KRLD grozi Chinom konsekwencjami za zdradę

Północnokoreańskie władze dotychczas ograniczały się do ignorowania ostrzeżeń ze strony Chin. Lecz tym razem, Korea Północna postanowiła po raz pierwszy potępić swojego sojusznika za rzekomą zdradę i zagroziła „poważnymi konsekwencjami”.

Zgodnie z plotkami jakie pojawiły się na chińskiej platformie społecznościowej Weibo, na łamach hongkońskiego miesięcznika Dong Xiang miała pojawić się wieść o tym, że Chiny wystosowały Korei Północnej ostatnie ostrzeżenie. Jeśli Pjongjang rzeczywiście zdecyduje się na przeprowadzenie kolejnej próby nuklearnej powinien liczyć się z tym, że Chiny zrezygnują z dalszej współpracy gospodarczej i prawdopodobnie z pomocą sankcji mogą zablokować kraj.

Powyższe plotki mogą mieć wiele wspólnego z rzeczywistością. Na łamach agencji KCNA północnokoreańskie władze zaskoczyły krytyką, którą skierowano w kierunku swojego największego sojusznika. Korea Północna oskarżyła Chiny o zdradę i ostrzegła przed poważnymi konsekwencjami, jakie mogą wystąpić w wyniku zniszczonych relacji. Co więcej, odizolowany od świata wschodnioazjatycki kraj stwierdził, że ma prawo do programu nuklearnego, będzie go rozwijał z jeszcze większą determinacją i nie będzie błagać o utrzymanie przyjaznych stosunków z Chinami.

Jest to raczej nieoczekiwana reakcja ze strony państwa, które postrzega broń nuklearną i rakiety balistyczne dalekiego zasięgu jako gwarant bezpieczeństwa. Oczywiście Chiny i Stany Zjednoczone posiadają o wiele potężniejszy arsenał nuklearny a w obliczu inwazji, Korea Północna może pozostać osamotniona i na dłuższą metę nie obroni się przed agresorem – ani od zachodu, ani od wschodu.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: ZeroHedge.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl