Kubański parlament analizuje stan gospodarki
KUBA. W obecności prezydenta Raula Castro kubański parlament rozpoczął w poniedziałek jedną z dwóch corocznych sesji – poinformowały lokalne media. Ponad 600 deputowanych będzie analizować stan gospodarki i tempo wprowadzania reform.
W ramach przygotowań do sesji jednoizbowego Zgromadzenia Narodowego Władzy Ludowej, która może potrwać dwa dni, Castro wezwał w sobotę członków Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kuby (PCC) do zmiany „mentalności, metod i sposobu pracy”.
„Nie możemy sobie pozwolić, aby nieporozumienia stanęły nam na przeszkodzie do wykonania tego gigantycznego zadania”, jakim jest wprowadzenie w życie reform gospodarczych i uniknięcie bankructwa kraju – mówił Castro. W niedzielę minęło pięć lat, od kiedy doszedł do władzy, zastępując swojego brata, Fidela.
Od czwartku w 12 komisjach deputowani badali postęp reform i napotykane przez nie przeszkody.
W kwietniu delegaci na VI Zjazd PCC zatwierdzili ponad 300 projektów, m.in. liberalizujących funkcjonowanie gospodarki i wprowadzających zmiany w rynkach rolnych. W maju liczba samozatrudnionych wyniosła 326 tys., czyli dwukrotnie więcej niż przed wprowadzeniem w życie tych rozwiązań. 146 tys. rolników dostało ziemię w użytkowanie; ma się to przyczynić do zwiększenia produkcji rolnej, co jest jednym z priorytetów władz.
Źródło: Władza Rad