Konstrukt intelektualny

Opublikowano: 23.10.2016 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1388

Niektórzy uważają, że ateiści wierzą w Boga, który jest konstruktem intelektualnym, czyli czymś wymyślonym, czymś, co istnieje tylko w umysłach ludzi. To nieprawda. Ateiści wierzą w to, że Bóg nie istnieje w ogóle, w dowolnej postaci, a nie, że jest bytem abstrakcyjnym.

A bycie konstruktem intelektualnym nie oznacza niebytu. Konstrukty intelektualne to jak najbardziej istniejące byty. Takim bytem jest na przykład człowiek, bo jesteśmy informacją, a nie materią. Zdecydowania większość atomów, z których się składamy, przez całe nasze życie się wymienia na inne. Materia się w nas cały czas przekształca, ewoluuje, przyjmujemy nową i wydalamy starą – tym jest życie.

Jesteśmy strukturą a nie materią. Nasze człowieczeństwo to głównie kod genetyczny i informacja, którą mamy w mózgu – przetwarzana i służąca do przetwarzania. Więc jesteśmy informacją, czyli konstruktem intelektualnym.

Podobnie jest z przedmiotami użytkowymi – statek Tezeusza po wielu latach serwisowania składa się już z całkiem innych desek, a mimo to, ciągle to ten sam statek. Więc to też konstrukt intelektualny – konstrukcja, a nie deski. Układ desek, a nie atomy.

Człowiek jest na podobieństwo Boga, więc jako osobowy konstrukt intelektualny jest podobieństwem Osobowego Konstruktu Intelektualnego.

Skrajni materialiści wierzą tylko w byty materialne, nie wierzą w konstrukty intelektualne. A zatem nie tylko nie wierzą w Boga, ale też nie wierzą w człowieka. Jeśli tylko byty materialne istnieją, to człowiek nie istnieje. To znaczy chwilowo istnieją atomy, z jakich się składa, ale po kilku latach one są w większości wydalane, rozpraszane, pobierane przez inne organizmy i ten człowiek przestaje istnieć, staje się kimś innym, bo składa się z innych, nowych atomów.

No, ale nadal chodzi, gada, widzi się na zdjęciach sprzed lat, uważa się za tego samego człowieka od poczęcia (ale nie wszyscy, niektórzy uważają się za człowieka od urodzenia, albo od uzyskania pełnoletności). Ale tamtych ludzi, którymi był kiedyś, już nie ma. W zasadzie to jest nieskończenie wiele ludzi, których nie ma, bo cały czas, na okrągło, co milisekundę, pozbywamy się jakiegoś atomu i przejmujemy inny. Zmieniamy się.

Kamień to jest solidny byt materialny, trochę wietrzeje, ale przez tysiące lat to ciągle te same atomy. A zatem materialnie istnieją kamienie, a ludzi nie ma. A nawet, jeśli jakoś tam są materialnie przez chwilę, to nie da się ich wskazać, zauważyć, bo są strasznie ulotni – tak jak mgła. Kamień to byt. A mgła?

Moim zdaniem taka ontologia kupy się nie trzyma. Moim zdaniem w ogóle nie ma bytów materialnych. Jest tylko jedna materia we wszechświecie, która się przekształca. Jest jednym, jedynym bytem materialnym, więc to tak jakby jej nie było. Wszystkie kwanty to jeden byt, czy niebyt, wszystko jedno. I dopiero na tym bycie buszują byty intelektualne. Czyli struktury, czyli informacje. Materia się jakoś układa i ten układ tworzy byt – i łazi po materii, skacze z jednej na drugą. A raczej w niej powoli płynie. Powstaje i zanika – wypływa i rozpływa się.

Byt to lokalna fluktuacja materii. By to zauważyć, trzeba mieć intelekt. Materia fluktuuje, intelekt to zauważa i powstaje konstrukt intelektualny – na przykład człowiek. Ale też gromady galaktyk, galaktyki, gwiazdy, planety, zwierzęta, rośliny, wirusy, cząsteczki chemiczne.

Intelekt to też fluktuacja materii, ale specyficzna, zdolna do poznania, samoświadoma. Świadomość, dusza, rozum, ego – jak zwał, tak zwał, ale to jest byt abstrakcyjny wyższego stopnia – to fluktuacja fluktuacji, niematerialna informacja pływająca po innych informacjach, to meta-konstrukt intelektualny. Nad-byt. No to może jest i jakiś nad-nad-byt, który pływa po tych nad-bytach?

Autorstwo: Grzegorz GPS Świderski
Źródło: WolneMedia.net

O AUTORZE

Grzegorz GPS Świderski pisze o sobie: “Jestem skrajnie konserwatywnym arcyliberałem, Sarmatą, żeglarzem, paleolibertarianinem, katolikiem, informatykiem, trajkarzem i monarchistą. Myślę, dociekam, dyskutuję, filozofuję, politykuję, polemizuję, analizuję, prowokuję, rozważam.”


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Grzegorz GPS Świderski 23.10.2016 21:10

    Ja nie napisałem, że konstrukt intelektualny to wszystko co sobie pomyślimy. Nie każda informacja jest bytem. Bytem jest złożona, rozbudowana, zintegrowana, samoświadoma informacja – czyli na przykład człowiek.

    Bycie konstruktem intelektualnym nie oznacza bycie stworzonym przez intelekt. Intelekt może oczywiście stwarzać konstrukty intelektualne, ale może je też odkrywać. Konstrukt intelektualny to byt niematerialny, który może być rozpoznany przez intelekt.

  2. Fenix 24.10.2016 08:17

    Bez energii przetwarzającej różne stany nie ma informacji tak jak bez “prądu’ brak połączenia. Przepływ, sygnał połączenia informacji ,przesyłu i odbioru ,musi być – – Niebyt, konstrukt intelektualny pełny (Bóg)informacji i niepełny BYT +,materia odbiornik .My , do którego przepływa informacja i wypływa tworzących pełny konstrukt intelektu ” transformator” przetwarzania i zamiany w doświadczenie, go.
    Nim jesteś, Niebytem pełne/ go intelektu źródłem , stwarzasz Bycie, przez doświadczenie każdego bytu. Jesteśmy jednym intelektem konstruktywnym ,zawsze inny we wszystkich wymiarach wszechświata.
    Bytem jest wszystko o czym pomyślimy , a siła powstania energii to myśli wielu , nadają mu kształt i formę , powołujemy do życia myślami.
    Myślmy pozytywnie 🙂

  3. gajowy 24.10.2016 10:25

    “Ateiści wierzą w to, że Bóg nie istnieje w ogóle”.
    Będąc atesitą traktuję Boga jako personifikację, którą zresztą nie traktuję zbyt poważnie bo nic z tego nie wynika. Podobnie jak dla “wieżących” jest oczywiste że dawniejsi bogowie (z politeizmu) to personifikacje pewnych cech charakteru, czynności, abstrakcji czy co tam.
    Jeżeli już rozważa się ogólnie religię to nie powinno się sprawy zawężać do monoteizmu. W rzeczywistości monoteizm jest stosunkowo niedawnym wynalazkiem – mocno zredukowanym politeizmem.

  4. Grzegorz GPS Świderski 24.10.2016 23:18

    Konstrukt intelektualny to jest byt niematerialny, który jest rozpoznany przez intelekt. Człowiek jest konstruktem intelektualnym drugiego stopnia, bo na pierwszym poziomie jest niematerialny byt, który jest układem materii, a nie materią, jest biologicznym życiem, które polega na ciągłej przemianie materii. Ten niematerialny byt biologiczny płynie po swoim nośniku, jakim jest materia. A z kolei ten byt biologiczny jest nośnikiem konstruktu intelektualnego drugiego stopnia, czyli istoty naszego człowieczeństwa, to jest informacji jaką mamy w mózgu – nie tylko pamięci, ale też wyuczonej metody przetwarzania tej pamięci i docierających bodźców. Ta informacja, ta nasza jaźń, pływa po niematerialnym konstrukcie biologicznym. Życie biologiczne to fluktuacja materii, intelekt, to fluktuacja tej fluktuacji. Materia to morze, życie to fala, świadomość to modulacja tej fali.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.