Ludobójstwo banderowskie czy ukraińskie?

Aby mówić w ogóle o odpowiedzialności za banderowskie zbrodnie, należy najpierw uświadomić sobie, z czego one wynikały i czy nie leżą one u podstaw mitu narodu ukraińskiego, który w owym czasie dopiero się rodził? Należy jasno zaznaczyć, że przez tysiąc lat istnienia Rzeczypospolitej, nie było u naszych granic sąsiada w postaci Ukrainy. W miejscu wskazanym przez Ukraińców była natomiast Ruś, która z biegiem wieków weszła w skład Polski. Zamieszkujący te ziemie ludzie rozumieli, że mogą być poddanymi polskiego króla, lub ruskiego cara, a nawet tatarskiego chana, ale nikt przez stulecia nie wpadł na pomysł państwowości ukraińskiej. A jednak Ukraińcy nauczają dziś, że ich państwa nigdy wcześniej nie było na mapach Europy nie dlatego, że nie byli w stanie wytworzyć państwowości, lecz dlatego, że zostali podbici i długo byli okupowani. Głównie przez Polaków. Mit założycielski państwa ukraińskiego oparty jest zatem o wyzwolenie spod polskiego panowania, a utrwala go szereg negatywnych wzorców. „Jeśli w tym momencie Ukraina zrezygnowałaby z banderyzmu, to nie byłoby czym tej ideologii zastąpić” – twierdzi urodzony we Lwowie prof. Włodzimierz Osadczy, który jednocześnie zwraca uwagę na tempo banderyzacji naszych wschodnich sąsiadów i ogromne niebezpieczeństwo powrotu najgorszych demonów przeszłości przywołanych przeciw Polakom.

Źródło: YouTube.com