Ludobójstwo kulturowe w Chinach

Opublikowano: 14.07.2019 | Kategorie: Polityka, Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 670

Według dziennika „Wall Street Journal” reedukacja obejmuje nawet 15 proc. mieszkańców prowincji Xinjiang. W obozach są poddawani kulturowej i ideologicznej indoktrynacji: zmusza się ich do śpiewania komunistycznych pieśni, spożywania wieprzowiny i alkoholu.

Do pobytu w obozach zostało zmuszonych od 2,5 do 3 milionów dorosłych i dzieci. Władze Chin próbują ich reedukować jako część chińskiej większości Han, wymazując ich język, tradycje, kulturę i zasadniczo zabijając ich tożsamość.

Po raz kolejny okazuje się, że chińska kampania eksterminacji kultury i tradycji tureckich muzułmanów, głównie Ujgurów, w regionie Xinjiang obejmuje również pokolenie dzieci i młodzieży. Podczas gdy ich rodzice są zabierani do obozów koncentracyjnych – eufemistycznie określanych przez władze chińskie jako „kształcenia zawodowego” – to ich dzieci są spędzane do specjalnych szkół z internatem i domów dziecka. W tych szkołach dzieci mogą zamieszkać, ale nie mogą z nich odejść. Kompleksowe wysiłki zmierzające do stworzenia oddzielnego systemu prania mózgu i więzienia dla dzieci pogłębiają dowody na to, że Chiny popełniają kulturowe „ludobójstwo”.

W ostatniej połowie 2018 r. pojawiły się nowe dowody na to, że także ujgurskie dzieci są siłą wciągane do tzw. pralni mózgów. W lipcu „Financial Times” zidentyfikował nowe sierocińce, a we wrześniu Associated Press rozmawiała z 15 muzułmanami, którzy opisywali, jak Chiny odbierają małe dzieci. Human Rights Watch zwrócił uwagę na te praktyki w październiku.

„To tak, jakbyśmy umarli, ale żyjemy. Od 50 lat Chińczyk jest panem, a my niewolnikami. Dzieje się to, co on mówi, czego on chce. Prawie nie możemy już uczyć się swojego języka, mówić publicznie, śpiewać piosenek, modlić się… Ja w moim wieku wciąż nie znam chińskiego, ale nasze pokolenie już odchodzi. Co będzie z moim wnukiem? Mówi po chińsku. Nasze dzieci stają się Chińczykami” – pisze Ujgur Adıgüzel.

Teraz BBC i niemiecki badacz opublikowali nowe szczegóły mrożącej krew w żyłach operacji reedukacji dzieci. Adrian Zenz z Europejskiej Szkoły Kultury i Teologii w Korntal w Niemczech pisze w „Journal of Political Risk”, że Chiny zbudowały system dla dzieci, który „odbywa się w wysoce zabezpieczonych, scentralizowanych obiektach reedukacji” i jest „napędzany przez miliardy juanów z budżetu, napięte terminy i wyrafinowane cyfrowe systemy baz danych”. Dodaje, że „ a bezprecedensowa kampania umożliwiła rządowi Xinjiang asymilację i indoktrynację dzieci w zamkniętych środowiskach poprzez oddzielenie ich od rodziców”.

Chiny, mówi Zenz, prowadzą „systematyczną kampanię przebudowy społecznej i ludobójstwa kulturowego w Xinjiang”. Chociaż czas trwania i intensywność różnią się w zależności od miejsca, stwierdził: „W niektórych przypadkach wpływ rodziców jest prawdopodobnie prawie całkowicie wyeliminowany”. Pan Zenz informuje, że w niektórych regionach zamieszkiwanych przez ujgurskie większości w południowym Xinjiangu, zapisy do przedszkoli wzrosły w ciągu ostatnich lat ponad czterokrotnie, a średniej krajowa rejestracji wzrosła o ponad 12 razy. Czemu? Ponieważ rodzice, a w niektórych przypadkach oboje rodzice, zniknęli w obozach i nie mogą zajmować się dziećmi. Pan Zenz stwierdził, że rządy niższego szczebla prowadzą rejestry, które „wymieniają dokładną sytuację detencji dzieci z jednym lub obojgiem rodziców w areszcie lub pracy zewnętrznej, pogrupowanych według wieku, które potrzebują opieki”.

Zwraca również uwagę na język używany przez Komunistyczną Partię Chin. Kulturowe ludobójstwo nazywane jest „opieką”.

Tłumaczenie i opracowanie: Husky
Źródło: NEon24.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.