Liczba wyświetleń: 744
Wczorajsza debata w Brukseli na temat ewentualnych naruszeń zasad państwa prawa przebiegła w koncyliacyjnej atmosferze. Wiadomo, że na pewno nie znajdzie tu zastosowania artykuł 7 Traktatu o Unii Europejskiej – czyli sankcje dla kraju naruszającego unijne wartości. Polska nie może jednak całkowicie odetchnąć z ulgą. Unia wdroży procedurę tzw. monitorowania praworządności.
Na spotkaniu dotyczącym wątpliwości komisarzy unijnych co do wdrożonych przez PiS ustaw o TK oraz mediach publicznych, najczęściej padały słowa takie jak „monitorować” i „dialog”. Dyskusja przebiegała spokojnie i rzeczowo. Jest to prawdopodobnie efekt wczorajszej mobilizacji premier Szydło po spotkaniu z przedstawicielami sejmowych klubów parlamentarnych. Politycy wspólnie doszli do wniosku, że sprawy dotyczące Polski lepiej rozwiązywać na forum rodzimym, nie zaś europejskim, skoro jednak mleko już się rozlało, Beata Szydło powinna udać się do Brukseli i przedstawić polskie stanowisko na temat budzących wątpliwości reform.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans stwierdził, że jest gotów dać Polsce dwa miesiące, podczas których będzie bacznie przyglądać się sytuacji w Warszawie. Najmocniejsza groźba wysuwana przez komisarzy – sankcje na mocy art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej – nie została spełniona. Nałożenie owych sankcji powoduje odebranie państwu członkowskiemu głosu w Radzie Europy. Ma jednak zostać wdrożona procedura monitorowania praworządności – to narzędzie, które pojawiło się w 2014 r. – miało być wówczas „batem” na Węgry po wygranych przez Orbana wyborach.
Procedura składa się z trzech etapów: ocena zagrożeń i zbieranie danych, następnie nawiązanie dialogu z wybranym państwem, tudzież wysłanie ostrzeżenia. Później UE wysyła zalecenia dla danego państwa. W przypadku niedostosowania się, można nałożyć przewidziane w osławionym punkcie 7 sankcje. W przypadku Polski widać obopólną chęć załagodzenia konfliktu.
“Podpisałem list do rządu RP, który zaprasza do dialogu. Nie mamy zamiaru oskarżać czy też wchodzić w polemikę, chodzi nam o podjęcie racjonalnego dialogu, by ten problem rozwiązać” – powiedział dziennikarzom Timmermans. “Podejmujemy procedurę, chcemy prowadzić dialog z polskimi władzami, bez przewidywania jakie będą dalsze kroki. W ten sposób chcemy zapobiec temu, aby w Polsce praworządność była kwestionowana.” Wiceszef Komisji Europejskiej zadeklarował również gotowość do wizyty w Warszawie.
Na koniec warto zwrócić uwagę na histeryczne tytuły i leady wiadomości dotyczących posiedzenia KE, które zaobserwować można na stronach internetowych niektórych polskich mediów związanych ze środowiskiem KOD i PO, które zakłamują realia. Na posiedzeniu KE nie było mowy o żadnym „przeczołganiu”, tudzież „nerwowej atmosferze”, czy też „ostrej reprymendzie”.
Źródła: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
Nowy Porządek Świata nadchodzi bardzo wielkimi krokami.
W mojej ocenie takie postępowanie tzw.wolej demokratycznej unii w całej okazałości prześciga uprzednio miłościwie nam panującego socjalistycznego bloku pod insygniami ; Z.S.R.R.
Zastanawiam się mocno, nad sensem dalszego istnienia naszego państwa w strukturach nowoczesnej(!) i gwałcącej demokratyczne prawa narodowościowe Polaków oraz pozostałych obywateli państw zrzeszonych w tzw. Unii Europejskiej, pod dyktaturą Niemców, które zrobiły z niej ich IV Wielką Rzeszę.
Zdaje się, że ten wymarzony Świat Zachodu zza “żelaznej kurtyny” obecnie już zgnił i przesiąknął do tego stopnia jeszcze większym lewactwem i czerwoną bolszewią, niż mieliśmy za czasów PRL, że przypomina on obecnie Związek Socjalistycznych Republik Europejskich.
Jeżeli tak ma wyglądać ta “nowoczesna demokracja” w wydaniu tzw. UE, to już czas najwyższy zreflektować sens naszego dalszego istnienia w strukturach tego Patologicznego Tworu i podać jak najszybciej ten wniosek pod referendum narodowe!
Słowa piosenki dobrze odzwierciedlają obecną sytuację:
https://www.youtube.com/watch?v=dutgGRbvXdw
https://www.youtube.com/watch?v=2ZFX8YT6KnM&feature=youtu.be
to zdrada odsuwanego od koryta (anty)polskiego lewactwa i zwyczajna okupacja, UE to dyktatura niemiecka
Poseł Jakubiak prawdę powiedział i nie dodał tylko, a to się właśnie samo na język ciśnie, że w związku z tym co obserwujemy obecnie w tzw. UE, żadne z państw w niej zrzeszonych, w tym także Polska (a wg Niemców ich Kolonia Nadwiślana), NIE JEST(!) w żadnym wypadku SUWERENNE ani NIE JEST NIEPODLEGŁE(!), poza oczywiście Niemcami(!).
I tak to właśnie wygląda Drodzy Czytelnicy, o czym wielokrotnie już w komentarzach na tym portalu pisałem.
W związku z inicjatywą Ruchu Kukiza dot. tzw. bratniej pomocy warto obserwować jak tym razem będzie wyglądało głosowanie w sejmie ;
http://niewygodne.info.pl/artykul6/02748-Jest-projekt-uchylajacy-ustawe-10-66.htm
No nareszcie, brawo Kukiz ’15 🙂
Znowu kłamstwa z ust ży.. (Józefina grozi) nt. Polski. Kto może niech podpisuje petycję:
http://wpolityce.pl/historia/278132-szef-zydowskiej-organizacji-obraza-polakow-we-francuskiej-telewizji-zagazowali-zydow-zobacz-wideo
Do dyskusji dodam jeszcze wpis innego internauty z innego forum, pod którym mógłbym się śmiało sam podpisać:
“Pani premier, ataki ze strony europejskiego lewactwa nie ustaną i pani dobrze o tym wie, bo ich przyczyną nie jest niedoinformowanie europejskiego lewactwa o sytuacji w Polsce, a tym bardziej strach o łamanie demokracji, o której sami nie mają zielonego pojęcia. Przyczyna leży w strachu tego lewactwa przed powolną utrata własnego status quo, no i profitów jakie z unijnej hućpy czerpią polityczni lewacy i ich możni mecenasi z Berlina i Paryża! Tym bardziej, że strona Niemiecka czuje zagrożenie swoich niebagatelnych interesów w Polsce, a może i w całej Europie. Europie tzw. drugiego sortu! Dobrze wiedzą ile ich kosztował ich antyunijny rokosz Orbana na Węgrzech. A Polska to nie Węgry i tutaj straty byłyby dziesieciokrotnie wyższe!
Dziś, po 12-letniej unijnej i pseudopatriotycznej propagandzie, Polacy przekonani o niebagatelnych zyskach z naszego członkostwa w Uni, wpadają w psychozę strachu, tak umiejętnie podsycanego przez proeuropejska propagandę zarownów w kraju, jak i całej Europie. Propagandę przede wszystkim przez kraje, jak i przez polityków beneficjentów unijnej hucpy Ja również chciałbym mieć pewność czy moje przekonanie o dwukrotnie większych kosztach naszego członkostwa, nad zyskami jest słuszne. Chętnie sam stałbym się z unijnego sceptyka zagorzałym zwolennikiem, o ile wynik tego bilansu byłby dla Polski i Polaków korzystny. Do tego niezbędne są twarde i rzetelne argumenty, a nie jakaś przedwyborcza kiełbasa o 300 mld ZL, których tak naprawdę przeciętny Polak nawet nie powąchał.
Bez rzetelnych instytucji kontrolujących nasze koszty i zyski unijne, bez rzetelnego bilansu naszego członkostwa w tej Europejskiej Radzie Komisarzy Lewackich stoimy na z góry przegranej pozycji. Mam nadzieje, że w końcu rząd pani Szydło pójdzie w tej materii po rozum do głowy! W tej chwili wygląda na to, że boimi się UNI za własne pieniądze, a Unia za nasze pieniądze nas straszą, że nam nasze pieniądze odbierze! Nie możemy dopuścić do sytuacji jak w Grecji kiedy już żaden atut nie pozostanie nam w reku. Wtedy będziemy jak Grecy NIEWOLNIKAMI UNI zdominowanej przez Niemców i banksterów!”
@argos 1, brawo za ten tekst . Rozliczmy banksterków MFW i UE , zyski i straty Polski to jawne podsumowanie 25lat ? Dla bycia lub nie bycia w UE ,Polacy ?
Strach to wasz “panowie”, nie nasz !
Międzynarodówka ” Z własnego prawa bierz nadania .
I z własnej woli sam się zbaw!”
Jest jeszcze jedno wyjście – wystawić Niemcom rachunek za II wojnę światową. Kiedyś jak podskakiwali to L.Kaczyński wyliczył im koszty odbudowy Warszawy, podkulili ogony i uciekli. A to była sama Warszawa !
Polecam wszystkim przeczytać rzeczowy artykuł popierający moją tezę, że przyczyną klęski Polski po 1989r. na jej drodze do wolności i niepodległości stoją praktycznie wyłącznie Niemcy!
http://wiadomosci.robertbrzoza.pl/polska-kolonia/niemcy-chca-zniszczyc-pis-chodzi-o-1-bln-usd/
Ja zapytam kiedy UE udziela Polskiemu rządowi pożyczek w euro walucie, to przelewem czy zapisem cyfr w komputerze euro czy 4razy złotych ? Kiedy euro jest w Polsce rozmieniane tzn. 1euro = 4 złoty ? Czy rolnik dostaje w euro czy w złotych pożyczkę? I gdzie płynie ta pożyczka na czyje konto i w jakiej walucie jest wypłacana, kto rozmienia i przywłaszcza 3krotność złotego , z waluty euro ? To samo pytanie gdy płacimy lub oddajemy procenty od długu i składki do UE w jakiej walucie , złotych czy euro, kiedy następuje ta “przemiana” w Polskim banku czy , w MFW zapisem wirtualnym ?
Ciekawy temat i warto drążyć by dojść prawdy .