Krwawe żniwo operacji w Afrinie

Opublikowano: 29.01.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 788

Co najmniej 86 cywili zginęło, a 198 zostało rannych od momentu rozpoczęcia ofensywy Turków przeciwko siłom kurdyjskim w regionie Afrin i sąsiadujących z nich wioskach na północy prowincji Aleppo – poinformowała syryjska agencja informacyjna Sana, powołując się na lokalne źródła. Wcześniej arabsko-kurdyjska koalicji Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) poinformowała o 59 ofiarach śmiertelnych i 134 rannych wśród ludności cywilnej w Afrinie. Według źródeł agencji są to zarówno kobiety i dzieci, jak też osoby starsze. Tureckie bombardowania wyrządziły szkody materialne i doprowadziły do przerwania komunikacji między wioskami w regionie Afrin.[SN]

„Erdogan dyktator”, „Wolność dla Afrinu” i „YPG broni wolności przed Państwem Islamskim” – to główne hasła 20-tysięcznego protestu, który przeszedł ulicami niemieckiej Kolonii. Miejscowi Kurdowie wyrażali wsparcie dla rodaków walczących z turecką agresją, a także domagali się od rządu RFN wstrzymania dostaw uzbrojenia do Turcji.[S]

Przemarsz był eskortowany przez około dwóch tysięcy policjantów. Władze obawiały się bowiem starć pomiędzy przedstawicielami mniejszości: tureckiej i kurdyjskiej, licznie zamieszkujących Kolonię. Ostatecznie obyło się bez poważnych niepokojów. W kilku miejscach doszło do potyczek pomiędzy skonfliktowanymi stronami, policja zatrzymała dwie osoby. Sporo kontrowersji wzbudziła konfiskata skrzynek z materiałami informacyjnymi należącymi do Stowarzyszenia Kurdów w Niemczech, grupy sympatyzującej z nielegalną w Republice Federalnej Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).[S]

Demonstrujący zwracali uwagę, że autonomia kurdyjska jest obecnie jedynym demokratycznie zarządzanym terytorium w targanej wojną domową Syrii. Podkreślano, że bojownicy Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG) mają kluczowy wkład w marginalizację dżihadystów z Państwa Islamskiego. To właśnie Kurdowie zdobyli Rakkę, byłą nieformalną stolicę samozwańczego kalifatu. Protest był jednak przede wszystkim wymierzony w prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, który zdaniem protestujących jest obecnie największym zagrożeniem dla demokracji w regionie.[S]

Rząd Niemiec jest zaniepokojony, ze względu na wzrost napięcia pomiędzy mieszkającymi w RFN Kurdami i Turkami. Obawia się przeniesienia konfliktu na terytorium ich kraju. Minister spraw zagranicznych Sigmar Gabriel (SPD) zaapelował w ubiegłym tygodniu do Ankary o wstrzymanie działań zaczepnych. Szef niemieckiej dyplomacji zapowiedział również wstrzymanie dostaw sprzętu potrzebnego do modernizacji tureckiej armii.[S]

Do prokurdyjskich manifestacji doszło też wczoraj w Paryżu i Marsylii. W stolicy Francji kilka tysięcy ludzi przeszło ulicami za wielkim transparentem trzymanym przez kurdyjskie kobiety: „Turecki faszyzm Erdogana zostanie pogrzebany w Afrinie”. W marsylskim Starym Porcie przeciw tureckiej agresji i Recepowi Erdoganowi demonstrowało ok. trzech tys. osób.[S]

Wczoraj prezydent Turcji zlekceważył amerykańskie wezwanie o „umiarkowanie”. Zapowiedział, że „przejedzie walcem po wszystkich organizacjach terrorystycznych w Syrii” mając na myśli Kurdów, głównie YPG. Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF), polityczne skrzydło YPG, które dwa lata temu zawarło sojusz z USA, wezwały jednocześnie „społeczność międzynarodową” i syryjskie wojska rządowe o nacisk na Turcję, by przerwała ofensywę w Afrinie. Tymczasem według tureckiego rządu, Stany Zjednoczone zgodziły się nie dostarczać już broni Kurdom. Turcy zwrócili się dodatkowo do Amerykanów, by wycofali się z regionu Manbidżu, gdzie mają zaatakować siły kurdyjskie.[S]

Ankara przekonuje, że syryjscy Kurdowie działają we współpracy z PKK, która przez propagandę rządową jest przedstawiana jako ugrupowanie terrorystyczne i główne zagrożenie dla jedności Turcji. Wczoraj walki w terenie koncentrowały się wokół miasta Azaz, 20 km od stolicy Afrinu. Kurdowie bronili się przed połączonymi siłami armii tureckiej i protureckich dżihadystów z Syrii. W tureckich bombardowaniach lotniczych zginęło ok. 40 kurdyjskich cywilów.[S]

Autorstwo: Sputnik [SN], PN [S] Źródła: pl.SputnikNews.com [SN], Strajk.eu [S] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.