Kryzys męskości

Opublikowano: 15.05.2015 | Kategorie: Społeczeństwo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 715

Psycholog i emerytowany profesor Uniwersytetu Stanforda Phillip Zimbardo wygłosił ostrzeżenie, które stanowi znaczną część jego najnowszej książki, “Man (Dis)Connected.”

W wywiadzie dla programu BBC “World Service’s Weekend”, Zimbardo mówił o wynikach jego badań, i dogłębnej analizie życia 20000 młodych mężczyzn i ich relacji z grami wideo i pornografią.

Powiedział: “Skupiliśmy się na młodych mężczyznach, którzy w nadmiarze grają w gry wideo, i robią to w izolacji społecznej – są sami w pokoju.”

“Obecnie przy ogólnie dostępnej pornografii, co jest unikalną sytuacją w historii, oni łączą granie w gry wideo, a w przerwie oglądają przeciętnie dwie godziny pornografii w tygodniu.”

Zimbardo stwierdza zaistnienie nowego “kryzysu” wśród młodych ludzi, z których duża liczba przeżywa “nową formę uzależnienia” do nadmiernego korzystania z pornografii i gier wideo.

Przytoczył przykład matki, którą poznał podczas prowadzenia badań, której syn nie widzi problemu grania w gry przez 15 godzin dziennie.

Zimbardo powiedział: “Dla mnie “nadmiar” nie jest liczbą godzin, to psychologiczna zmiana sposobu myślenia.”

Dając przykład myślenia młodego człowieka uzależnionego od gier i pornografii mówi: “Kiedy jestem w klasie, żałuję, że nie gram w “World of Warcraft”, kiedy jestem z kobietą żałuję, że nie oglądam pornografii, ponieważ tam nigdy nie będę odrzucony.”

Zimbardo twierdzi, że to stosunkowo nowe zjawisko, które ma wpływ na umysły młodych ludzi.

(…) Powołując się na badania które on i jego zespół przeprowadzili dla tej książki, stwierdził “To zaczyna zmieniać funkcjonowanie mózgu. Zaczyna zmieniać ośrodek nagrody w mózgu, i tworzy rodzaj podniecenia i uzależnienia.”

“To co chcę powiedzieć, to że mózgi chłopców stają się cyfrowo przeprogramowane.”

Na podstawie: Independent.co.uk
Źródło: PrisonPlanet.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. Jedr02 15.05.2015 13:09

    A co pan Zimbardo innego oferuje? Zamiast pornografii zwykłe kobiety, a zamiast gier komputerowych czytanie książek albo gry RPG ? To tylko inne manifestacje realizacji podobnej klasy pragnień, wygrywają w percepcji niektórych głównie ze względu na nieposiadaniu pewnych wad – nie są tak związane z ograniczeniami rzeczywistości. Ludzie poszukują na bardzo różne sposoby przyjemności czy też szczęścia, można powiedzieć że jest to rodzaj uzależnienia, ale taka jest natura wszystkich zywych istot, psów i kotów też. Kiedy więc jedne formy uznawać za patologiczne i formy uzależnienia a kiedy za będące w porządku? Kiedy ktoś jest w nie zbyt zaangażowany? To wszystkie osoby konkretnie czymś zajęte by były takie. Nie tylko Ci gracze, ale też sportowcy, robiący karierę zawodową, posiadający rodzine. Łatwiej byłoby graczowi porzucić grę niż oddanemu ojcu rodzinę. Miara przywiązania wydaje się więb być głupia. Negatywne efekty uboczne? Negatywne efekty to kwestia względna, zależy to od przyjętych wartości. W tym wypadku granie gry i pornografia to tylko utrzymywanie tendencji do izolacji, nawet nie jej przyczyna. Ze względu na to że odnajdują swoje miejsce w tej izolacji trudniej ją później porzucić, więc jak dla kogoś ona jest czymś złym to całość jest złą. Możnaby jeszcze inaczej popatrzeć, jako patologie oceniać te próby dążenia do szczęścia, które nie dają ostatecznego szczęścia, wtedy podążanie za wszystkimi pragnieniami umysłu, zmysłów jest patologią, bo one nigdy się nie kończą czymś więcej niż chwilowym zadowoleniem, a często są przyczyną całej masy nieprzyjemności. Czy to osiąganie sukcesców w pracy, w sporcie, w relacjach z ludźmi, w nauce jest ten sam problem, nie będzie poszukiwanego szczęścia, będą przeplatane przyjemności, nieprzyjemności i nijakości. No niestety pan profesor sam pewnie w tym siedzi, więc propozycji na to nie ma on.

  2. adambiernacki 15.05.2015 13:09

    Rozumiem oba problemy zacząłem nawet pisać na ten temat parę lat temu może kiedyś skończę, bo trochę zapał straciłem. Z grami to też ciekawa sprawa może bardziej oczywista ale niedoceniany według mnie jest wpływ pornografii. Połączenie tych dwóch problemów w jednym opracowaniu zapewne pozwoliło ukazać części wspólne. Pornografia ma różne swoje gatunki nazwijmy je lżejsze i cięższe. Przy nałogowym korzystaniu z pornografii oraz co bardzo częste wśród użytkowników kolekcjonowaniu jej uzależniony szuka coraz to cięższych gatunków. Wpływ na umysł jest niezaprzeczalny a w sprzyjających okolicznościach mogą się ujawnić konkretnie zdeterminowane postawy.

  3. hashi 15.05.2015 13:28

    To wygląda na eksterminacje gojów przez koszerny program anglo-żydowskiego systemu. Przekierowali matrix do zaspokajania pierwotnych potrzeb faceta. Gry potrzeba rywalizacji, polowania, zdobywania nagród, awansowania, przynależności do grupy i to bez wychodzenia z domu. Porn video wiadomo jaka potrzeba zwłaszcza że facet jest wzrokowcem, nie musi się starać komformizm i nikt go nie odrzuci. Teraz pytanie jak wygląda kryzys kobiecości. Seriale miłosne zaspokajanie potrzeb emocjonalnych, rodzinnych, objadanie się słodyczami, zakup zwierzaka zamiast dziecka kota pieska królika i czytanie harlekinów i ogórek pod ręką czy inna zabawka. Więc ani facetom się nie chce ani kobietom przyczyna: komformizm propagowanie życia singla niezależna silna. Skutek: brak reprodukcji, śmierć gatunku, odczłowieczenie.

  4. Maximov 15.05.2015 13:45

    Moim zdaniem gry komputerowe zastępują coraz bardziej czytanie książek.
    Gry są nawet o tyle lepsze, że w nich ma się wpływ na przebieg akcji i często zakończenie.
    Do tego dochodzi jeszcze grafika czyli odpada czytanie opisów i wyobrażanie sobie postaci czy akcji.
    Niektóre gry to naprawdę prawdziwe majstersztyki, gdzie fabuła bije książki na głowę a budżet mają taki, jak niektóre hollywoodzkie produkcje.
    Słyszałem kiedyś taki komentarz: “Nie ma ludzi, którzy nie grają w gry komputerowe, po prostu nie trafili na właściwe”. 😉
    A tak na poważnie, za pomocą gier i pornografii ludzie uciekają od szarej, i często nudnej, rzeczywistości.
    Starają się przeżyć coś, czego w życiu realnym nie mają najczęściej możliwości doświadczyć.
    I tak jak ze wszystkim, w nadmiarze jest to niezdrowe.
    Zimbardo żadnej tutaj Ameryki tutaj nie odkrył.

  5. adambiernacki 15.05.2015 16:48

    Mężczyzna chce jednego od wszystkich kobiet. Kobieta chce wszystkiego od jednego mężczyzny.

  6. paullenburg 15.05.2015 16:59

    ,,Pornografia to ucieczka od patologii.”
    Tu akurat bym polemizowal… 🙂
    Jakkolwiek podpisze sie pod znakomita wiekszoscia tego co napisales obiema rekami tak tu mialbym pewne watpliwosci… Jasne,ze w okreslonych a raczej skrajnych przypadkach moze tak sie zdarzyc ,ze pornografia jest forma ucieczki … Moze nawet ucieczki od jak piszesz patologii ale…. czyz siedzenie w pokoiku I klepanie za przeproszeniem nita nie jest inna forma patologii ???
    Coz to wiec za forma ucieczki z deszczu pod rynne…

    Pan Zimbardo nie odkryl w zasadzie niczego nowego aczkolwiek poruszyl coraz powazniejszy problem…
    Pornografia czy gry to w pewnym sensie takie ,,uzywki ” ktore nie sa zle dopoki nie przesadzamy…
    Jesli przesadzamy to wpadamy w uzaleznienie i ,,uzywki” owe zastepuja nam rzeczywistosc a to juz jest szkodliwe… I to bardzo…..
    Nie tylko dla zdrowia psychicznego ale tez fizycznego … Szczegolnie jesli mowa o mlodziezy,ktora jakikolwiek tak potrzebny wysilek fizyczny I ruch zastepuje dzis komputerem….
    O niewatpliwych klopotach w nawiazaniu jakiejs prawdziwej relacji z kobietami po okresie przebywania w takim wirtualnym swiecie juz nie wspomne….

    cyt : ,,A co pan Zimbardo innego oferuje? ”
    A kto powiedzial ,ze musi on cokolwiek komukolwiek oferowac w zamian ??? On po prostu zwraca uwage na coraz szerszy problem a reszta zalezy juz od jednostek ich wyborow I podejscia do tematu…

    Jednym slowem : Co za duzo to niezdrowo…..

  7. reotak1 15.05.2015 18:51

    proponuję kilka silnych impulsów elektromagnetycznych i wtedy na ulice wysypią się…zombi

  8. razowy40i4 16.05.2015 11:57

    Dobrze godasz pieronie
    baby się w dupnych telewizorach głupot naoglądały i by tera chcioły galant chopa co to w firma jest dyrektor w chałupie złota rączka a w łóżku dupcyngiel jak z szajse video …
    takiego co to do chałupy dutki taczkami zwozi bajtlom d… nosy wyciera z babą po kawiarniach włóczy a do butelki nie zajrzy nawet w barbórki ….
    a same zapomniały jak się chociażby w garze miesza
    pokaż mnie teraz dziołche co to pierogów potrafi nalepić ?
    Same biznesumen od zarządzania chopami …
    a jak tych feminizujących zapytoć czy by bajtla na wybujanie z chopem w chałupie zostawiły a same robiły ” upragniona ” kariera to każdej jednej kwaśnieje mina …

  9. Rada Puchaczy 18.05.2015 08:21

    Panie Jedr02, 15.05.2015 o 13:09.

    Nie chce mi się wierzyć że nie widzisz różnicy między graniem WoW i oglądaniem pornografii, a czytaniem książki. Wybacz ale Twoja wypowiedź do złudzenia przypomina debatę prezydencką. Jest długa, nic nie wnosi i ma charakter kwadratury koła. Rodzina może też być nałogiem, jest jednak przynajmniej (lub chociaż ma szansę być) twórczą społecznie. Mam wrażenie, że to Ty sam w tym siedzisz (grach i pornografii), a Twoje wskazanie P. Zimbardo jako beneficjenta takich rozkoszy jak gry i porno ma charakter typowego, kozetkowego przeciwprzeniesienia 😉

  10. vpowerxx 18.05.2015 12:11

    Jędrek odpowiem Ci krótko. Chodzi o to że jest to zdecydowanie nienaturalne. W rzeczywistości do której człowiek jest przystosowany przez setki tysięcy lat ewolucji nie ma miejsca na walenie gruchy 24/h i granie w gry. Ponad to ludzki mózg a szczególnie młody łatwo popada w uzależnienia które w mniej lub bardziej podstępny sposób są destrukcyjne. Wierz mi lub nie ale to też jest destrukcyjne dla młodego mózgu. Poczytaj sobie o wpływie pornografii w zbyt dużej ilości na racjonalność myślenia, na trzeźwy pogląd na rzeczywistość i normalne zachowania społeczne. Normalnie energię którą mógłbyś przeznaczyć na coś pożytecznego przeznaczasz na machanie. To co piszesz świadczy o tym że próbujesz w racjonalny sposób usprawiedliwiać to co robisz bo lubisz sex ale wierz mi. Jeśli chcesz sexu to znajdź sobie dziewczynę. Może masz jakieś problemy w życiu i dlatego dużo siedzisz ale mówię ci im szybciej zaczniesz normalnie żyć i zmagać się z rzeczywistością tym lepiej dla Ciebie. Pamiętaj że często ludzie są celowo chujami. Porno tylko od czasu do czasu 😉 Pozdr

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.