Koniec z wykorzystywaniem młodych

Opublikowano: 30.09.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 668

Ruszyła ogólnopolska kampania przeciw bezpłatnym stażom i praktykom – informuje “Dziennik Polski”.

Zatrudnianie studentów i absolwentów szkół wyższych na kolejnych bezpłatnych stażach i praktykach w wielu firmach jest już standardem.

“Mnóstwo firm wychodzi z założenia, że skoro można zaoszczędzić na pracowniku, to warto to zrobić. I nie widzą w tym nic złego, skoro wszyscy wokół robią tak samo. Najwyższy czas coś z tym zrobić” – podkreśla Anna Żubka z Fundacji Wspieramy Wielkich Jutra, współorganizatora kampanii “Nie robię tego za darmo”.

Głównym celem kampanii jest zainicjowanie poważnej dyskusji na temat wykorzystywania młodych ludzi na bezpłatnych praktykach i wypracowanie rozwiązań, które mogą ograniczyć to zjawisko.

“Tu nie ma jednak łatwych recept, bo żadne błyskawiczne rozwiązania nie przyniosą trwałego skutku. Potrzebne są istotne zmiany systemowe” – mówi Anna Żubka.

Podobnego zdania jest Maciej Gruza, ekspert ds. rynku pracy. “Nie wszyscy przedsiębiorcy bezwzględnie wykorzystują młodych ludzi. Tak faktycznie działa sporo firm, ale wielu przedsiębiorstw po prostu nie stać na zatrudnienie niedoświadczonego pracownika i płacenie mu nie za pracę, ale za kilkumiesięczną naukę” – mówi Maciej Gruza.

Autor: mg
Na podstawie: Dziennik Polski
Źródło: Niezależna


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. MichalR 30.09.2013 11:14

    Są ludzie którzy chcą pracować za darmo.

    Do niedawna znałem tylko jeden taki przykład – farmaceutów. Młody farmaceuta nie może nic zrobić samodzielnie bo za wszystko odpowiada jego opiekun, a praca młodego farmaceuty i opiekuna jest mniej efektywna niż praca samego opiekuna, gdyż to młody musi pracować żeby się nauczyć a stary musząc go nadzorować nie wykonuje innej pracy. Jeśli komuś uda się zaczepić na bezpłatne praktyki w aptece to jest szczęściarzem!!

    Ostatnio poznałem drugi rodzaj pracy do której praktykant chętnie pójdzie nie dostając jakiegokolwiek wynagrodzenia. Do drzwi stowarzyszenia ekologicznego w którym pracuje zapukała dziewczynka po studiach chcąca być księgową i chciała zdobyć doświadczenie przy pracy z funduszami unijnymi. Powiedziała że nigdzie nie dadzą jej możliwości pracowania przy czymś takim bo to zbyt odpowiedzialne zajęcie, a u nas jako że i tak musiałby to zrobić wolontariusz, więc wolimy kogoś wykształconego w zawodzie.

    Ona chce szybciej dostać większe kompetencje więc przyszła do nas i pracuje za darmo odwalając kawał dobrej roboty i zdobywając kolosalne doświadczenie jak na swoje możliwości.

    Ja sam chyba chciałbym pracować przez rok za darmo w szkole przy innych nauczycielach, tak aby wykształcić sobie wiele punktów widzenia na mój przyszły zawód. Za źródło dochodu wciąż mogłyby mi służyć dodatkowe fuchy. Jeśli idzie się do pełnopłatnej pracy to w tej pracy nie można być nastawionym na rozwijanie samego siebie w pełnym tego słowa znaczeniu, a wyłącznie dostosowywanie się do wymagań pracodawcy.

    Praktyki nie powinny temu służyć. Praktyki powinny być poznaniem każdego interesującego aspektu przyszłego zawodu, tak aby go zrozumieć, a nie tylko być nieświadomym trybikiem maszyny.

  2. Towarzysz Chuiev 30.09.2013 12:10

    Zgadzam się z tym co napisał MichalR, praktyki i staże pownny służyć uzupełnaniu wiedzy teoretycznej zdobytej w szkole czy na studiach o podstawy praktyczne oraz nawiązywaniu kontaktów w szeregach ludzi z którymi po odbyciu stażu stażysta będzie pracować.

    Dzięki stażom do pracodawcy nie trafia osoba zupełnie zielona, a osoba po dopowiednim stażu z odpowiednim nastawieniem powinna mieć większe szanse na znalezienie pracy.

    Gdyby wprowadzić płatne staże, liczba stażystów spadnie bo część firm poprostu zrezygnuje z dopłat do czyjejś edukacji, osoby bez stażu w walce o pracę będą mieć jeszcze bardziej pod górę, a ich płaca będzie odbiegać od płacy początkowej osoby po stażu.

    Z całą surowością powinny natomiast zostać zakazane staże płatne – gdzie stażysta płaci za odbywany staż. Takie staże są organizowane przez duże zachodnie korporacje lub firmy z tzw tradycjami i ograniczają osobą niezamożnym a zdolnym pewną możliwość zarówno rozwoju jak i zdobycia kontaktów .

    Poraz kolejny w imieniu oraz w ramach reprezentowania jakiejś grupy społecznej staramy się zepsuć coś co tak naprawdę funckjonuje dobrze – wszystko zależy od pracodawcy u jakiego ktoś jest w stanie dostać staż i podejścia samego stażysty – nie jest to sytuacja idealna, ale najlepsza z możliwych.

  3. pasanger8 30.09.2013 12:54

    Wszystko fajnie ale jak kiedyś napisał Niccolo Machiavelli nie powinniśmy opisywać jak świaqt powinien wyglądać ale jak wygląda w rzeczywistości.A rzeczywistość ma się mniej więcej tak w Polsce :
    http://poznan.olx.pl/kancelaria-prawna-szuka-murzynow-iid-223342419
    Sam widziałem jak się kombinuje i to zarówno w2 firmach jak i ngosach:nie stać nas na zatrudnienie księgowej?Weźmy stażystę z urzędu pracy(płaci mu wynagrodzenie tenże urząd pracy)a za rok?Następnego stażystę.

  4. greg1982fr 30.09.2013 14:38

    Jezeli wiaze sie to z faktyczna nauka zawodu to uwazam podobnie. Przykladowo, mlody chlopak robi papiery spawacza, na kurs uzbieral ulotkami czy siedzac na kasie. Ale nikt nie przyjmie spawacza bez doswiadczenia. Wiec chodzi po firmach i zeby miec doswiadczenie i to udokumentowane bedzie pracowal za polowe czy 1/4 normalnej stawki. Po np roku spokojnie moze zarzadac podwyzki albo pojsc do konkurencji gdzie zaproponuja lepsza wyplate.

  5. Rozbi 30.09.2013 18:02

    pasanger8 – to ta firma nie ma “piątej klepki” ktoś kto w minimalnym stopniu zna się na księgowości i prowadzeniu firmy wie że takie zmienianie osoby odpowiedzialnej za sprawy skarbowe firmy co rok to strzelenie sobie w stopę – a w wypadku kontroli to co… — okres ostatnich 5 lat – “mieliśmy kilku różnych księgowych – każdy inaczej interpretował przepisy , a i pomyłki też jakieś były… no to proszę poczekać – na pewno uda nam się z każdym skontaktować i to wyjaśnić… i wtedy Panie urzędniczki z kontroli skarbowej wszystko będzie wiadomo i nie trzeba nam będzie kary ani odsetek naliczać…”

    Wystarczy jedna kontrola i firma leży bo ma niespójną księgowość prowadzoną przez różne osoby w różnym odstępie czasu i prowadzoną przez osoby bez doświadczenia które nie do końca wiedzą jak interpretować przepisy podatkowe (co zresztą nie dziwne – bo same urzędy kontroli skarbowej tego nie wiedzą)

  6. judeolewak 01.10.2013 08:34

    Kapitalista za pracę stażysty forsę weźmie. Stażysta nie dostanie za swoją pracę nic. Jest to podłość, cwaniactwo i wyzysk, z którym natychmiast powinno się skończyć. Tyle w temacie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.