Mądre i spółdzielcze

Opublikowano: 05.03.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 609

Bardzo ciekawego wywiadu udzielił podkarpackiemu dziennikowi „Nowiny” prezes OSM w Jasienicy Rosielnej. Na uwagę zasługuje zwłaszcza strategia tworzenia własnych punktów sprzedaży produktów zamiast wchodzenia do sieci handlowych.

Kazimierz Śnieżek, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Jasienicy Rosielnej na Podkarpaciu, opowiedział gazecie o kulisach działania przedsiębiorstwa. Gdy wiele firm średniej wielkości narzeka na zdominowanie obrotu produktami spożywczymi przez wielkie sieci handlowe, narzucające wytwórcom bardzo niekorzystne ceny dostaw i warunki płatności, stosunkowo niewielka spółdzielnia mleczarska poradziła sobie z tym problemem. Jak?

„Dołożyliśmy do naszej działalności, która wcześniej obejmowała tylko skup i przetwórstwo, także handel hurtowy i detaliczny. W ten sposób zamykamy całe ogniwo od producenta po konsumenta. Dzięki temu mamy możliwość innego, samodzielnego gospodarzenia swoim towarem, a także większy wpływ na jego cenę. Kiedy tylko się produkuje, trzeba z ceny spuszczać, ponieważ chce zarobić także pośrednik. Podjęliśmy tylko współpracę z siecią Carrefour na terenie Podkarpacia. Nie odpowiadały nam warunki stawiane przez duże markety. Trzeba dla nich być najtańszym, zapłacić opłatę półkową itp. Policzyliśmy, że organizacja własnego handlu (firmowe sklepy, hurtownie) kosztują nas 3-5 proc., a przekazując towar innym do dalszego obrotu, tracilibyśmy 15 proc. Tak więc te 10 proc. z tego co wypracowaliśmy, zostaje w firmie” – wyjaśnia prezes Śnieżek.

OSM w Jasienicy jest warta uwagi także z innych względów. Na przykład dlatego, że część jej oferty stanowią produkty z surowców pochodzących od rolników ekologicznych. „Mamy także surowiec ekologiczny, ponieważ współpracujemy z grupą ok. 50 ekologicznych gospodarstw w gminie Krempna. Taka produkcja opłaca się i rolnikom i nam. Za ekologiczne mleko płacimy 10 proc. więcej, ale też końcowy produkt jest droższy o 10-15 proc. W dodatku te produkty są w całej Polsce. Można je dostać we wszystkich sklepach z żywnością ekologiczną – obsługujemy i Kraków, i Poznań, i Toruń, i Białystok itd. W ofercie mamy ekologiczne masło, twaróg i mleko. Dostajemy też indywidualne zamówienia z Płocka, z Trójmiasta, »ekologię« kupują u nas tamtejsze restauracje”.

Ktoś powie: mrzonki. Czy to działa? Owszem. „W 1990 roku zaczęliśmy na poziomie 25 mln zł obrotu i ok. 70 pracowników. W tej chwili mamy ok. 100 mln zł obrotu i ok. 230 zatrudnionych. 3-4-krotny wzrost”.

Uczmy się.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

19 komentarzy

  1. Aaron Schwartzkopf 05.03.2012 10:33

    A kysz! Toż to na odległość pachnie kolchozem, komuchowatością, lewactwem, socjalizmem i czym tam jeszcze. Sprywatyzować natychmiast!

  2. Janusz Korczynski 05.03.2012 11:47

    Właśnie! A kysz! Jak to tak dzielić się z innymi zyskami i nie zwalniać pracowników!! Toż to absurd!

  3. J-23 05.03.2012 12:40

    Mlekomaty producentów w rejonach gdzie żyje dużo ludzi mogłyby nieźle nakręcić sprzedaż. Butelkowa sprzedaż “od baby” też jest ciekawą alternatywą. Diabeł tkwi w szczegółach czyli czystości butelek, temperaturze mleka i otoczenia, ekspozycji na światło słoneczne.

  4. MAHAKALA 05.03.2012 13:37

    (Komentarz usunięty – naruszenie regulaminu punkt 6 – nadużywanie WIELKICH liter. Jako, że to nie pierwszy raz, od dzisiaj wszystkie Twoje komentarze będą trafiać do moderacji. Moderacja zakończy się w chwili, gdy napiszesz 5 komentarzy w różnych dniach z wyłączonym Caps Lockiem.)

  5. Aaron Schwartzkopf 05.03.2012 13:48

    MAHAKALA !
    Przeczytaj regulamin ze szczególnym uwzględnieniem punktu 6.
    http://wolnemedia.net/?page_id=1419

  6. pasanger8 05.03.2012 14:23

    Po prostu dobry i gospodarny kierownik(nie nie menażer) -zobaczył ,że ktoś chce spółdzielnię wywalić z biznesu i znalazł na to sposób.

  7. maleczka 05.03.2012 14:53

    jak cos atkiego czlowiek poczyta w tej nawale strachu i wyzysku to az serce sie raduje! mozna!!! wiec do dziela! 🙂

  8. Rozbi 05.03.2012 16:47

    Do pierwszych dwóch postów – przecież ta spółdzielnia JEST PRYWATNA, a nie państwowa, więc nie udawajcie.. Każdy libertarianin jest jak najbardziej za prywatnymi formami spółek i spółdzielniami. Wasz cynizm i ironia wynikają z tego że zupełnie nie rozumiecie idei libertarianizmu. A to wielka szkoda że krytykujecie w swój pokrętny sposób coś czego nie rozumiecie.

    A ja mam tylko jedno pytanie.
    Spółdzielnia liczyła 70 pracowników w momencie założenia – teraz liczy 230 zatrudnionych.

    Czy wszyscy 230 są pełnoprawnymi członkami spółdzielni?
    Pytam się z czystej ciekawości.

  9. Janusz Korczynski 05.03.2012 17:56

    Mylisz pojęcia mój drogi Rozbi, już Ci to setki razy próbowałem wytłumaczyć, brak Ci wiedzy z ekonomii i to podstawowej. Spółdzielnie nie są prywatne i nie są państwowe, są społeczne (socjalistyczne – czyli tłumacząc na Polski, wspólnotowe, wspólne).

    Na Twoje pytanie odpowiedź brzmi: Tak i wszyscy podejmują decyzje głosując na zebraniach ;). Takich firm w Polsce jak i na świecie mnóstwo, a w USA pomimo, że to ułamek procenta ogółu działalności to stanowią 51% najlepiej funkcjonujących firm w USA. To pokazuje co jest lepsze – własność społeczna, czy prywatna.

  10. Il 05.03.2012 18:31

    mleko zwierzęce prosto z wymion. Bez pośredników. Prosto od krowy.
    Mleko “inseminowane in-vitro” czy ze związku i miłości naturalnej?

    1.
    Ciekawe czy z tego chłopaka wyrośnie dobry ojciec czy rozpłodowy “byk”?
    http://szybki.fakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-650/-550/faktonline/634513454157834018.jpg

    2.
    Ciekawe czy z tej kobiety będzie dobra matka czy dojna “krowa”?
    http://kurde.pl/gfx/c/cycki-11.jpg

  11. Pawel 05.03.2012 18:38

    No fajnie, tylko jakos nie moge na ich stronach znalesc mleka niepasteryzowanego i produktow z mleka niepasteryzowanego. Tak bardzo sa ekologiczni.
    PS. Wie ktos, czy w Krakowie sa mlekomaty. i od razu drugie pytanie do tego samego. Czy te lampy bakteriobojcze w tych mlekomatach nie zabijaja tych dobrych bakterii w mleku niepasteryzowanym?

  12. Janusz Korczynski 05.03.2012 19:08

    Lt_Ado
    Jak już powiedziałem spółdzielnie rozwijają się stabilniej i efektywniej niż prywatne, więc to “stado baranów” jak ich nazywasz jakoś sobie radzi, wbrew Twojego rozumowania, że wszyscy to debile.
    Po za tym spółdzielnia nie jest prywatą, a to, że tak mówisz dowodzi braku Twojej wiedzy.

  13. rych 05.03.2012 19:57

    @Lt_Ado “A skoro największe koncerny sa prywatne, a nie spóldzielcze to chyba o czymś to świadczy, nie? Proste.”

    Tak, bardzo proste: O chciwości i pazerności ludzkiej:] Bo po co trochę ma mieć i on skoro ja mogę mieć więcej, a najlepiej wszystko.

  14. Rozbi 05.03.2012 21:19

    Janusz Korczyński – zgadzam się, i nie wiem dlaczego twierdzisz że spółdzielnie stoją w opozycji do idei libertariańskich.

    Może być to wyjaśnił – bo ja nie widzę żadnych sprzeczności.

  15. Rozbi 05.03.2012 21:32

    Lt_Ado – a co do Twojego przykładu to proszę o przykład.

    Tutaj kiedyś był artykuł o redakcji szwajcarskiej w formie gazety która poprzez głosowanie dobrowolnie zgodziła się na obniżenie pensji.
    Wspólna własność to wspólna odpowiedzialność, to chyba logiczne 🙂

    A co do tego dlaczego duże i najbardziej zyskowne firmy nie są spółdzielniami to odpowiedź jest taka jaką przytoczył rych – chciwość i pazerność ludzka.

    Nie wiem tylko dlaczego chciwości przypisuje się same najgorsze cechy – niestety to dzięki chciwości mamy dostęp do wielu produktów 🙂

  16. Il 06.03.2012 00:45

    chciwość to jeden z grzechów głównych między innymi w religii katolickiej:

    http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Chciwość

  17. ananasxxx 06.03.2012 07:56

    Dobre i to 😀
    pzdr

  18. Janusz Korczynski 06.03.2012 12:59

    Rozbi,
    Idea libertariańska nie ma nic przeciwko własności prywatnej środków produkcji, a taka forma własności doprowadza do nadużyć i tego właśnie jak dzisiaj świat choro wygląda. Nawet jeśli wrócilibyśmy do anarchii wolnego rynku i nie istniałyby duże przedsiębiorstwa tylko masa małych konkurujących ze sobą to prędzej czy później skończyłoby się to dokładnie tym samym, co dzisiaj mamy. Niestety małe przedsiębiorstwa nie są w stanie konkurować z wielkimi, bo dochodzi tutaj prawo tzw. korzyści ze skali produkcji i zawsze będą powstawać monopole, bo są efektywniejsze i każda konkurencja, która powstanie zostanie zniszczona przez dumping cen. Do tego dochodzi fakt opłacania potem polityków by tworzono prawo pod te przedsiębiorstwa. Dlatego jestem socjalistą i uważam, że własność powinna być tylko społeczna, nie państwowa jak w bloku wschodnim i nie prywatna jak teraz mamy.

  19. Aaron Schwartzkopf 11.03.2012 19:25

    Trochę zaniedbałem temat, więc “rzutem na taśmę” dodam swoje trzy grosze.
    Janusz,
    sam również uważam się za socjalistę, tyle że sądzę, że nawet socjalizm niekoniecznie musi być sprzeczny z prywatną formą własności środków produkcji. Rzecz w tym, aby to kapitał stał na straży państwa (rozumianego jako altruistyczna wspólnota równoprawnych obywateli) , a nie, jak to się dzieje obecnie, państwo (rozumiane jako aparat nacisku i ucisku w rękach korporacji) stało na straży (a może raczej było na służbie) kapitału. Ergo: socjaliszm jest sprzeczny z wszechwładzą transnacjonalnych korporacji. Tylko tyle.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.