Dziennikarka rozkręca aferę o polskich rasistach

Opublikowano: 14.06.2017 | Kategorie: Media, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 541

Czarnoskóry pasażer, którego agresywny polski kierowca miał nie wpuścić do autobusu. I duża grupa podróżnych, która zupełnie nie reagowała na rasistowskie uwagi wobec mężczyzny. Kolejna mroczna historia, która dowodzi jak bardzo Polacy nienawidzą obcych. Udostępniła ją na swojej facebookowej tablicy Ludwika Włodek, dziennikarka “Krytyki Politycznej”. Na ten przejaw rasizmu Polaków zareagował – jak zawsze czujny w takich sytuacjach – Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, który obiecał pomoc. Problem w zasadzie jest tylko jeden. Cała historia jest nieprawdziwa.

„Wczoraj wieczorem mojego szwagra, który jest z Togo i w związku z tym jest czarnoskóry, czarnowłosy, ciemnooki i generalnie nie wygląda na miejscowego, kierowca nie wpuścił do autobusu Warszawa – Berlin po pretekstem ze szwagier na pewno ma nóż i jest terrorysta. Nie wystawili się za nim pasażerowie, a wezwana na miejsce policja stwierdziła, ze nie może nic poradzić. “Nie możemy kierowcy zmusić, żeby wziął pana na pokład”. Oczywiście szwagier miał bilet i dokument tożsamości. Oto Polska właśnie wstaje z kolan. Ja tam wole na kolanach w takim razie” (pisownia oryginalna – red) – napisała 10 czerwca o 09:55 na swojej facebookowej tablicy Ludwika Włodek, dziennikarka “Krytyki Politycznej”.

W ciągu dwóch dni jej wpis zdążyło polubić blisko 2 tysiące osób, udostępniających było ponad 1300. Jednym z komentujących był Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, który napisał: “Czy mogę prosić o szczegóły na priv? Chętnie podejmę sprawę. To jest jawne złamanie ustawy o równym traktowaniu.” Większość komentujących w niewybredny sposób wyraziło swoje oburzenie polskim rasizmem. Ponarzekano na „Polaczków” i naszą ksenofobię. Poprzeklinano. Powyzywano. Niektórzy chcieli odwoływać swoje podróże, jeśli miałoby się okazać, że kupili bilety u rasistowskiego przewoźnika ze słowem “polski” w nazwie.

Co się okazało? Cała historia przypomina dowcipy o Radiu Erewań. To nie kierowca był agresywny, ale pasażer. Dodatkowo, jedynym powodem dla którego nie chciano go zabrać nie był jego kolor skóry, ale nadbagaż. Co więcej, chcieli mu pomóc pasażerowie, którzy wyrazili, że część bagażu wezmą na siebie. Nie zgodził się na to kierowca. Rosjanin. A sam przewoźnik jest łotewski. Koniec końców, od sprawy zdystansowała się nawet Gazeta Wyborcza, która napisała, że kierowca nie chciał się zgodzić na agresywnego pasażera, bo ten jego zdaniem, swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla innych podróżnych. Dlatego wezwano policję, która potwierdziła, że to agresywny pasażer miał grozić kierowcy autobusu.

Na koniec skompromitowana autorka oryginalnego wpisu dopisała na swojej facebookowej tablicy: „(…) Oczywiście od awantury o bagaże do terroryzmu droga jest daleka (…)”. Ciężko się nie zgodzić. Zwłaszcza, że mówimy tu o dziennikarce, która 2 grudnia 2016 roku na stronie “Krytyki Politycznej” opublikowała tekst, w którym czytamy: „Nie powstrzymamy kryzysu dziennikarstwa, póki nie zaczniemy przestrzegać wyśrubowanych standardów w mediach”. Znów, trudno polemizować. Ale jeszcze trudniej dogonić te Wasze wyśrubowane lewicowe standardy.

Autorstwo: Artur Ceyrowski
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Gats 14.06.2017 14:56

    Żałosna historia, tak jak pani dziennikarka i całe to lewackie bagno. Jak ktoś puści bąka to od razu widać które muchy lecą do smrodu. Tak właśnie wygląda rzeczywistość z pejsbuka, zbiór rzewnych historyjek wymyślonych, redagowanych i cenzurowanych przez upośledzonych no-lajfów. Omijam.

  2. Husar 15.06.2017 08:44

    Program inżynierii społecznej. Geneza tej walki toczy się między ludami zachodu wyznającymi naturę pasożyta, a Słowianami “dziećmi przyrody” narodem potrafiącym tworzyć i nie pasożytować, co potwierdza nasz dawny prawowity ustrój społeczny i struktury, a także kultura i tradycja. Od min ponad tysiąca lat obserwujemy inwazję na naród Słowian. Sposób jaki znaleźli na nas to inżynieria społeczna poprzez wykorzystanie naszych dobrych serc i naiwności. Konsekwencje tych “oświeconych i nowoczesnych ” trendów na które się nabieramy na poziomach gospodarczych, ideologicznych , mody itp itd skutkowały wprowadzeniem feudalizmu co wzmocniło inwazję kościoła na naszych ziemiach i doprowadzało do ingerencji obcych wpływów, a przede wszystkim tworzenia V kolumn niemieckich. To plus kilka innych ważnych rzeczy ( jak zmowa między państwowa – układ świętego przymierza, kradzież i podrobienie przez wybrańców monety Polskiej itd ) doprowadziło do rozbiorów Lechii, czyli Polski ( nazwa z koło 15/16w) . Podczas rozbiorów okupant podjął próbę wprowadzenia ustroju kolonialnego do wyzysku i eksploatacji narodu słowiańskiego z Polski, a także wymazania i zniszczenia kultury i tożsamości słowiańskiej na tych ziemiach oraz wymazanie całych dziejów, a w to miejsce postanowiono zaaplikować wizje niemieckich wymysłów historycznych. Postanowiono wdrożyć plan zniszczenia Polskiego narodu. Dawniej żyliśmy w społeczności rodowej. Postanowiono zniszczyć taką społeczność poprzez eksterminację i masowe wysiedlenia. Społeczność rodową tworzą kultury wysokorozwinięte, takiej społeczności nie da się utworzyć w ciągu nawet kilkuset lat. Stąd u nas Polaków silne poczucie narodowości bo mamy jasne i jawne korzenie i świadomość tego jaka jest nasza tożsamość i pochodzenie. Taki stan rzeczy kole w oczy nacje zachodniej europy. Bo jeżeli u nas można jasno określić tą tożsamość, tak na zachodzie to nie jest takie proste i jednoznaczne, dlatego ich tak bodzie Polska. Do tego celu zaczęto używać inżynierii społecznej. Wprowadzono ustrój partyjny, słowa wytrychy z katalogu mechanizmu Inżynierii społecznej – NowoMowy jak np obywatel, poprawność polityczną, politykę podwójnych standardów, autorytety z koziej beki, pozorny wybór, teza i antyteza, dziel i rządź, itd itp . Po odzyskaniu niepodległości już nie było Polaków, a obywatele Polscy. Obywatel jest to nazwa statusu niewolnika w kolonii. W wolnym suwerennym narodzie, jest członek narodu. Gdzie tu jest haczyk? Obywatel może zostać każdy, papier wszystko przyjmie. Natomiast Polakiem już nie każdy może być. Jest ogromna różnica między państwem suwerennym wolnym wywodzącym się z własnej kultury i tradycji konkretnego narodu, a państwem kolonialnym sztucznych zasadach opartych na wyzysku i eksploatacji. Państwo dziejowe suwerenne opiera się na prawie naturalnym i własnej kulturze, państwo kolonialne oparte jest na prawie morskim i handlowym, o strukturze ustroju kolonialnego. To co się dziś dzieje jest kolejnym etapem powyższego, czyli uderzenia inżynierii społecznej w Polskę. V kolumny niemieckie ustanowione tu po rozbiorach i po II wś dziś są mocno aktywne. I jak działa współcześnie trick na obywatela. Ano tak: jakby burmistrzem czy prezydentem miasta w Polsce ustawiono Hitlera, Stalina, Merkel czy jakiegoś Żyda to od razy byłyby powstania, ale jak ustawią obywatela polskiego … no niby jeden z nas, ale ma poglądy proniemieckie, proeuropejskie, taki nowoczesny, oświecony …Jest różnica ? Plan UE działa tak samo, najpierw łowimy na haczyk “nowoczesności i oświecenia” ( polityka podwójnych standardów ) hasła wolności , demokracji, solidarności, podczas gdy tak na prawdę chodzi o skolonizowanie i przejęcie ziem Słowiańskich, a ze Słowian uczynienia dla nacji zachodu podgatunku który będzie robił na ich dobrobyt ( to obserwujemy dziś). Plan Klergi zniszczenia narodów jest w toku. Z Polaków próbuje się zrobić dziś tzw “europejskich polaków” czyli hybrydę posłuszną o pod but niemiecki. Z wykorzystaniem V kolumn niemieckich, które niemcy dopingują aby w Polsce rządzili i rządzili w samorządach ( diabeł by lepiej nie wymyślił. Jak inaczej nazwać to co się działo w Polsce po 89r ?) Do zrealizowania planu Kalergi aby się powiódł czyli można by było zniszczyć narody i wdrażać społeczność multikulti, należało wcześniej urobić społeczeństwo i zaaplikować mu pewne postawy, ideologie, aby to co się działo dziś było możliwe. Czyli np zliberalizowanie i zdegradowanie poziomu zasad etyczno moralnych w człowieku, zniszczenia “wstydu” i przede wszystkim pozbycia się ze świadomości ludzi wiedzy kulturowej o genetyczności i prawach natury zwanych w naszej słowiańskiej kulturze “prawami rita”, a o których świadomość jeszcze gdzie nie gdzie na wsiach w Polsce można było usłyszeć od przodków, czyli wiedzy rodowej. NowaMowa ma za zadanie walczyć z rasizmem, nazizmem jakąś “mową nienawiści” ( kolejny trick), a tym czasem jest swoistym przejawem nazizmu, rasizmu, faszyzmu, polonofobii, anypolonizmu itd Bo to nie naród Polski chce zniszczyć inny naród, a ci nowocześni i oświeceni, tacy pokojowi, liberalni, demokratyczni chcą zniszczyć narody , kultury, tradycję i tożsamość. Pytanie po co ? Czyż Hitler i bolszewicy nie chcieli tego samego osiągnąć tylko innymi metodami ?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.