Koniec z pieniędzmi na betonowanie rynków

Magdalena Gawin, generalna konserwatorka zabytków i wiceminister kultury, staje do walki z zalewaniem betonem historycznych placów i rynków. Kurek z dotacjami unijnymi na takie projekty ma zostać zakręcony.

Jak informuje portal Transport-Publiczny.pl, Magdalena Gawin, która pełni funkcję generalnego konserwatora zabytków, już w sierpniu 2019 r. rozesłała do wszystkich wojewódzkich konserwatorów zabytków pismo ws. standardów zagospodarowania przestrzeni rynkowych, czyli centralnych przestrzeni polskich miast i wsi, które pierwotnie pełniły funkcje placów handlowych. „W wieku XX funkcja historycznego rynku zmieniła się definitywnie. Razem z nową funkcją rekreacyjną, turystyczną i usługowo-handlową (kawiarnie, restauracje) na rynkach pojawiła się komponowana zieleń z drzewami. Niestety w ostatnich latach na skutek błędnej interpretacji funkcji współczesnego rynku służby konserwatorskie wydawały zgody na usuwanie drzew i komponowanej zieleni z ich obszarów. Doprowadziło to do nieodwracalnych zmian w ich wyglądzie i licznych skarg mieszkańców. Tak było na przykład w przypadku rewitalizacji rynków we Włocławku, Białymstoku, Skierniewicach i Kielcach” – zauważa Gawin.

Jak dodała, zieleń można pogodzić ze współczesną formą rynków. „Należy zatem dążyć do przywrócenia w uzasadnionych przypadkach zieleni – jako ważnego elementu zagospodarowania przestrzeni rynkowych. W tym celu należy przede wszystkim wykorzystywać określone gatunki drzew liściastych (nierekomendowane są drzewa iglaste i tuje) charakterystyczne dla polskiego krajobrazu” – pisała Magdalena Gawin.

Niestety, rekomendacje nie zakończyły postępującej betonozy. Wielu samorządowców kontynuuje projekty rewitalizacji przestrzeni, które zakładają wycięcie bujnej zieleni i wyłożenie placu kostką. Rekompensatą ma być posadzenie, skromnych, niewielkich drzew, które nie osiągną dużych rozmiarów. Teraz Magdalena Gawin idzie o krok dalej. „Czas na zmiany i przyspieszenie walki z betonozą urzędniczą. Moje nowe wytyczne dotyczące zieleni miejskiej zostaną rozesłane do wszystkich Urzędów Marszałkowskich w całej Polsce. Samorządy nie będą dostawały pieniędzy na wycinkę drzew pod beton z fontanną na rynku. Jedyny sposób na betonozę dla opornych to zakręcenie kurka z pieniędzmi pozyskiwanymi za pośrednictwem Urzędów Marszałkowskich z funduszy unijnych. Konieczne są zmiany w regulaminach konkursów” – zapowiada Gawin.

Źródło: NowyObywatel.pl