Lepsza ochrona ofiar przemocy?

Opublikowano: 01.12.2020 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2095

Wczoraj weszły w życie przepisy uchwalone przez Sejm 30 kwietnia. Według nich sprawca przemocy, który stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, po wydaniu odpowiedniego nakazu będzie musiał bezzwłocznie opuścić mieszkanie oraz dostanie zakaz zbliżania się. Jeśli go złamie, policja będzie mogła usunąć go z mieszkania.

Po 6 miesiącach vacatio legis w życie weszła nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego i innych ustaw (Dz.U. z 2020 r. poz. 956). Przepisy te wiosną poparły wszystkie ugrupowania sejmowe z wyjątkiem Konfederacji. „To absolutnie przełomowa ustawa. Polska dołącza do czołówki krajów, w których ofiary przemocy domowej mogą liczyć na skuteczną, bo natychmiastową pomoc” – mówił wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski po skutecznym przegłosowaniu nowych przepisów. „Tu nie chodzi o zmiany w sferze wartości, tutaj chodzi o realne działania, które powinniśmy podejmować – wolne od ideologii, a pełne empatii wobec cierpienia kobiet i dzieci” – twierdził Zbigniew Ziobro. Na taką ustawę rzeczywiście od lat czekały liczne organizacje pozarządowe zajmujące się prawami kobiet.

Jak czytamy, uprawnienia do wydawania natychmiastowego nakazu opuszczenia mieszkania w sprawach o przemoc będą przyznane Policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą sąd może przedłużyć ten okres.

Przeszkolono już 30 tys. policjantów. Wiedzą, że mogą użyć środków przymusu bezpośredniego, gdyby sprawca przemocy nie chciał dostosować się do nakazu. Dodany też w kodeksie wykroczeń art. 66b stanowi, że za niezastosowanie się do wydanego zakazu lub nakazu grozi nałożeniem grzywny, karą aresztu lub ograniczeniem wolności. „To zupełnie nowe kompetencje. Dzięki nim Policja otrzymuje właśnie nowe, skuteczne narzędzie do walki z przemocą domową. Dotychczas bowiem było tak, że to ofiara przemocy – niejednokrotnie kobieta z dziećmi – musiała uciekać z domu lub pozostawać ze sprawcą przemocy pod jednym dachem. Teraz, dzięki natychmiastowemu nakazowi policyjnemu, będzie mogła mieć pewność, że wezwanie policji definitywnie rozwiązuje problem” – powiedział Marcin Romanowski.

Co jeszcze jest w ustawie rewolucyjne, to przyspieszenie postępowania sądowego, które powinno zakończyć się w ciągu 30 dni.

Niektóre środowiska uważają, że przepisy są niekonstytucyjne i dyskryminują zwłaszcza mężczyzn, których „będzie można wyrzucać z mieszkań”. Choć ustawa mówi, że nakaz wydaje się podczas interwencji lub w wyniku informacji o stosowaniu przemocy w rodzinie – zgłoszenie poprzedzone jest przesłuchaniem ofiary lub świadków (ale nie osób oskarżonych o przemoc? – przypis WM) (w myśl przepisów k.p.c.), a fałszywe zeznania są przestępstwem z art. 233 k.k., za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Dotychczasowa instytucja nakazu okresowego opuszczenia lokalu (jako instytucja procesowa) nie broniła ofiar zbyt skutecznie (wystarczy więc oskarżenie ofiary lub zeznanie świadka, a oskarżony o przemoc domową, który sam mógł być wcześniej ofiarą przemocy psychicznej, która doprowadziła do wybuchu przemocy fizycznej, bez złożenia własnych zeznań natychmiast natychmiast wyrzucony z mieszkania na ulicę, na mocy arbitralnej decyzji policjanta, bez decyzji sądu – przypis WM).

„Wprowadzenie nowych rozwiązań jest bardzo jasnym i wyraźnym komunikatem: to nie ofiara przemocy ma martwić się o swoje bezpieczeństwo, uciekać z domu, poszukiwać spokoju. To sprawca ma ponosić wszelkie konsekwencje swoich czynów. To kolosalna zmiana myślenia o przemocy, o dotychczasowej pozycji pokrzywdzonych i ich sprawców” ‒ powiedziała „Gazecie Prawnej” Monika Horna-Cieślak, adwokat. Dodała, że takie przepisy potrzebne są zwłaszcza dziś, gdy izolacja sprzyja przemocy.

Autorstwo: Antonina Świst
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. kozik 01.12.2020 23:02

    Tato był milicjantem. Opowiadał o historii zatrzymania “damskiego boksera”: babka zadzwoniła od sąsiadów, że mąż ją bije. Pobita mocno, a jej mąż to chuchro.
    Mąż: to nie ja.
    Żona: bijesz mnie łajdaku!
    Facet oponował, więc dostał lekko pałką i potulnie poszedł do paki.
    Mija kilka dni-takie samo wezwanie. Tym razem gość nie stawiał oporu, a po wyjściu mówi do ojca: Panie władzo, ona ma fagasa, pozoruje pobicie, a jak ja idę do paki, to on do niej przychodzi-mieszkania chce mnie pozbawić. Niech pan wróci do mieszkania za godzinę, to pan zobaczy.
    Ojciec zasłonił się procedurą, ale wymyślił, że chłopina może nie mieć dowodu-wtedy trzeba wrócić.
    Pojechali na miejsce, ojciec wali do drzwi, wchodzą, a tu zonk-panią pocieszał znajomy.
    Mąż i żona byli na tyle ugodowi, że po tym nie było już wezwań-rozwiedli się bez orzekania o winie.

    Historię przytaczam nie po to, żeby kogoś straszyć, albo oskarżać. Relacje międzyludzkie nie zawsze są oczywiste. Są przypadki przemocy psychicznej i fizycznej, i są też nadużycia.

  2. pikpok 02.12.2020 10:30

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.