów z seriali i filmów i przez inny element z warszafki …i rosji)
http://goldapskamapaprzemian.blox.pl/2011/10/Matrioszka-w-Goldapi.html
dotacje na sro, dotacje na sramto
tylko gruntów nie potrafią nieodpłatnie przekazać POLSKIEJ rodzinie tak jak przekazali wspólnocie RZYMSKOkatownickiej.
100 000 000 zł dotacji na …hotele i restauracje w warmińsko-mazurskim
czyli…
polaczki wybudują a prusaki “odzyskają” swoją dawną kolonię o nazwie ‘prusy’ (ruscy już pomagają germańcom i najprawdopodobniej nadal będą sobie nawzajem pomagać ignorując w interesach Polaków, polskich militarystów i policję):
http://www.ketrzyn.net/index.php?strona=pokaz&akcja=tresc&id=597
@Sebek – “Kapitaliści w ogóle nie bawią się w żadne dotacje, bo one zawsze psują rynek.”
A kto niby korzysta z dotacji unijnych, socjaliści, czy prywatni przedsiebiorcy. Przecierz doskonale wiadomo że dla przedsiebiorcy najlepszy jest państwowy kontrakt, czyli pieniadze obywateli wydawane przez jakiegoś urzędnika.
Czemu przemysł farmaceutyczny tak bije sie o refundacje leków?
Itp, itd…
Kapitalisty nie interesuje co psuje rynek a co nie. Kapitalistę interesuje tylko zysk, więc jeżeli będzie miał do wyboru szkodzić rynkowi ale zarobić na tym, to zgadnij czy sie zdecyduje.
“Czy widział ktoś kapitalistę co postawił budynek za cholernie duże pieniądze i go od razu zamknął?”.
Jeżeli tylko na tym zarobi to napewno tak zrobi.Tutaj pierwszy z brzegu przykład http://www.okradli.pl/wp/. Deweloper bierze kredyty, kasę od nabywców, zaczyna budowe i znika z kasą. Dlaczego tak zrobił? Bo mógł i dlatego że wiecej zyskał niż na dokończeniu budowy.
Czerwoni degeneraci i złodzieje oraz ich pomiot są u steru nadal przecie trochę na innych zasadach ale nadal kradną tym razem pieniądze unijne. Pieniądze rozdzielają między swoich. Koło unijnych pieniędzy kręci się stado komuszych pociotków no i Bareja się kłania zgadza się. Urzędy Marszałkowskie nie informują o możliwości wzięcia dotacji no chyba że na dzień przed końcem np. Tzw. “pracodawcy” tudzież “biznesmeni” zatrudniają projektowych cwaniaczków i pociotków żeby płacić pensje pracownikom z pieniędzy unijnych itd….
Raczej czerwoni w białe paski z gwiazdkami w rogu, albo niebiescy w żółte gwiazdki. Jak widać na przykładzie obecnych czasów kapitalizm korporacyjny który obecnie panuje niewiele różnie się w skutkach od kapitalizmu państwowego (cześciej zwanego komunizmem lub realnym socjalizmem). Oba systemy zasadniczo zmierzaja do totalitaryzmu.
Przypuszczam ze każdy system oparty na rywalizacji a nie współpracy będzie zmierzał w tym samym kierunku.
W socjalizmie “coś” ma być wybudowane, a w ustroju normalnym to coś ma funkcjonować. Ot mała różnica.
A w kapitaliźmie “coś” ma przynieść zysk inwestorowi, niezależnie od tego czy działa czy nie.
Słusznie, więc szczęście mi daje kapitalizm bo mogę z tego czegoś korzystać, a nie oglądać zamknięty budynek za który będę musiał spłacać nie swoje długi.
Możesz korzystać pod warunkiem że inwestorowi sie to opłaca, jeżeli inwestorowi będzie sie bardzie opłacało oszukać Cie to to raczej on będzie mógł korzystać z Twoich pieniedzy niż Ty z tego co dostaniesz. Patrz mój poprzedni komentarz.
z innego krańca Polski:
dotacja na:
Rozbudowa i podwyższenie kategorii (do czterech gwiazdek) hotelu ‘kryształ’ w szklarskiej porębie:
dotacja w wysokości… uwaga !!!… uwaga!!! … 9 760 000 zł
http://www.static.dip.dolnyslask.pl/download/attachment/278/lista_poprawnych_formalnie_wnioskow_schemat_11d1a.pdf
rozbudowę i remont ukończono pod koniec 2011 roku.
podczas pucharu świata w narciarstwie biegowym w dniach 15 – 18 luty 2012 za eurodotacje niańczone były przereklamowane norweżki (biegaczki narciarskie) oraz żona agenta rosyjskich służb specjalnych jolanta kwaśniewska, fotografie jako dowód:
http://www.hotelkrysztal.pl/puchar_swiata_w_narciarstwie_biegowym
W tym samym czasie w innym obiekcie firmy ‘agat’ (tej samej od hotelu ‘kryształ’) świnił się przy korycie rosyjski agent aleksander kwaśniewski.
hotel ‘kryształ’ został wybudowany poprzez przebudowanie domu wczasowego ‘fwp’ (funduszu wczasów pracowniczych) o nazwie ‘kaczęta’.
w owym domu wczasowym za czasów komuny była również restauracja z posiedzeniami komunistycznego ‘zsmp’ (związku socjalistycznej młodzieży polskawej).
Tak oto komunistyczny budynek funduszu wczasów pracowniczych przez współczesnych komuchów-finansistów został zamieniony na luksusową rezydencję dla współczesnych biznes-komunistów wszelkiej maści.
Wiadomo teraz po co i dla kogo zostały przeznaczone te eurołapówki zwane dotacjami.
Jest jedna prosta zasada – nie ma nic za darmo.
I jest jedna duża różnica – czy za to “coś” zapłaci jedna osoba kwotę “=x” czy kosztem obciąży się przmyusowo całe społeczeństwo w formie podatków – na kwotę “= x + koszty pobrania podatków + koszty procesu redystrybucji dochodów + koszty wydania pieniędzy”
Nie muszę chyba tłumaczyć nikomu i udowadniać że to co kupione za podatkowe rzeczy jest zawsze droższe od tego co kupuje osoba prywatna.
Jestem pewien że zwykłe położenie podłogi albo zamontowanie okien w tej świetlicy kosztowało 2 razy więcej tylko dlatego że to były pieniądze z dotacji – gdyby robiła to prywatna osoba to wykonawca wiedziałby że nie ma szans na otrzymanie większej kwoty.
Spłycanie zagadnienia nie sprzyja rzetelnej dyskusji. Jak dla mnie gadanina o tym ,że świetlice stoją puste gdyż nie ma środków na ich prowadzenie to bzdura i odwracania kota ogonem-te świetlice są potrzebne i nawet małe społeczności byłoby stać na ,,zrzutkę” na prąd i zapewnienie dyżurów wolontariuszy aby obiekt był czynny i dostępny dla ludzi.Gadanie o tym ,że nie ma kasy to stara śpiewka u mnie w mieście przerabialiśmy to z przedszkolami-najpierw zamykali a teraz fundacja zaprzyjaźniona z urzędem miasta buduje ,,społeczne”przedszkola za unijną(czyli również naszą)kasę-jak tylko minie okres karencji przedszkola zmienią się na prywatne niby ,,społeczne” gdyż takie fundacje są świetnym źródełkiem ciepłych posadek dla zaprzyjaźnionych z władzą. A tzw.:liberałowie mogą nam pokazywać:zobaczcie jakie złodziejstwo-tylko w prywatnej instytucji będzie dobre zarządzanie.Ja uważam ,że publiczne instytucje też mogą być dobrze zarządzane ale , żeby ten stan osiągnąć wielu urzędasów musiałoby trafić za kraty za bezczelne ustawianie przetargów.Wszyscy byśmy na tym zyskali -uczciwi przedsiębiorcy i organizacje pozarządowe również.
http://kosciol-kat.ucoz.ru/publ/archiwum/w_czarne_rece/4-1-0-237
http://kosciol-kat.ucoz.ru/publ/archiwum/lista_plac/4-1-0-243
http://kosciol-kat.ucoz.ru/publ/archiwum/glodziogrod/4-1-0-233
Własny komentarz zbędny pomimo iż to tylko “odpryski całości” które zbiegami okoliczności wychodzą na światło dzienne.
“Krew zalewa a nóż w kieszeni się sam otwiera”
co do świetlic to jakie z nich świetlice jak tam ciemno lub sztucznie oświetlone kosztem wyzyskiwania górników i kosztem skażenia regionów węglowych i elektrowni.
Budynkowe świetlice stworzone z urzędu to kontynuacja komunistycznych planów tworzenia czegoś skrycie prywatnego za podatki publiczne.
Gdy wspólnota współpracuje nie potrzebuje dotacji.
Prawdziwa świetlica robi się przy okazji gdy jest ciepło i słonecznie (na przykład podczas żniw) pod “dachem” jakim jest niebo.