Małpy laboratoryjne zmarły z powodu implantów mózgowych

Portal „Wired” podał, że eksperymentalne małpy, którym biotechnologiczny start-up Elona Muska, Neuralink, wszczepił chipy mózgowe, zmarły z powodu szeregu powikłań spowodowanych konsekwencjami operacji.

Firma Neuralink, zajmująca się interfejsem mózg-komputer, otrzymała niedawno zgodę Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) na pierwsze badanie swojej technologii na ludziach. Oczekuje się, że pomoże to później osobom niewidomym przywrócić wzrok, a osoby sparaliżowane znów będą mogły chodzić.

Firma przeprowadziła wcześniej testy na małpach, w tym na makaku o imieniu Pager, który za pomocą interfejsu nauczył się grać w klasyczną grę wideo Pong z lat siedemdziesiątych XX wieku.

Jednak rozwój Neuralink został skrytykowany przez organizacje broniące praw zwierząt, w tym Komitet Lekarzy ds. Medycyny Odpowiedzialnej (PCRM), który w przeszłości kilkakrotnie oskarżał firmę o „niewystarczającą opiekę” dla małp laboratoryjnych.

Komisja przedstawiła dokumenty wskazujące, że kilka zwierząt objętych testami zostało uśpionych z powodu różnych powikłań. Badani mieli między innymi „krwawą biegunkę, częściowy paraliż i obrzęk mózgu”.

Jednocześnie sam Elon Musk stwierdził niedawno, że „ani jedna małpa nie umarła z powodu implantu”.

Autorstwo: tallinn
Zdjęcie: garten-gg (CC0)
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl