Korea Północna grozi Korei Południowej
Jak informuje oświadczenie Komitetu KRLD ds. Pokojowego Zjednoczenia Ojczyzny, Korea Północna znów skierowała groźby pod adresem Południa.
Na stronie internetowej komitetu jest mowa o tym, że tym razem odpowiedź KRLD będzie o wiele poważniejsza w porównaniu z ostrzelaniem południowokoreańskiej wyspy Yonphendo. Przedstawiciele komitetu podkreślili także, że wyższe dowództwo armii KRLD nie rzuca słów na wiatr.
Niedawno władze Korei Północnej przeprowadziły ćwiczenia wojskowe z okazji 80-lecia Koreańskiej Armii Ludowej. Wzięły w nich udział czołgi, samoloty i artyleria. Manewrom przyglądał się Kim Dzong Un, nowy północnokoreański lider, który wezwał do bezlitosnego zniszczenia wrogów w przypadku, jeśli by zdobyli się oni na prowokację.
W ostatnim czasie Korea Północna niejednokrotnie groziła Korei Południowej, że podejmie wobec niej działania wojenne. Ponadto Pjongjang poinformował z planach przeprowadzenia kolejnych prób jądrowych.
Niektórzy obserwatorzy uważają, że te północnokoreańskie groźby to nic więcej, jak tylko akcja propagandowa,wzywająca do wzmocnienia kontroli nad sytuacją wewnętrzną. Jednak inni uważają, że KRLD rzeczywiście może planować akcje wojenne przeciwko Korei Południowej.
Tymczasem grupa północnokoreańskich uchodźców, mieszkających w Korei Południowej, skierowała 100 tysięcy baloników z ulotkami propagandowymi, banknoty na ogólną sumę tysiąca dolarów oraz płyty DVD o treści agitacyjnej na terytorium KRLD.
Podobne akcje odbywają się od czasu do czasu na granicy między Koreą Północną i Południową, a Phenian ostro na nie reaguje. Korea Północna nazywa to „wojną psychologiczną” i grozi atakami ogniowymi na terytorium Korei Południowej, skąd wysyłane są materiały propagandowe.
Źródło: Głos Rosji