Lekarze i pielęgniarki walczą o podwyżki

Opublikowano: 20.12.2017 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1099

Kolejne napięcie w służbie zdrowia. Tym razem w Lublinie lekarze i pielęgniarki ze szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej weszli w spór zbiorowy z dyrekcją. Chcą zmiany warunków czasu pracy i wyższych płac. Wyznaczyli dyrekcji ultimatum.

Personel oczekuje wzrostu wynagrodzeń zarówno pielęgniarek, choć w tym wypadku nie wiadomo jeszcze o jakiego rzędu kwotę chodzi, jak i medyków. Tutaj oczekiwania są jasne. “Chcemy żeby lekarz specjalista zarabiał trzy średnie krajowe, a lekarz bez specjalizacji dwie średnie krajowe (średnia krajowa to obecnie 4353,55 zł brutto – red.). To nie są tylko nasze żądania, ale całego ogólnopolskiego związku zawodowego lekarzy” – powiedział „Dziennikowi Wschodniemu” Tomasz Chromiński, kardiolog, wiceprzewodniczący związku zawodowego lekarzy działającego w szpitalu przy al. Kraśnickiej. “Co do wymiaru czasu pracy, to obecnie dyrektor ma tworzyć system pseudozmianowy bez zgody lekarzy. Chcemy to zmienić” – dodał przedstawiciel lekarzy.

Negocjacje pomiędzy stronami mają się rozpocząć 27 grudnia. Załoga dała dyrekcji czas na podjęcie ostatecznej decyzji do 3 stycznia. W przeciwnym wypadku odpowiedzią pracowników może być nawet strajk. “Jeśli nie dojdzie do żadnego porozumienia zorganizujemy referendum i podejmiemy decyzję o jakiejś formie protestu” – zaznacza Mariusz Gnat, przewodniczący miejscowego OZZPiP.

Procedura sporu zbiorowego została już rozpoczęta. “Złożyliśmy w kancelarii pismo z informacją o wejściu w spór zbiorowy. Porozumiały się cztery związki zawodowe działające w szpitalu, w tym lekarze i pielęgniarki” – poinformował przedstawiciel organizacji zakładowych.

Co na to dyrekcja? Wśród decydentów panuje kompletnie zaskoczenie. “Pierwsze słyszę o sporze zbiorowym, dowiaduję się o tym z mediów. Nie mam na razie żadnej informacji na ten temat, ani dokumentów, do których mógłbym się odnieść” – powiedział dla „Kuriera Lubelskiego” Gabriel Maj, dyrektor szpitala.

Zarządcy będą musieli się jednak odnieść do oczekiwań personelu. Związkowcy podkreślają, że sprawa jest poważna. “Teraz jest ruch po stronie pracodawcy” – powiedział Tomasz Chromiński.

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Cami 20.12.2017 12:36

    Zastanawia mnie jedno? jak swiat, swiatem zawod pielegnarki zawsze byl nie doceniany i nisko platny (zreszta to osoby po zwyklych liceach tyle ze medycznych byly wiec czego mozna chciec rzadac) i decydujac sie na niego podejmowalo sie swiadoma decyzje ze milionerem sie nie zostanie w zyciu raczej – i jakos tak za tuskolandii nikt nie protestowal, a jak sie nie podobalo to czmyhal za granice po te wieksze zarobki 🙂
    wiec sie pytam co sie zmienilo za czasow “dobrej zmiany” – powstal kraj mlekiem i miodem plynacy na pstrykniecie palcami ze nagle tyle placzkow i roszczeniowcow sie pojawilo ?
    a moze ktos to sztucznie napedza?

  2. MvS 20.12.2017 13:13

    A może po prostu widzą, że są w stanie coś tam uszczknąć z puli przeznaczonej dla potencjalnych wyborców ? Za poprzedniej ekipy nie mieli szans, to teraz próbują. A nuż się uda ?
    Insza inszość to stan osobowy szpitali i chroniczne wręcz zmęczenie tych ludzi. Podczas wizyty na izbie przyjęć nie potrafiłem odróżnić pacjentów od lekarzy, jedni i drudzy- szare twarze bez życia, szurający nogami, zgarbieni…

  3. Cami 20.12.2017 13:40

    Zgadzam sie i nie bronie nikomu godnie zarabiac- ale zastanawia mnie czemu teraz a czemu nie wtedy? Czyli jak widac tamta zmiana tylko wygladala na demokracje i wolnosc slowa, a jak widac niczym od prl-u sie nie roznila – nawet ludzie Ci sami byli 🙁
    Trzeba byc idiota zeby na pierwszy rzut oka patrzac na ten KOD chociazby – gdzie ludzie wylaza jak z nor protestowac za jakis Rzyplinskich, ktorych pozbawiono zyciodajnego zrodla, jakies aborcje (szczegolnie te po 50 -ce ich to najbardziej dot.) itp. malo wazne pierd oly – dot. waskiego grona osob, a jak poprzednicy podniesli calemu ogolowi spoleczenstwa wiek emerytalny to ani 1 szt nie wylazla z nory?
    Trzeba byc slepym i glupim zeby nie widziec ze to jest zwykly, sterowany przez kogos motloch dla szkody kraju – zreszta czesto w wywiadach na tych wiecach slychac ze duza czesc tych ludzi nawet nie wie za czym i o co protestuje – a stoi tam jeden z drugim dla ogolnie pojetej obrony demokracji i wolnosci 🙁
    Jakim my jestemy tę…pym narodem – ktoremu nie wiele trzeba zeby go zmanipulowac lub (co tez mialo miejsce) kupic 🙁

  4. qrde blade 20.12.2017 15:12

    Jak zwykle w takich razach ATOMOWO WPROST zaprząta się głowy zniewolonych mentalnie OWIEC, gdy tymczasem właśnie teraz w Polsce pod izbami lekarskimi, które przy pomocy niejasnych, kapturowych procedur eliminują z zawodu nieliczną grupę odważnych i asertywnych lekarzy, którzy sprzeciwiają się bezkompromisowo przyjętym procedurom szczepionkowego, przymusowego holacaustowi przeprowadzanego od lat na polskich dzieciakach, a nie długo ponoć i dorosłych Polakach. Pozbawiono możliwości wykonywania zawodu już wielu prawdziwych specjalistów, doskonałych i uznanych społecznie lekarzy w tym nawet tych emerytowanych. Tym razem przesłuchuje się w tym celu Huberta Czerniaka w Izbie Lekarskiej w łodzi na ul. nomen omen Czerwonej.
    Relacja z pikiety na żywo przed izbami lekarskimi we Wrocławiu i Łodzi:
    1. facebook – Jarek Bogusławski
    2. NTV – https://www.youtube.com/watch?v=Ky0qQZrw-h8

    PODAJCIE DALEJ !

  5. Barabian 20.12.2017 15:13

    Mnie natomiast zastanawia kiedy pacjenci zaczną walczyć o lepszą jakość świadczeń medycznych oraz zmniejszenie kolejek do lekarzy do godnego ludziom poziomu. Życie pokazuje, że jeśli ktoś nie zainicjuje ruchu to obywatelskie intencje zazwyczaj kończą się na marudzeniu.

  6. Cami 20.12.2017 17:36

    lepsza jakosc juz jest przeca i na inna nie liczmy juz 🙁 nazywa sie np. Medicover, Luxmed itp. i kosztuje 150/mies – zero kolejek, wizyta na dana godz 🙂
    no jak zle? przeciez chcielismy wszyscy kapitalizm to mamy:)
    ale ze nas oszukano i sprzedano wraz z polowa kraju to wraz z tym kapitalizmem zapomnieli nam dochod dorownac do tych kapitalistow za zachodnia granica 🙁
    wiec i tak zle i tak niedobrze 🙁
    Polak sprzedawczyk – w tym kraju nigdy dobrze nie bedzie niestety 🙁 mowie dla uczciwych ludzi oczywiscie – bo mimo wszytsko tacy tez sa -azczkolwiek oni tez sie czesto zmieniaja w zaleznosci od punktu siedzenia 🙂

  7. Radek 21.12.2017 08:37

    @ Cami. Jest najgorszy system, czyli połączenie kapitalizmu z państwem opiekuńczym w taki sposób, że połączono najgorsze cechy obu systemów. Luxmed, super, tylko po co człowiek musi płacić ZUS? Niech zrobią prywatny DOBROWOLNY system ubezpieczeń. Niech sobie człowiek płaci na to na co chce. Oczywiście niech będzie również DOBROWOLNY państwowy system dający gwarancję, że dopóki istnieje państwo ten system nie zbankrutuje i nie zmieni warunków umowy takich jak np. wiek emerytalny dla klientów którzy już korzystają z usługi. Do tego system emerytalny, to zupełnie coś innego niż opieka zdrowotna. Powinna być całkowita dowolność gdzie się leczę. Jak chcę iść do znachora, czarownika, czy kowala aby się leczyć, to jest mów wybór. Chyba, że umowa z ubezpieczalnią ogranicza takie możliwości i nakazuje mi się leczyć w akredytowanych centrach. Ale ważna uwaga: każdy kto leczy, a nie jest lekarzem musi jasno informować człowieka/pacjenta, że on nie ma papieru, licencji itd. Oszustwa byłyby ścigane.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.