Liczba wyświetleń: 611
BIAŁYSTOK. Zniszczona została instalacja upamiętniająca dawny kirkut przy ul. Bema w Białymstoku. Ustawione w kształcie gwiazdy Dawida rośliny ułożono po wyrwaniu z ziemi w swastykę.
Skwer upamiętniający dawny cmentarz żydowski założono dwa lata temu w ramach przygotowań miasta do Światowego Kongresu Esperanto. Oryginalne nagrobki znajdowały się w tym miejscu do lat 1960., po czym ówczesne władze zdecydowały się urządzić tu targowisko.
Dewastacja dokonana na Podlasiu to kolejny akt antysemickiego wandalizmu w Polsce w ostatnim czasie po niedawnym zbezczeszczeniu pomnika upamiętniającego ofiary linczu w Jedwabnem.
Opracowanie: Łukasz Drozda
Źródło: Lewica
TAGI: Antysemityzm, Wandalizm, Żydzi
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
“Dewastacja dokonana na Podlasiu to kolejny akt antysemickiego wandalizmu w Polsce w ostatnim czasie po niedawnym zbezczeszczeniu pomnika upamiętniającego ofiary linczu w Jedwabnem.”
A zdarzające się co jakiś czas dewastacje cmentarzy i kościołów katolickich(które zdarzają się wiele razy częściej) to kolejne akty antykatolickiego wandalizmu?
Dlaczego ktoś na siłę szuka w każdej sprawie “antysemityzmu”?
To zwykły wandalizm, nic więcej – nie ma co dodawać do niego ideologii i polityki.
Największą korzyść z takiego procederu wynoszą pseudo poszkodowani.
@sensei: chyba sobie żartujesz. Co byś zrobił, gdyby grupa niezidentyfikowanych dresów namalowała, powiedzmy, kutasy na grobie Twojego dziadka? Zgłoszenie sprawy do sądu i otrzymanie odszkodowania również nazwałbyś otrzymywaniem korzyści przez pseudoposzkodowanego?
Jakby te “kutasy” były ładnie namalowane, to bym nawet zostawił 😉
Nie popieram wandalizmu ani chamstwa, ale czasami inaczej sie nie da. zreszta to dlaczego gwiazda dawida moze byc na ulicach a swastyka juz nie? . jak by mnie ktos taka gwiazde zrobil przed domem tez bym sie wkurzyl.
a co do jedwabnem (wiem ze to starsza sprawa) ale nie zycze sobie by nasz pseldo prezydent przepraszal w moim imieniu za podburzony i sprowokowany przez niemcow akt czystej zemsty a nie zadne ludobujstwo. znam historie nie z ksiazek i tv ale od ludzi 80-90 latkow i wiem jedno- nalezalo im sie.
komu zalezało na zamachach z 11 września …
komu zalezy na tym by mówiono wciąz o ŻYDACH
Biznes na tym kręcą ŻYDZI zarówno polityczny jak i finansowy
@deep
Poprzewracane groby, malowane kutasy i nie tylko – to się ciągle zdarza na katolickich cmentarzach – a jakoś nikt nie krzyczy o “wandalizmie antykatolickim”.
Wandalizm to wandalizm – trzeba go piętnować i z nim walczyć.
Ale podciąganie pod niego ideologi i szukanie wszędzie “żydożerców” to już przesada.
Jak ktoś zniszczy przystanek MPK to znaczy, że jest “wandalem anty-komunikacyjnym”?
nie ma to jak do zwykłego wandalizmu dorabiać ideologię…
A może to zrobił jakiś Palestyńczyk który przebywał w Białymstoku na urlopie. Moim zdaniem miałby powody do zdenerwowania widząc symbole katów swojego narodu na “piedestale”. Palestyńczyk wcale nie ukrywa swojego braku sympatii do izraelskich okupantów i ja go w tym szczerze popieram. Nasi rodzice nie ukrywali braku sympatii dla stalinistów i hitlerowców. Analogia jest oczywista nawet dla gimnazjalisty.
-czuwaj
przypominam szanownym redaktor(k)om z portalu Lewica, że współczeny Erec Israel prowadzi politykę aparthaidu, której niedaleko do prowadzonej przez III Rzeszę polityki nazizmu. być zatem może nie był to, jak sugeruje autor, bezmyślny akt agresji w duchu antysemityzmu (na temat tego zjawiska polecam dokument pt. Defamation) lecz świadoma prowokacja mająca zmusić do refleksji n/t zjawiska upodobniania sie ofiary do oprawcy (tzw. syndrom sztokholmski), czyli Tel Awiwu 1948-2011 do Berlina 1933-45. i tyle.
Syjonizm = Faszyzm