Legalny zakup marihuany w aptekach w Urugwaju

Opublikowano: 11.12.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 768

Urugwaj jako pierwszy kraj na świecie zalegalizował wczoraj uprawianie, sprzedaż i zażywanie marihuany. Izba wyższa parlamentu Urugwaju (Senat) uchwalił rządowy projekt ustawy w tej sprawie stosunkiem głosów 16:13.

Celem ustawy jest – jak argumentuje rząd – przejęcie z rąk przestępców tej zyskownej działalności.

Zwolennicy ustawy, niektórzy palący “jointy”, zgromadzili się w pobliżu gmachu parlamentu w stolicy kraju Montevideo trzymając zielone balony i transparent z napisem: “Uprawiając wolność Urugwaj rośnie”.

Ustawa przewiduje, że można będzie nabyć w licencjonowanych aptekach maksymalnie 40 gramów marihuany miesięcznie. Nabywca musi mieszkać w Urugwaju, mieć ponad 18 lat i musi być zarejestrowany w państwowej bazie danych, za pomocą której będzie monitorowana ilość zakupionego przez niego narkotyku.

Urugwajczycy będą również mogli hodować w swoich domach do 6 krzaków marihuany rocznie i powoływać kluby palaczy liczące od 15 do 45 członków. Kluby będą mogły hodować do 99 krzaków tego narkotyku rocznie.

Legalny zakup marihuany w aptekach będzie możliwy od kwietnia przyszłego roku. Niższa izba parlamentu uchwaliła swoją wersję ustawy w końcu lipca br.

Analitycy podkreślają, że ustawa idzie daleko dalej niż kroki podjęte w kierunku liberalizacji marihuany w Holandii, lub Hiszpanii.

Według badań opinii publicznej, 2/3 Urugwajczyków jest przeciwnych regulowaniu kwestii marihuany przez państwo.

Jednak prezydent Jose Mujica oświadczył, że prowadzona na całym świecie walka z przemysłem narkotykowym nie przynosi rezultatów i jego zdaniem, aparat państwowy może skuteczniej walczyć z uzależnieniami i gangami handlarzy narkotyków niż policja i wojsko.

Autor: mg
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

15 komentarzy

  1. adambiernacki 11.12.2013 11:35

    Normalny kraj! Brawo!

  2. Chandler 11.12.2013 13:26

    Przeprowadź się tam, żeby była równowaga.

  3. biedak 11.12.2013 17:50

    Przecież każdy dobrze wie, że oni chcą wymordować społeczeństwo, a nie zabrać tę działalność z rąk przestępców. Legalna marihuana wiąże się z przedawkowaniami, zarażaniem HIFem i EITSem, no i do tego po marihuanie ludzie wychodzą z domu kraść, mordować i gwałcić…

    Szkoda że tylko marihuana. Wszystko powinno być legalne, kto ma się zaćpać ten się zaćpa, potem społeczeństwo będzie zdrowsze no i ćpuny nie będą musiały kraść, żeby mieć na działkę, bo będzie to tak tanie, że zarobią na to odśnieżając w zimie i kosząc trawniki w lecie.

  4. supertlumacz 11.12.2013 17:54

    Dobre posunięcie.

    Nienaturalne zakazy – prohibicja, celibat, kurs oficjalny waluty odmienny od rynkowego – muszą przegrać.

    Inny aspekt : NIE WALCZ SKORO NIE MOŻESZ ZWYCIĘŻYĆ
    Trzcina przetrzymuje huragany bo się ugina, a stare dęby są wyrywane z korzeniami.

    W ARCHIPELAG GUŁAG Aleksander Sołżenicyn zwrócił uwagę na odrębność Czeczenów – jedyny naród nie ujarzmiony i nie kolaborujący z ZSRR. Władimir Władimirowicz Putin nie mogąc ich zwyciężyć przekupił ich. Ma w tej chwili 99, 9% ich poparcia, a właściwie 100 % bo ci przeciwni muszą szukać schronienia w Polsce przed … Kadyrowem który lansuje WWP na kalifa…

    W czasie wojny 5-dniowej w Gruzji pojawił się czeczeński pododdział po stronie FR. Nie walczył, bo już jego pojawienie się w zasięgu lornetek wywoływało masowy popłoch oddziałów wroga…Brodaci, nieogoleni, dużo się modlili o rychłą śmierć, ale Allah nie był dla nich łaskawy. Jeńców nie brali, a i sami nie potrafili się poddawać.

    Przykro że wszystkie suwerenne kraje zmieniają się na lepsze…Niektóre potężnymi skokami.
    W Polsce takich zmian mało: podatek drogowy w cenie paliwa, niewielka obniżka opłat notarialnych, deregulacja transportu drogowego…
    A ile w tym czasie na gorsze! I to fundamentalnych: wzrost zatrudnienia w sferze budżetowej, brutalizacja władzy – wszędzie w sądach i urzędach ochroniarze…

  5. MoonMan 11.12.2013 18:05

    Legalizacja to jeden z kroków myjących brudne ręce( bo którz bedzie sie przejmował za 5 lat tym że wielu “działaczy” polityczno gospodarczych wzieło pierwsze małe fortuny z procederu który 5 lat wczesniej był nielegalny) a zarazem wielki błąd. Proszę mnie nie zrozumiec żle, nie mam nic do zazywania, ale tak samo państwo nic do niego nie powinno miec.
    Jestem stanowczo przeciw legalizacji zaś za dekryminalizacją lecz jedynie MJ.
    Nie chce aby wielkie koncerny tytoniowe stały sie marihuanowe, nie chce widziec reklam najnowszej najmocniejszej odmiany czy tez reklam lizaków lub cukierków (juz w produkcji w meksyku) mające siłę 20 (lub więcej, zalezy od specyfiku) jointów. Wolę patrzeć na krzak we własnym ogrodzie.
    Fiolką zawierającą 1000 jointów w płynie łatwo będzie przekroczyć tak “odległą” dawkę śmiertelną THC (10000 jointów) po czym znów wpędzić MJ do piwnicy.

  6. cetes 11.12.2013 18:50

    @ MoonMan

    Na pewno jest wiele racji w Twoim spojrzeniu na sprawę legalizacji produkcji i dystrybucji narkotyków, ale wydaje mi się, że dekryminalizacja zażywania i produkcji na własny użytek niewielkich ich ilości jest lepsza, niż całkowita prohibicja.

  7. MoonMan 11.12.2013 19:05

    @cetes

    Oczywiście , jak napisałem “przeciw legalizacji zaś za dekryminalizacją”.
    Niech to czy ktos jara czy nie bedzie jego decyzja i drogą.

    Bez reklam, bez nagonki medialnej, bez cukirków z THC (bo przeciez do kogo będą adresowane takie produkty jeśli nie do najmłodszych użytkowników? sic!)

  8. supertlumacz 11.12.2013 20:53

    Żaden z komentatorów nie zwrócił uwagi że poparcie dla dekryminalizacji marihuany w Urugwaju wynika po części z faktu że był to obszar występowania tej rośliny i nieskrępowanego wykorzystywania jej przez tubylców od czasów prehistorycznych.

  9. adambiernacki 11.12.2013 21:51

    Chandler szkoda, że tacy jak ty się nie wyprowadzają. Nawrzucaj starszej pani przez okno znowu poczujesz się lepiej. Zajrzyj na fejsa, pobaw się najnowszym gadżetem, zarżyj: ta! twoja stara! czy co tam jeszcze cię rajcuje:-)

  10. Chandler 12.12.2013 10:12

    Już się naćpałeś, że tak bredzisz? Żadna z tych rzeczy, które wymieniłeś mnie nie dotyczy, tak więc zbłaźniłeś się. Wiem, myślałeś, że będziesz fajny jak napiszesz o rzeczach, które są na topie dla większości ludzi w naszych czasach. Jak widać na starcie się spaliłeś. Jak więc już mówiłem, milcz.

    Co do legalizacji.. jestem za wolnym rynkiem, ale są pewne granice, przez które ja jestem po prostu na nie:

    – 95% osób palących to po prostu życiowi idioci – miałem kontakt z tym środowiskiem, wiem jak się zachowują przed zapaleniem i po zapaleniu.. wystarczy spojrzeć na te osoby.. jak one wyglądają, jakie rzeczy wygadują, jakie mają poglądy.. większość z nich po prostu ma na wszystko wyje*ane, byleby zajarać.. jeszcze na początku ok, ale potem mózg im się tak lasuje, że się wytrzymać nie da…

    – mam znajomą co ma siostrę w wieku 15 czy 16 lat. Nie przeszła 3 razy 1 gimnazjum. Pali, pije, jara trawę… tak wyglądają nastolatki, które mają kontakt z tym środowiskiem…totalnie wszystko olewają.. siedziała w poprawczaku za kradzieże, wyzywała matkę i siostrę, klęła, uciekała z domu i robiła masę innych rzeczy, byleby widzieć się ze znajomymi, którzy postępują podobnie…i

    -i tu sęk w tym, że wy piszecie – ci co ćpają, sami się będą eliminować, społeczeństwo będzie zdrowsze i bla bla bla… ja byłbym jak najbardziej ZA, gdyby nie jeden fakt… co z moimi dziećmi ? Skąd mam pewność, że one nie sięgną po narkotyki jak będę w wieku nie wiem, 15 lat ? Skąd będzie wiadomo, że moje dziecko, mając na wyciągnięcie ręki działkę heroiny nie powie znajomemu co będzie miał 18 czy 20 lat, żeby mu kupiła ?

    Myślicie, że to zależy od wychowania i tak dalej. Ale kto z was mając 16 lat nie sięgnął po alkohol ? Pewnie niewielu… ale po co mamy dawać ludziom kolejny powód do sięgania po narkotyk ? Kto to będzie kontrolował? Człowiek nie spróbuje na siłę rzeczy, do której nie będzie miał dostępu.

    Wolę, żeby ludzie sobie ćpali w swoich piwnicach niż, żeby mi to robili koło domu, na przystanku, przed kościołem, przy dzieciach itp. itd.

  11. nibywolny 12.12.2013 18:36

    @Chandler

    A siostra Twojej znajomej w wieku 15 czy 16 lat jednak sięgneła po marihuane pomimo, że jest zakazana i (niby) nie ma do niej dostępu.

    “Skąd mam pewność, że one nie sięgną po narkotyki jak będę w wieku nie wiem, 15 lat ?”

    Nie masz. Tak jak dzisiaj nie mają pewności rodzice. Jedyne co możesz zrobić to wpajać swoim przyszłym dzieciom co jest dobre a co złe

  12. adambiernacki 13.12.2013 01:12

    Chandler cały twój komentarz świadczy o tym jaki jesteś. Miałeś kontakt z Reptilianami chyba a nie “z tym środowiskiem”. Fajnie, że interesujesz się gimnazjalistkami ale to nie jest “to środowisko”. Całe gie wiesz o “tym środowisku” cokolwiek przez to rozumiesz. Rola rodziców polega na tym żeby dziecko wychować dobrze i skoro są rodzice, jest wola i nie ma wyjątkowo niesprzyjających okoliczności to jest duża szansa powodzenia. Dlaczego inni mają cierpieć z powodu twoich problemów wychowawczych czy lęków? Jak zgaduję “życiowi idioci” to wszyscy nie pasujący do foremki z twojej piaskownicy. Jacyś tam biedacy co są biedni bo są idiotami a Zdzichu co tu się podepnie tam ukręci to frajera spompuje radecki jest i gites. Czuje się tą twoją krótkowzroczność, egoizm i brak empatii.

  13. bro 13.12.2013 10:16

    Nie chodzi tu o marihuanę a o crack, który w Urugwaju stał się plagą, do tego stopnia że zaczął destabilizować sytuację w państwie. Legalizacja marihuany ma być sposobem walki z uzależnionymi i czarnym rynkiem, oby udanym sposobem

  14. Chandler 13.12.2013 11:54

    @biernacki
    Własnie twoje wypowiedzi tylko potwierdzają to co mówię.

  15. aZyga 13.12.2013 12:07

    Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.Po wódce można się przekręcić, a jest legalna.Po marysi nikt się nie przekręcił, a jest zakazana.Najwięcej krzyczą Ci co nie palili – to jest tak jakby ksiądz uczył seksu ;)Teraz to policja ma raj, złapie ze skrętem i już ma przestępce, a statystyki rosną.Sądy zawalone bzdurnymi sprawami, a prawdziwi kryminaliści chodzą po ulicach.Najlepszy model jest w Czechach – mała ilość na swoje potrzeby.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.