Malezyjska policja otoczyła ambasadę KRLD

Opublikowano: 07.03.2017 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 613

Malezyjska policja otoczyła budynek ambasady KRLD w Kuala Lumpur, donosi agencja Reuters, powołując się na wiceministra spraw wewnętrznych Nura Dzhazlana Mohameda.

Skandal dyplomatycznych między Koreą Północną a Malezją wybuchł po śmierci w Kuala Lumpur prawdopodobnie Kim Dzong Nama, starszego brata przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una.

Wcześniej Korea Północna czasowo zabroniła obywatelom Malezji opuszczenia kraju. Na to samo zdecydowała się również Malezja w stosunku do Korei Północnej. Premier Malezji zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Wcześniej władze Malezji ogłosiły ambasadora KRLD persona non grata. On opuścił kraj.

Poinformowano, że pracownikom ambasady zabroniono opuszczać budynek. „Staramy się ustalić tożsamość wszystkich pracowników ambasady, którzy znajdują się w środku” — cytuje agencja słowa Mohameda.

Wcześniej szef malezyjskiej policji powiedział, że trzej obywatele Korei Północnej, poszukiwani w związku ze śmiercią Kim Dzong Nama, ukrywają się w ambasadzie KRLD w Kuala Lumpur.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.