Ludzkości grozi epidemia nowotworów

We wtorek miał miejsce Światowy Dzień Walki z Rakiem. Korzystając z tej okazji, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała mało pozytywny raport dotyczący przyszłych przypadków zachorowania na raka. Wynika z niego, że do 2030 roku pojawiać się będzie około 22 milionów nowych pacjentów w skali jednego roku. Dla porównania, w 2012 roku zaobserwowano 14 milionów tego typu przypadków.

WHO ostrzega, że najbardziej zagrożone są kraje rozwijające się. Obecnie ponad 60% zachorowań z całego świata oraz 70% przypadków śmierci w wyniku tej choroby pochodzi z Afryki, Azji oraz Centralnej i Południowej Ameryki. Natomiast kraje o wysokim dochodzie, takie jak Japonia, Korea Południowa, Nowa Zelandia, Australia oraz te znajdujące się w Ameryce Północnej i Zachodniej Europie mają jeszcze wyższe wskaźniki.

Jak wynika z raportu, w 2012 roku niemal połowa przypadków zachorowań na raka pochodziła z Azji a najwięcej z Chin. Ponadto, 25% zachorowań odnotowano w Europie, 20% w obu Amerykach oraz ponad 9% w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Do najgroźniejszych przypadków zalicza się raka płuc, który spowodował śmierć prawie 20% wszystkich pacjentów chorych na raka. „Mniej groźny” jest rak wątroby (9.1%) oraz rak żołądka (8.8%).

Raport dodaje również, że rak płuc jest mocno powiązany z paleniem tytoniu, które ewoluuje w biednych krajach. Szacuje się iż w 2010 roku wydano około 1.16 biliona dolarów na leczenie z czego połowa wszystkich przypadków raka mogła zostać uniknięta dzięki zapobieganiu, wczesnemu wykrywaniu i leczeniu.

Autor: Dominik
Na podstawie: BBC
Źródło: Zmiany na Ziemi