Koniec z wizami dla Polaków do USA?

O zniesieniu wiz do USA dla Polaków słychać od lat. Za każdym razem wybór kolejnego amerykańskiego prezydenta budzi na nowo nadzieję, że może tym razem będzie ogłoszony ruch bezwizowy. Ale niestety nadzieje są płonne.

Donald Trump też na razie milczy. Jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy? Okazuje się, że bardzo trywialna — chodzi o to, aby odsetek odmów w amerykańskim procesie wizowym spadł do 3 proc. z obecnych 5,9 proc. W tym roku powstała koalicja na rzecz zniesienia wiz dla Polaków. Została utworzona przez sześć organizacji: Fundację Polska Innowacyjna, Fundację Teraz Polska, Fundację im. Cichociemnych, Fundację Instytut Myśli Schumana, Polskie Linie Lotnicze LOT i Mastercard. Do Fundacji dołączają coraz to nowi członkowie.

Naszym celem jest zachęcenie Polaków, żeby w ciągu kilku miesięcy występowali o wizę, ale jednocześnie robili to rzetelnie, gdyż każde niewłaściwe aplikowanie kończy się odmową. To z kolei psuje statystyki i powoduje, że Polacy muszą podróżować do USA z wizą w paszporcie — podkreśla Adrian Kubicki, dyrektor Biura Komunikacji LOT i inicjator edukacyjnej kampanii społecznej.

Sputnik porozmawiał na ten temat z politologiem i niezależnym publicystą Januszem Niedźwieckim.

— Powód dotyczący wiz jest akurat pozapolityczny. Zasady, na których podejmuje się taką decyzję dotyczą przede wszystkim ilości odmów względem wniosków wizowych wydawanych w amerykańskich konsulatach. Oczywiście, gdyby amerykańskie deklaracje, że Polska jest czołowym sojusznikiem, czy też, że Stanom Zjednoczonym bardzo zależy na podtrzymywaniu pozytywnych relacji z Polską, były czymś więcej niż pustymi retorycznymi gestami, te wizy mogłyby być z łatwością zniesione. Jak wiadomo, nikt nie będzie znosił czegoś, czego tak naprawdę nie musi, a polskie lobby w USA niestety jest bardzo słabe i nieskuteczne w tym zakresie. Nic mi nie wiadomo, żeby Polonia w Stanach prowadziła jakieś intensywne działania pod tym kątem, a moim zdaniem tylko w ten sposób można byłoby ten stan zmienić.

— No właśnie mamy za duży procent odrzuconych wniosków. Polacy nie umieją wypełniać tych wniosków? Czy to jest jakieś czepianie się?

— Nie, nie. Tam jest bardzo dużo innych pytań dotyczących na przykład statusu majątkowego czy też planów, jakie dana osoba wiąże z wizytą w USA. Ich celem jest wyjaśnić, kto z jadących faktycznie chce tam przyjechać w odwiedziny czy turystycznie, a kto chce pozostać na dłużej i pracować na czarno. Jeżeli pracownik konsulatu uzna, że na przykład ubiegający się o wizę, powiedzmy trywialnie, jest za biedny, żeby jechać do Stanów Zjednoczonych, to nie dostanie zgody, bo będzie podejrzenie, że może chcieć tam pracować. Tego typu sytuacji jest dużo więcej. Na przykład kwestia, czy coś trwale wiąże z Polską, bo jeśli nie, to również może być odmowa wydania wizy. Ukrytych warunków jest sporo i niestety Polacy załapali się na czarną listę, co sprawia, że ciągle musimy o wizę występować.

— Polacy jako jedni z nielicznych w Unii Europejskiej potrzebują wiz do USA. Czy problemem nie powinna zatem zająć się Unia? Przecież członkowie sojuszu powinni mieć równe prawa.

— Całkowicie się z Panią zgadzam. Powinniśmy mieć. Niestety Unia Europejska nie posiada spójnej polityki zagranicznej. Polska jest w czołówce tych państw, które są przeciwne większej integracji europejskiej i przekazywaniu instytucjom unijnym większych kompetencji takich, jak na przykład negocjacje w sprawie jednolitej polityki wizowej ze Stanami Zjednoczonymi. USA ze swej strony również nie są chętne, żeby rozmawiać z Unią Europejską, bo wolą rozmawiać z poszczególnymi państwami. Gdyby Unia Europejska była faktycznie zjednoczonym organizmem państwowym, mogłaby z USA rozmawiać, jak równy z równym.

— A jakie korzyści dałoby Polakom zniesienie wiz do USA?

— Szczerze mówiąc, symboliczne. Polaków problem głównie irytuje nie dlatego, że jest to szczególnie potrzebne. Stany Zjednoczone nie są popularnym kierunkiem turystycznym dla Polaków, chociażby ze względu na koszty z tym związane. Głównie dotyczy to osób, które mają tam rodzinę. Jak wiemy, na przykład w Chicago jest bardzo duże skupisko Polaków. Wizy są utrudnieniem głównie dla członków ich rodzin. Nie uważam, że coś się zmieni, jeśli wizy będą zniesione. Na pewno będzie większa spójność pomiędzy deklaracjami amerykańskimi o przyjaźni amerykańsko-polskiej, niż ma to miejsce dzisiaj. Niby jesteśmy kluczowym sojusznikiem USA, a jednocześnie jesteśmy traktowani jako marginalne, nic nieznaczące państwo, któremu nawet w tak prostej sprawie jak wizy nikt w Stanach nie chce iść na ustępstwa. A warto przypomnieć, że Amerykanie nie potrzebują wiz do Polski! Jest, więc, złamana podstawowa zasada wzajemności w relacjach dwustronnych. My znieśliśmy obywatelom USA wizy, a oni dla nas nie. To boli tym bardziej.

Zdjęcie: Alexas_Fotos (CC0)
Źródło: pl.SputnikNews.com