Protest prostytutek w Kijowie
W Kijowie w piątek 3 marca odbył się protest pracownic przemysłu erotycznego, które opowiadają się przeciwko karaniu prostytucji – informuje Korrespondent.net.
W przedsięwzięciu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Według ukraińskich mediów protestujący zebrali się przed Radą Najwyższą, potem przemaszerowali do budynku rządy, a następnie do administracji prezydenta.
Wiele z nich było w maskach, okularach i kaskach budowlanych, niektórzy nieśli czerwone parasole (symbol ochrony przed przemocą wobec prostytutek). Do nich, jak zaznacza Federalna Agencja Informacyjna, przyłączyli się również pracownicy różnych organizacji broniących praw człowieka, w tym Amnesty International. Uczestnicy akcji trzymali plakaty z hasłami „Karzcie tylko za prostytucję polityczną!” i „Precz z karą za prostytucję, legalizacja!”.
Jeden z aktywistów Paweł Skała wręczył przedstawicielowi Rady Ministrów projekt ustawy o zniesieniu artykułu Kodeksu Administracyjnego o karach za prostytucję. Zażądał również, aby kapłanki miłości zostały dopuszczone do posiedzenia rządu, ale omówiono mu.
Zaznaczono, że z powodu wypadku w kopalni w obwodzie lwowskim, który miał miejsce dzień wcześniej, protest rozpoczął się minutą ciszy.
Organizatorami marszu byli „Ukraińska Liga Legalife” (WLL) i „Międzynarodowy Fundusz Dobroczynny Fundacja Zdrowia Publicznego”. Rzeczniczka WLL Olga Griszyna powiedziała mediom, że data pochodu została wybrana nie przypadkowo, ponieważ 3 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Ochrony Praw Osób Świadczących Usługi Seksualne. A Międzynarodowym Dniem Ochrony Prostytutek od Przemocy uważany jest dzień 17 grudnia.
Prostytucja została zakazana w kraju dekretem Prezydium Rady Najwyższej Ukrainy w 1987 roku. Artykuł 181-1 Kodeksu Administracyjnego o karach przewiduje grzywnę za tę działalności. Od 2001 do 2006 roku prostytucja była uznawana w kraju za przestępstwo.
Źródło: pl.SputnikNews.com