Kto podpisał petycję o usunięcie kawiarni zatrudniającej osoby z autyzmem?

Opublikowano: 03.08.2017 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 862

Rafał Betlejewski znowu prowokuje. Na swoim kanale na “You Tube” umieścił film, w którym zbiera podpisy pod petycją o usunięcie z warszawskiej Ochoty kawiarni prowadzonej przez osoby z niepełnosprawnościami umysłowymi, przede wszystkim autyzmem. W ten sposób chciał sprawdzić, kto mógłby taką petycję podpisać. Okazuje się, że chętnych w zasadzie nie było.

Kawiarnia Życie jest fajne powstała na warszawskiej Ochocie, by dać pracę osobom, które ze znalezieniem normalnego zatrudnienia mogą mieć kłopoty. Są to przede wszystkim osoby z autyzmem, ale także z zespołami Tourette’a i Aspergera. W kawiarni panuje dość niezwykły klimat, a obsługa potrafi zachowywać się nieszablonowo.

“To wspaniałe miejsce” – mówi Aleksandra, która przyjechała aż z Wrocławia, by zobaczyć kawiarnię – które uczy tolerancji i współpracy. U nas we Wrocławiu nic takiego nie ma, a powinno być. Przyjechaliśmy tu specjalnie, by zobaczyć jak to działa. Właśnie jemy bardzo smaczny lunch.

Jednak na początku lipca ktoś czarną farbą nabazgrał na szybie słowo WON. O co chodzi? Czyżby ożyły nasze stare strachy przed osobami zachowującymi się inaczej?

“Gdy zaczynaliśmy pracowało tu 8 osób, dziś zatrudniamy 25 dorosłych osób z autyzmem i innymi problemami” – mówi Aleksandra Ciechomska-Smereczyńska, prezeska fundacji Ergo Sum, która prowadzi kawiarnię. “Napis bardzo nas zaniepokoił, ale wkrótce otrzymaliśmy tak dużo słów wsparcia, że jesteśmy bardzo podniesieni na duchu. Poczucie własnej wartości i pewność siebie są bardzo ważne dla osób z zaburzeniami umysłowymi i niestety łatwo je nadszarpnąć. Mamy nadzieję, że dzisiejsza akcja je odbuduje.”

11 lipca w kawiarni pojawiło się kilkanaście osób które przemalowały słowo WON na WON Derful.

Wśród nich z kamerą i pomysłem na prowokację był też Rafał Betlejewski. Wraz z aktorem Kubą Tackowiakiem chodzili po okolicy i zbierali podpisy pod petycją o usunięcie kawiarni z Ochoty. Jak się okazało, nie było to łatwe. Na kilkanaście osób tylko dwie podpisały petycję i to dość bezmyślnie. Pozostali nie chcieli nawet o tym słyszeć. Ta prosta prowokacja pokazuje, że może nie jest z nami tak źle, a słowo WON na witrynie kawiarni było raczej łobuzerskim wybrykiem niż wyrazem jakiegoś rzeczywistego sentymentu.

Źródło: MediumPubliczne.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.