MAEA obawia się katastrofy w elektrowni jądrowej w Zaporożu

Opublikowano: 24.07.2022 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1721

Władze Ukrainy i jej siły zbrojne powinny zachować maksymalną powściągliwość, aby uniknąć jakichkolwiek wypadków w elektrowni jądrowej w Zaporożu, które mogłyby stanowić zagrożenie dla ludności w całej Europie – powiedział w piątek 22 lipca dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi.

Według Grossiego, ostatnie doniesienia na temat elektrowni pokazują, że na tle ukraińskich ostrzałów sytuacja tam staje się coraz bardziej niepokojąca. „Raporty budzą poważne obawy, a także podkreślają znaczenie misji MAEA w elektrowni jądrowej w Zaporożu. Kontynuuję moje najmocniejsze wysiłki na rzecz uzgodnienia i jak najszybszego poprowadzenia misji bezpieczeństwa, ochrony i zabezpieczenia elektrowni jądrowej. To jest imperatyw” — powiedział Grossi.

„W świetle ostatnich doniesień o wydarzeniach w elektrowni jądrowej w Zaporożu, lub w jej pobliżu, jestem poważnie zaniepokojony tym bardzo realnym zagrożeniem o potencjalnie poważnych konsekwencjach. Konieczne jest, aby nie podejmować żadnych działań, które mogłyby w jakikolwiek sposób zagrozić bezpieczeństwu tego zakładu” — powiedział szef MAEA.

Przypominamy, że elektrownia jądrowa znajduje się na lewym brzegu Dniepru, w pobliżu miasta Energodar. Jest to największa elektrownia jądrowa w Europie pod względem liczby bloków i mocy zainstalowanej. Elektrownia posiada sześć bloków energetycznych VVER-1000, każdy o mocy 1 gigawata.

W piątek 22 lipca ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły zmasowany ostrzał terytorium obwodu zaporoskiego, w tym terenu elektrowni. Wcześniej, w środę ukraińskie bezzałogowe statki powietrzne również zaatakowały teren elektrowni, w wyniku czego doszło do pożaru w budynku administracyjnym, ale na szczęście część reaktora nie została uszkodzona. W poniedziałek w wyniku ataku ukraińskiego drona 11 pracowników elektrowni (obywatele Ukrainy) zostało rannych.

Źródło: pl.News-Front.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. Admin WM 24.07.2022 11:53

    To pokazuje jak niebezpieczne są elektrownie jądrowe w czasie wojny. Na Ukrainie akurat Rosjanom i Ukraińcom nie zależy na katastrofie, bo jej ofiarami byliby zarówno Rosjanie jak i Ukraińcy, ale wyobraźmy sobie sytuację, gdy wojnę prowadzi strona znajdująca się bardzo daleko od atakowanego kraju, której zależy na zwycięstwie i nie przejmuje się skażeniem środowiska w państwie wroga. Nawet rakiet nie trzeba – wystarczy cyberatak.

  2. realista 24.07.2022 14:24

    może i są niebezpieczne, ale mamy niewiele alternatyw.
    jakimś wyjściem mogłyby być reaktory typu SMR, czyli małe reaktory modułowe (mogą się one znajdować również pod ziemią albo wodą). w Polsce mają takie powstać do 2029 roku… taaa…
    być może przyszłość mają elektrownie oparte o bezpieczniejszy tor, Chinole już taką mają.
    w każdym razie korzystanie z enegii jądrowej jest raczej nieuniknione… no, na pewno nie zastąpią jej wiatraczki i solary… .. .

  3. Admin WM 24.07.2022 15:11

    Są alternatywy, tylko blokowane, bo zagrażały biznesom spółek węglowych i paliwowych. Np. geotermia – może nie na terenie całej Polski byłaby opłacalna, ale w wielu miejscach są odpowiednie warunki i nikt ich nie buduje. Nie wspominając o takich niepoważnie traktowanych wynalazcach jak ten:

    https://tech.wp.pl/polak-stworzyl-perpetuum-mobile-prosi-o-opinie-naukowcow,6644594989357568a

    A o ilu wynalazkach nie wiemy, bo zostały utajnione?

    Jeśli chodzi o energię jądrową, trzeba poczekać aż udoskonalą reaktory fuzji jądrowej.

  4. realista 24.07.2022 16:57

    fuzja może być bardzo trudna do okiełznania. zimna fuzja jest obiektem marzeń zajmujących się tematem naukowców, ale może nie być sposobu na to.

    a perpetuum mobile NIE ISTNIEJE.
    każde działające urządzenie musi skądś pozyskiwać energię, i zawsze istnieją straty energii przez choćby tarcie czy promieniowanie. to jak wahadło. działa, ale przestanie jeśli sprężyna się rozpręży… .. .

  5. MasaKalambura 24.07.2022 17:13

    A ja wciąż mam nadzieję, że istnieje jakiś prosty sposób wykorzystania tego, że nasza planeta jest gigantycznym dynamem, posiadającym pole magnetyczne wirującym generatorem.

  6. realista 24.07.2022 17:20

    no pewnie, że jest sposób. rozmieścić w kosmosie gigantyczne cewki. 😀
    znasz inną możliwość? jakieś zjawisko generowania prądu za pomocą pola magnetycznego niż wymuszony ruch elektronów w przewodzie? ;)… .. .

  7. Jack Ravenno 24.07.2022 18:42

    Próbowali z przewodem w “kosmosie” Próba nieudana bo przewód się poplątał 🙂

  8. MasaKalambura 24.07.2022 19:07

    Gdybym miał, byłbym pewnie bogatym człowiekiem. Byłbym również w wielkim niebezpieczeństwie.

    Problem jest w tym, że wirnik kręci się z nami stojanami. Musielibyśmy mieć jakieś szyny o wymiarze planetarnym. Może tkwi jakiś potencjał w różnych prędkościach kątowych płaszcza i wnętrza Ziemi produkującego pole magnetyczne.

    Jack, ta próba nie była całkiem nieudana. Prąd zaczął płynąć.

  9. rici 24.07.2022 20:10

    Kiedys, gdy studiowalem ochrone srodowiska, uczyli mnie ze w zbrojeniu stropow i wogole w zbrojeniu wytwarza sie prad elektryczny i pole elektromagnetyczne, co jest bardzo szkodliwe dla zdrowia. Ale na budownictwie nie bylo o tym ani slowa.
    Ponad 30 lat temu gdy przyjechalem do Niemiec dostalem plany, miedzy innymi zbrojeniowe,i pytam Niemcow po co jest to uziemienie w zbrojeniu? i ci mi wytlumaczyli podobnie jak na politechnice. I to sa bardzo duze natezenia pradu i pola elekromagnetycznego, praktycznie ludzie mieszkajacy w nowym budownictwie mieszkaja jak w klatce Faradaya. Czytalem kiedys takie opracowanie na temat bomb energetycznych, i okazuje sie ze na takich osiedlach sa nieskuteczne.
    Kiedys ze 20 lat temu czytalem zyciorys Tesli, i on tam podawal ze praktycznie kazdy rolnik-farmer moze miec prad za darmo, wystarczy wystarczy wykopac-wywiercic okolo 8 metrowe dziury wlozyc w to kilkuwarstwowe rury i polaczyc to przewodami i mamy wystarczajaco pradu na pelne pokrycie zapotrzebowania na prad dla takiego gospodarstwa. Pamietam ze tam bylo podane z jakiego metalu musza byc wykonane te rury, obecnie szukam tego opisu juz kilka miesiecy, ale nie moge znalesc. Jeden z nielicznych artykolow ktorego sobie nie zapisalem , czy nie wydrukowalem.

  10. MasaKalambura 24.07.2022 23:33

    Duże natężenia ale minimalne napięcia. Korozje dziwne itd. Wszystko trzeba uziemiać, żeby nie kopło.

    Myślę sobie, że kiedyś ktoś, kto nie wie że się nie da, na to swoją uwagę zwróci, ulepszy myśl, zoptymalizuje materiały i to wykorzystamy.

  11. bboyprezes 25.07.2022 14:04

    @ Rici
    Tutaj masz po angielsku większość informacji odnośnie wynalazków Tesli
    https://teslaresearch.jimdofree.com/wardenclyffe-lab-1901-1906/connection-to-earth/

  12. rici 25.07.2022 16:27

    Dzieki prezes postaram sie to przetlumaczyc i znalesc to co mnie interesuje, a moze cos wiecej.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.