Kruchy spokój po gwałtownych protestach przeciw godzinie policyjnej

Opublikowano: 28.01.2021 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1971

Bardzo silna obecność policji w niderlandzkich miastach przeszkodziła nowym rozruchom, po trzech nocach gwałtownych starć manifestantów z siłami porządkowymi, do których doszło nawet w małych miejscowościach. Aresztowano ponad 400 osób. Największe siły skierowano do Amsterdamu, Hagi i Rotterdamu, gdzie według władz może znowu dojść do protestów.

Wprowadzenie w sobotę godziny policyjnej, pierwszy raz od drugiej wojny światowej, spowodowało protesty w skali nie widzianej w Niderlandach od 40 lat. Oprócz nielegalnych zgromadzeń ulicznych, doszło do rabowania sklepów, popalania samochodów i walk manifestantów z policją. Po obu stronach jest wielu rannych. Rząd ogłosił, że mimo protestów, nie ma zamiaru odwoływać godziny policyjnej, prezentowanej jako środek walki z epidemią. Premier Mark Rutte wezwał do zakończenia „kryminalnej przemocy” i zapewnił, że „99 proc.” Holendrów popiera obostrzenia antycowidowe.

Minister finansów Wopke Hoekstra zasugerował jednocześnie, że to nie Holendrzy wyszli na ulice, lecz ludność pochodzenia imigracyjnego – „szumowiny”. Tymczasem stanowili oni margines uczestników buntu. W Urk to lokalni protestanci podpalili ośrodek testowania na obecność wirusa, ci sami, którzy podnieśli bunt w październiku, kiedy rząd ograniczył liczbę wiernych w kościołach do 30. To samo w Enschende, gdzie podpalono szpital i w wielu innych miastach. W Eindhoven policjanci zostali zaatakowani nożami, zanim rozruchy objęły też dzielnice imigranckie.

Najgorzej było w Rotterdamie, gdzie walki protestujących z policją przybrały szczególnie gwałtowny charakter. Według lokalnych socjologów, bunt objął głównie ludność słabo uposażoną, robotniczą, żyjącą na peryferiach. Partie skrajnej prawicy potępiły rozruchy, ale potępiają też godzinę policyjną, zyskując w sondażach przed wyborami parlamentarnymi w marcu. Do podobnych protestów dochodzi też w Danii, Hiszpanii, we Włoszech, Izraelu i Libanie.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.