Krach na Bitcoin o 80% w kilka minut

Opublikowano: 13.02.2014 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 603

Wartość Bitcona, który emocjonuje wielu inwestorów spadła już o ponad 50% od swojego szczytu. W pewnym okresie BTC był wart więcej od uncji złota. Ceny przez ostatni rok były oderwane od rzeczywistości. Najbardziej popularna elektroniczna waluta zmieniała właścicieli, którzy nie tyle byli zainteresowani wykorzystaniem jej w transakcjach handlowych lecz liczyli na dalszy wzrost ceny.

Aby pokazać jak bardzo cena BTC jest narażona na nagły krach przedstawię Wam co się stało z ceną kilka dni temu. Otóż na rynku pojawiło się nagle zlecenie sprzedaży 6 tys. Bitcoinów (wartych ok 3,8 mln USD). Jest to ilość  odpowiadająca około 1/2000 wszystkich monet w obiegu. Relatywnie małe zlecenie wywołało krach, w którym wartość BTC spadła o 80%. Cena, która w momencie składania zlecenia kształtowała się na poziomie 630 USD zanurkowała na chwilę do 102 USD. Po całej akcji cena powróciła do poziomów wyjściowych lecz to co stało się w trakcie kilku minut obrazuje wrażliwą naturę BTC.

Nie była to oczywiście zwykła transakcja sprzedaży. Jeżeli ktoś chce wystawić na sprzedaż aktywa finansowe o wielkości przekraczającej średnie obroty, nie robi tego w jednej chwili lecz rozkłada transakcje w czasie aby nie obniżyć za bardzo ceny.

To z czym mieliśmy do czynienia było zwykłym testem przeprowadzonym przez kogoś komu nie zależy na zysku/stracie (organizacje rządowe). Być może FBI po wielu miesiącach zdobyło klucz do portfela skonfiskowanego prezesowi Silk Road, Rossowi Ulbrichtowi. Nie od dziś wiadomo, że w rękach FBI jest największy portfel BTC odpowiadający za ok 1,5 % monet w cyrkulacji.

Rządy jak i banki centralne na całym świecie widzą ogromne zagrożenie w zdecentralizowanym systemie anonimowych płatności. To nad czym rząd nie może utrzymać kontroli jest delegalizowane czego przykład mieliśmy tydzień temu w Rosji. Inna opcja to przeprowadzenie wielu ataków aby zniechęcić potencjalnych użytkowników.

Transakcjom przy wykorzystaniu kryptowalut przypina się łatkę finansowania terroryzmu, handlu bronią czy narkotykami. Czy jednak większość rozliczeń wynikających z przestępczej działalności nie odbywa się przy użyciu dolara, a nie BTC?

Niezależnie od prywatnych przekonań w kwestiach finansowych powinniśmy twardo stąpać po ziemi. Bitcoin był fantastyczną okazją do zarobienia ogromnych pieniędzy. Tego typu okazje się nie powtórzą w przypadku kolejnych kryptowalut. Obecna cena oscylująca w okolicy 600 USD jest utrzymywana wyłącznie w wyniku wiary w wyższe ceny.

Mimo ogromnej popularności Bitocina, jego podstawowa cecha jako środka wymiany handlowej jest mimimalnie wykorzystywana. To co zniechęca zarówno kupców jak i sprzedawców to właśnie znaczne wahania cen oraz brak pewności co do utrzymania wartości chociażby w tygodniowych okresach.

Na koniec zastanówmy się jaka może być cena BTC gdy masy zaczną uciekać w panice. Jako wskazówka niech posłuży fakt, że 80% krach został wywołany zleceniem obejmującym zaledwie 1/2000 wszystkich monet.

Wykres: zerohedge.com
Źródło: IndependentTrader.pl
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

17 komentarzy

  1. bloczyna 13.02.2014 11:11

    Ci którzy zawczasu kupili po dobrej cenie i ci którzy zaczeli wcześnie kopać bitcoiny i zwrócił im się zakup koparek też mogą spać spokojnie. Teraz w kryptowalutach siłą nie jest sam bitcoin ale giełda krypto monetarna. Tam można najwięcej zarobić niż na samym kopaniu bitcoinów, tyle że trzeba mieć dużo czasu by śledzić jak idą kursy poszczególnych monet.

  2. W.W. 13.02.2014 12:01

    Wygląda na to, że atak wszystkich banksterów na jedyna walutę od nich nie zależną zaczyna przynosić owoce.

  3. Komzar 13.02.2014 12:42

    Z całym szacunkiem, ale chyba coś wam się pomyliło. BTC jest walutą całkowicie zależną od innych walut, jest jedynie jej odmianą. Waluty niezależnej nie można wymienić na USD czy innego śmiecia.
    Zastanówcie się przez chwile, jakież to zagrożenie dla banku centralnego, waluta która ma ograniczoną liczbę monet i może być kupiona przez prywatną osobę z możliwością wygenerowania nieograniczonej ilości USD czy podobnej waluty?
    Prawdziwie wartościowa była by jedynie waluta wymienialna tylko i wyłączenie na coś materialnego, jak bochenek chleba. Czyli na przykład 1BTC wszędzie był by wart 1 kg chleba. To dopiero miało by sen ale ponieważ było by realnym zagrożeniem więc na razie takie coś nie weszło w życie.

  4. Komzar 13.02.2014 13:09

    Problem jest w słowie “zniknęły”. Czyli co, wymienisz inne waluty na BTC? czy powiesz wszytkom ludziom, że teraz oni mają 0 a tylko kilku szczęściarzy co już ma BTC rozdaje karty i jak będziecie grzeczni to dadzą wam zarobić kilka milibitkojnów?
    Jak widzisz “błąd” popełniono na wstępie wiążąc BTC z innymi walutami. Moim zdaniem BTC to jedynie kolejne narzędzie spekulacji i jak na razie super zdaje egzamin.

    Jakimś pośrednim wyjściem było by ustalenie ceny BTC i możliwości kupna za dowolną inną walutę ale już bez możliwości odsprzedaży BTC. BTC można by tylko wymienić na towar.

  5. bloczyna 13.02.2014 13:30

    Tylko że w przeciwieństwie do innych walut Btc może mieć każdy i to nawet niskim kosztem. Ot trzeba wydać jakieś 500- 600 złotych na dobrą kartę graficzną i spokojnie można kopać jakieś 50-60 złotych dziennie. Ja tak zaczynałem i po odliczeniu prądu wychodziłem w okolicach 600 zł zarobku. Problem z Bitcoinem jest taki że jeśli nie wymienisz go na dolary czyli nie chcesz płacić podatku od wzbogacenia albo nie kupisz za niego sprzętu użytku domowego to pewnego dnia możesz się obudzić z “pustym” portfelem. Znaczy się będziesz miał tam bitcoiny tyle że one nie będą miały żadnej wartości.

  6. lboo 13.02.2014 13:46

    @bloczyna: Jezeli wyłożysz na sprzęt 500-600 zł i możesz ukopać dziennie 50-60 zł to ile może ukopac ktoś kto zainwestuje w sprzęt 1ml, 1mld …

    Kolejny system walutowy w którym bogaca się bogaci kosztem biednych.

  7. bloczyna 13.02.2014 13:55

    @Iboo
    ale czemu bogacą się kosztem biednych? Przecież tutaj osoba biedna czy też osoba która nie kopie BTC nic nie traci. To jest tak jak by powiedzieć że ktoś kto wygrał w totka wzbogacił się kosztem tych osób które nie grają

    @Fenix

    Owszem przy wymianie BTC na dolary to pewnie w tym uczestniczy bank. Ale podczas zakupu np Telewizora, komputera, piwa , pizzy to bank w tym nie uczestniczy gdyż wymieniasz BTC na towar. Ostatnio gdy byłem w warszawie to byłem w klubie gdzie za wszystko od jedzenia po drinki płaciłem Bitcoinem.

  8. Kocid 13.02.2014 14:04

    Pojawiła sie nowa polska krypto waluta.
    https://bitcointalk.org/index.php?topic=460761.0

  9. Komzar 13.02.2014 14:11

    @bloczyna, całkowicie nietrafiony przykład z tym totkiem. Jak ktoś wygra w totka to niczego w systemie nie zmienia, jedynie przesuwa środki między uczestnikami gry. Z BTC jest inaczej, jak wykopiesz BTC to nic nie wyprodukowałeś ale chcesz za to coś kupić. Tak więc jesteś pasożytem który chce korzystać z pracy innych. Tym samym odbierasz część towarów z rynku tym co tego BTC nie wykopali.
    To jest dokładnie to samo co teraz z wszystkimi walutami. Większość ludzi musi coś wyprodukować by zarobić kilka monet a które coś kupi, ale są ludzie którzy te pieniądze po prostu sobie drukują, dlatego oni są bogaci a reszta mimo, że haruje zawsze będzie miała mało bo na rynku już nie ma co kupić. Wykupione przez te pasożyty.

  10. bloczyna 13.02.2014 14:23

    hmmm nie uważam siebie za pasożyta raczej wykorzystuje możliwość dodatkowego zarobku. Owszem są ludzie którzy pewnie nie mają możliwości inwestowania w kryptowaluty ale większość tych którzy posiadają internet i komputer może tak samo korzystać z tej możliwości więc akurat ja nie widzę w tym nic złego. Jest możliwość dodatkowego zarobku dana praktycznie każdemu a czy ta osoba to wykorzysta czy też nie to już jest jej problem.

  11. bloczyna 13.02.2014 14:29

    @Fenix

    Tyle że to raczej jest mało prawdobne. Bo w chwili obecnej wszystko przechodzi przez łapy bankierów. To musiała by być wymiana bartelowa. Ja nie mówię że BTC jest dobry itd. Ale dzięki temu nie muszę oddawać tych wirtualnych pieniędzy na spłatę podatków które narzuca mi rząd.

  12. lboo 13.02.2014 14:47

    @bloczyna: “ale czemu bogacą się kosztem biednych?”

    Drukowanie pieniędzy, tak jak kopanie bitcoinów nie tworzy dóbr, a jedynie zwiększa ilość waluty na rynku powodując inflacje. Czyli zwiększając podaż waluty zwięszasz cenę dóbr, czyli okradasz tych którzy już posiadają ta walutę.
    A jak widać z doświadczenia obecnego systemu walutowego dodruk wbrew pozorom bardziej dotyka biednych niż bogatych.

    “Jest możliwość dodatkowego zarobku dana praktycznie każdemu a czy ta osoba to wykorzysta czy też nie to już jest jej problem.”

    Niewielkiego zarobku dla maluczkich i ogromnego dla elit finansowych.

    Akceptując narzucone przez bogatych zasady gry akceptujesz system który Cie okrada. Nikt Ci tego nie zabroni, Twój wybór, natomiast nie żal się potem że jest tak źle skoro mogło by byc tak dobrze.

  13. Komzar 13.02.2014 15:03

    Święte słowa lboo, jak zaakceptujesz jakieś zasady to niestety ale możesz spodziewać się potem ich konsekwencji a nie zawsze ma się szczęście być ich głównym beneficjentem.
    Na tej zasadzie ludzie przyzwalają dziś rządzącym kraść bo każdy ma nadzieje, że kiedyś też będzie jakimś “kierownikiem” co kradnie. Ale jak pokazuje praktyka to jedynie się średnio na tym traci.

  14. bloczyna 13.02.2014 15:08

    Cena Bitcoina czy też jego podaż nie ma wpływu na ceny. To czy bitcoin będzie wart 1$ czy 1000$ to nie wpłynie na cenę towaru. Powiedzmy telewizor który jest wart 200$ nie zdrożeje przy wzroście czy też upadku bitcoina. A co do okradania tych którzy mają już Bitcoiny. Te osoby kupują tę walutę na swoją własną odpowiedzialność i muszą się liczyć z tym ryzykiem że albo na tym zarobią albo stracą. Ja w to nie zainwestowałem złotówki. Dla zabawy sobie kopię a że nagle okazało się że to co kopałem zyskało na wartości i że jeszcze mogę sobie coś za to kupić to czemu nie miałbym z tego korzystać. A czy system mnie okrada? raczej nie gdyż ja na tym nic nie tracę poza czasem oraz prądem za który muszę zapłacić. Okradzeni mogą czuć się jedynie ci którzy teraz kupili BTC za powiedzmy 800$ za sztukę gdy teraz wartość BTC jest około 600$ tylko że te osoby wiedziały co robią i się z tym zgodziły.

  15. bloczyna 13.02.2014 15:12

    @fenix w tym problem że jeśli chciałbym zamienić BTC na złotówki to będę musiał zapłacić za to podatek od wzbogacenia.

  16. bloczyna 13.02.2014 15:19

    Fenix masz rację to powinno tak wyglądać bez odsetek i bezsensownych ukrytych kosztów.

  17. Komzar 13.02.2014 16:43

    @bloczyna, czy Ty naprawdę nie rozumiesz najprostszej matematyki? To nie ma znaczenia ile kosztuje BTC czy ile jest wart dolar to są kwestie ilościowe. Sama zasada jednak się nie zmienia. W momencie jak ktoś wykopuje nowego BTC nie wyprodukował absolutnie żadnego dobra a zdobył siłę nabywczą. Taką ile w danej chwili może za równowartość w $ tego BTC kupić dóbr materialnych.
    Jest jeszcze gorzej, bo zmarnował zasoby tej planety w postaci energii na grzanie procesora – praca która w ogólnym rozrachunku przynosi tylko straty.
    To, że jest zysk dla jednej osoby to oczywiste, tak działa cały obecny system ale ponieważ tak działa, jest chory i są coraz większe problemy, bo jest coraz więcej tych co chcieli by konsumować nic nie wnosząc w zamian.
    Cały system finansowy jest temu podporządkowany, banki, giełdy, urzędy itd….

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.