Manifestacje w Brazylii przeciw dyktaturze Bolsonaro

Opublikowano: 02.04.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1747

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro domagał się ogólnokrajowego świętowania 55 rocznicy wojskowego zamachu stanu z 31 marca 1964 r., który przyniósł krajowi 21 lat krwawej dyktatury, jednak sam pojechał dziś do Izraela. Do manifestacji przeciw skandalicznemu pomysłowi neofaszysty nawoływały związki zawodowe i organizacje praw człowieka. Największe mają miejsce w Rio de Janeiro i Sao Paulo, lecz również w innych miastach ludzie gromadnie wyszli na ulice.

„Nigdy więcej dyktatury!”- pod takim hasłem na placu Cinelandia w centrum Rio rozpoczął się pochód Brazylijczyków oburzonych neofaszystowskim skrętem politycznym ich kraju od czasu, gdy prezydentem został wybrany w zeszłym roku rasista Jair Bolsonaro, wielbiciel Donalda Trumpa. Zarządzone przezeń uroczystości w garnizonach wojskowych zostały w piątek zakazane przez sąd w Brasilii, gdyż „są niezgodne z procesem odbudowy demokracji” utrwalonym w konstytucji z 1988 r., jednak wczoraj, a więc natychmiast, sąd apelacyjny obalił tę decyzję.

Nawet prokuratura federalna, nie całkiem jeszcze przejęta przez ludzi Bolsonaro, potępiła „inicjatywę, która wyglądana pochwałę zbrodni i okrucieństw”. Dodała, że jest ona „niezgodna z demokratycznym państwem prawa”.

Do 1985 r., tj. do obalenia wojskowej junty, Brazylia była sceną fizycznej eliminacji opozycji politycznej – zabito setki ludzi lewicy, tysiące demokratów więziono bez sądu i torturowano. 64-letni Bolsonaro jeszcze jako deputowany co roku 31 marca świętował ten porządek polityczny wraz z lokalną skrajną prawicą.

Podczas gdy w Brazylii trwają prodemokratyczne manifestacje, Bolsonaro pojechał z wizytą do Izraela, by na wzór Donalda Trumpa pomóc Benjaminowi Netanjahu w kampanii wyborczej. Brazylijski prezydent jest, podobnie jak Netanjahu, wielkim zwolennikiem zbliżenia obu krajów. Bolsonaro imponują izraelskie metody walki z Palestyńczykami, bardzo podobne do postępowania brazylijskiej junty. Równie szeroko stosowała ona tzw. pozaprawne egzekucje, by paraliżować wszelki opór.

Netaniahu był jednym z nielicznych przywódców, który pojechał na inaugurację prezydentury Bolsonaro, a Bolsonaro obiecał z kolei przenieść brazylijską ambasadę do Jerozolimy. Netanjahu chwali się tym „zwycięstwem dyplomatycznym” wyborcom – ma nadzieję, że wizyta Brazylijczyka przysporzy mu głosów. Bolsonaro jest głównie zainteresowany współpracą w dziedzinach bezpieczeństwa i obrony, izraelskimi środkami pacyfikowania palestyńskiego oporu, które mogą mu się przydać w eliminacji niepożądanej opozycji. Jego wielką ambicją jest „wykorzenienie lewactwa”.

Autorstwo: JSz
Zdjęcie: Twitter
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Cosmo 03.04.2019 08:21

    Syjonista jak się patrzy. Może przybić sobie piątkę z naszymi politykierami.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.