Lekarze sceptyczni wobec ukraińskich imigrantów

Opublikowano: 27.10.2019 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 734

Sposobem rządzących na uzupełnienie braków kadrowych w polskich szpitalach ma być ułatwienie procedur, dzięki którym w polskich placówkach mieliby pracować lekarze pochodzący z Ukrainy. Sceptycznie do pomysłu opracowywanego przez Ministerstwo Zdrowia podchodzą jednak polscy medycy, zwracający uwagę na możliwość wprowadzenia podwójnych standardów oraz dopuszczenia do pracy osób o niezweryfikowanych umiejętnościach.

Informacje dotyczące możliwego dopuszczenia imigrantów z Ukrainy do pracy w polskich placówkach służby zdrowia pojawiają się od wielu miesięcy, natomiast teraz krystalizuje się projekt odpowiednich zmian w prawie. Pracuje nad nim specjalny zespół kierowany przez dr Jarosława Bilińskiego, wiceprezesa Okręgowej Rady Lekarskiej (ORL) w Warszawie, zaś jego głównym założeniem jest umożliwienie obcokrajowcom pracy bez uprzedniego nostryfikowania dyplomu.

Właśnie w ten sposób rząd Mateusza Morawieckiego chce załatać braki kadrowe w polskich szpitalach, który to problem sygnalizowany jest przede wszystkim przez ich dyrektorów. Dodatkowo część polskich lekarzy, w tym głównie stomatologów, kończy obecnie swoje studia medyczne właśnie na sąsiedniej Ukrainie, stąd również oni mieliby ułatwiony dostęp do zawodu.

Środowisko lekarskie krytykuje jednak zmiany proponowane przez rządzących. Ich zdaniem stworzyłyby one przede wszystkim podwójne standardy i tworzyłoby dwie kategorie lekarzy, ponieważ obcokrajowcy mieliby dużo łatwiejszy dostęp do zawodu niż Polacy mający bardziej skomplikowaną procedurę otrzymywania uprawnień. Ponadto służba zdrowia chce iść w ilość, a nie jakość, ponieważ umiejętności Ukraińców byłyby słabo weryfikowane w ramach zbyt prostego Lekarskiego Egzaminu Weryfikacyjnego.

Na podstawie: Dziennik.pl, PolsatNews.pl
Zdjęcie: Stanfordedtech (CC BY-NC-ND 2.0)
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. cacor 27.10.2019 21:56

    Szczerze? Jaka to różnica?
    Przecież obecnym zadaniem lekarzy jest pompowanie kasy farmacji, a nie dbanie o zdrowie pacjentów.
    Bez przesady, ale do tego nie potrzeba ani języka, ani umiejętności…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.