Komisja Europejska chce zlikwidować kotły gazowe
Komisja Europejska przygotowuje regulacje, których celem będzie zakaz instalacji kotłów gazowych w krajach Unii Europejskiej. Przepisy mają wejść w życie w 2027 lub 2030 roku.
Wspólnota europejska od dłuższego czasu dąży do całkowitego odejścia od pieców węglowych w ramach walki ze zmianami klimatu. Gaz miał być surowcem przejściowym w ramach transformacji energetycznej. Jednak rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała, że Bruksela chce zrezygnować także z błękitnego paliwa. Takie rozwiązania uderzyłyby m.in. w Polskę, gdzie od kilku lat trwa wymiana tzw. kopciuchów na kotły gazowe w ramach programu „Czyste powietrze”. Z danych za 2021 r. wynika, że w naszym kraju było 410 tys. tego rodzaju pieców.
Prof. Władysław Mielczarski z Instytutu Elektroenergetyki Politechniki Łódzkiej podkreślił, że działania Komisji Europejskiej są nieracjonalne i szkodliwe głównie dla mieszkańców środkowej i północnej części Europy.
„Przy zachęcaniu odejścia od węgla do gazu, było wiadomo, dokąd odejdziemy. […] Tutaj nie wiemy, na jakie paliwo mamy zamienić kotły gazowe. Można oczywiście zakładać pompy ciepła, ale to jest bardzo trudny proces, szczególnie w dużych budynkach. Pompy są szalenie kosztowne, więc sobie tego nie wyobrażam. To jest szaleństwo, szczególnie dotyczące ludzi żyjących w środkowej i północnej części Europy, gdzie braki ogrzewania (w Polsce sezon grzewczy trwa 7 miesięcy) jest bardzo trudną sprawą. Nie wyobrażam sobie tego od strony technicznej” – zauważył prof. Władysław Mielczarski.
Zaznaczył on również, że według niedawnych badań Politechniki Łódzkiej, energia wiatru jest w stanie zaspokoić jedynie połowę polskiego zapotrzebowania. Ekspert podkreślił, że inwestowanie w energię atomową jest dobrym rozwiązaniem, ale w Polsce należałoby wybudować 22 tego typu elektrownie.
Autorstwo: Krystian Rusiniak
Na podstawie: RadioMaryja.pl
Źródło: MediaNarodowe.com