Koniec ze sprzętem żyjącym tylko do końca gwarancji

Opublikowano: 05.07.2017 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 668

“Musimy sprawić, aby nie trzeba było wyrzucać telefonu, w którym zniszczona jest tylko bateria. Musimy upewnić się, że konsumenci wiedzą, jak długo urządzenia będą działać i jak można je naprawić” – powiedział w Parlamencie Europejskim europoseł Zielonych Pascal Duran. PE przyjął rezolucję i zaapelował do koncernów, aby części zamienne były tańsze, a produkty psuły się rzadziej.

77 proc. konsumentów w UE wolałoby naprawić zepsute urządzenie zamiast kupować nowy sprzęt. W związku z tym Parlament Europejski przegłosował wczoraj rezolucję, która ma spowodować, by do sprzedaży trafiały produkty, które są bardziej trwałe, a gdy się popsują, to nie trzeba będzie ich wyrzucać. Pracę dzięki temu znajdą tysiące ludzi, bo dzięki obniżeniu cen części zamiennych pojawi się wiele punktów, w których będzie się opłacało sprzęt naprawić.

Europosłowie wyszli z założenia, że koncerny sztucznie skracają żywotność produktów, żeby tuż po zakończeniu terminu gwarancji trzeba je było wymieniać na nowe. W związku z tym proponują wprowadzenie „kryteriów minimalnej odporności” i jeżeli naprawa produktu trwa dłużej niż miesiąc, gwarancja musi zostać przedłużona o okres odpowiadający czasowi naprawy.

Rezolucja stanowi, że państwa Unii powinny wprowadzić przepisy zmuszające „do produkowania rzeczy trwałych i nadających się do naprawy, wspierać naprawy oraz sprzedaż produktów z drugiej ręki”. Spowoduje to tworzenie nowych miejsc pracy i redukcję odpadów.

Zaapelowano też, by wprowadzić przepisy powodujące, by elementy takie jak baterie lub żarówki LED, nie były wmontowywane na stałe, ale w sposób, dzięki któremu każdy będzie je mógł sobie sam wymienić. Europosłowie żądają też, by części zamienne były dostępne „w cenach współmiernych do rodzaju i cyklu życia produktu”.

Parlament zaproponował też stworzenie obowiązującej w UE definicji „sztucznego skracania cyklu życia produktów” oraz sposobu wykrywania takich przypadków i systemu kar mających uniemożliwić producentom takie praktyki.

Europarlamentarzyści wezwali również Komisję Europejską do stworzenia „europejskiego znaku jakości”, który ma określać trwałość produktu, możliwość jego modernizacji oraz łatwość naprawy.

Autorstwo: TJ
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Stanlley 05.07.2017 12:10

    Nareszcie jakiś realny głos w sprawie ochrony środowiska a nie pitolenie o CO2. Powtarzam :
    – recykling
    – dosyć jednorazówek. Mercedes W123 spokojnie robił 1 000 000 kilometrów, rok temu w Tczewie jechałem taxówką – W123 który miał zrobione 2 800 000 – Te czasy nie wrócą, ale 200 000 dla VW to już drobna przesada…
    – dość śmierdziuchów diesli. Może czas popularyzować auta na metan – gaz wielokrotnie bardziej cieplarniany niż CO2 – teraz metan w większości przypadków jest odpadem i trafia do atmosfeery.
    – więcej drzew! Dlaczego w Izraelu na parkingach sadzą drzewka a u nas nie można? Sankcje dla firm mających cokolwiek wspólnego z wycinką dżungli amazońskiej.

  2. kozik 06.07.2017 06:08

    Wreszcie coś sensownego! Jeśli jeszcze PE przegłosuje, że PE, KE i inne instytucje (za przeproszeniem) publiczne mają tworzyć prawo trwałe, odporne na lobbing i na idiobiurwokrację, to Europa będzie krainą mlekiem i miodem płynącą.

  3. Maximov 06.07.2017 21:10

    Ale się obudzili. Wow!
    Po kilkunastu latach!
    A nie trzeba być żadnym omnibusem aby o tym wiedzieć.
    Prawdziwa dbałość o ekologię to dbałość o trwałość produktów.
    Im produkt bardziej niezawodny i naprawialny tym mniejsze zanieczyszczenia.
    Mniejsze będą również zyski wielkich korporacji, które z niskiej ceny produktu uczyniły niemal religię.
    To jest prawdziwy powód zanieczyszczeń na Ziemi – chciwość.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.