Manifestacje KOD w obronie Lecha Wałęsy
Komitet Obrony Demokracji po raz kolejny zorganizował protest w Warszawie. Tym razem w obronie Lecha Wałęsy.
„Nie pozwolimy sobie odebrać Polski, nie pozwolimy sobie odebrać historii i naszych dokonań, nie pozwolimy odebrać wolności” — mówił lider KOD Mateusz Kijowski do uczestników manifestacji. „Musimy bronić Polski, w której jest miejsce dla każdego” – podkreślił.
„Chcemy pokazać naszą solidarność z prezydentem, pierwszym przewodniczącym „Solidarności” Lechem Wałęsą, symbolem zwycięskiej walki i o wolność i demokrację w Polsce, w Europie i na całym świecie” – wyjaśnił Kijowski.
Na manifestację w Warszawie przyszło około 13 tysięcy ludzi. Tymczasem Jarosław Jóźwiak, wiceprezydent stolicy, poinformowała na „Twitterze”, że w chwili rozpoczęcia marszu brało w nim udział około 17 tysięcy osób.
Do uczestników akcji przemawiali też Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica), Ryszard Petru (Nowoczesna) i Grzegorz Schetyna (PO). Po ich wystąpieniach Kijowski odczytał list od Lecha Wałęsy.
Manifestacja odbywała się pod hasłem „My, naród”. Jest to nawiązanie do pierwszych słów przemówienia, które w 1989 roku wygłosił Lech Wałęsa w amerykańskim Kongresie.
Organizatorzy zbierali również podpisy pod projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
Źródło: pl.SputnikNews.com