Kim kanclerz Merkel była w NRD?

Opublikowano: 12.05.2013 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 945

Korespondencja z Niemiec: Do niemieckich księgarń we wtorek trafi najnowsza biografia Angeli Merkel „Pierwsze życie Angeli M.”. Jej autorzy Ralf Georg Reuth i Guenther Lachmann jako pierwsi starają się pokazać życie obecnej kanclerz w nieistniejącej już Niemieckiej Republice Demokratycznej. I ujawniają – Merkel była bardziej zafascynowana systemem komunistycznym niż dotychczas sądzono. Nie są prawdziwe jej opowieści jakoby w tamtym okresie była apolitycznym naukowcem oraz od początku opowiadała się za zjednoczeniem Niemiec.

W wywiadzie dla dziennika „Bild Zeitung” współautor biografii Ralf Reuth przytacza nowe fakty z życia Angeli Merkel. Zapewnia, że materiał o dawnym życiu obecnej kanclerz jest wyjątkowo rzetelny. Autorzy zbierali go przez wiele lat, są to jawne akta, jak również dokumenty prywatne. „Ponadto rozmawialiśmy z wieloma naocznymi świadkami, którzy do tej pory milczeli” – mówi Reuth.

– Z zebranego przez nas materiału wynika, że Merkel była bardziej zafascynowana enerdowskim systemem niż nam się do tej pory zdawało – twierdzi autor biografii i dodaje: „podczas jej pracy w enerdowskiej Akademii Nauk młoda pani fizyk, członkini naukowej elity NRD była w 1981 roku sekretarzem FDJ ds. agitacji i propagandy, ponadto zasiadała w zarządzie ówczesnych związków zawodowych”.

W książce Merkel nazywana jest „komunistką-reformatorką”, zafascynowaną Gorbaczowem i pierestrojką, opowiadającą się za drogą „demokratycznego socjalizmu”. Merkel w wolnych Niemczech rozpowszechniała o sobie nieprawdę, jakoby w 1989 roku przystąpiła do opozycyjnego Przełomu Demokratycznego w czasie, gdy grupa opowiadała się za zjednoczeniem Niemiec, bowiem – jak twierdzą Reuth i Lachmann – jej głównym celem politycznym było niezależne i suwerenne państwo NRD, gdzie panowałby demokratyczny socjalizm.

MERKEL I PROTEKCJA AGENTÓW

Autorzy biografii podejrzewają, że tak szybki awans Angeli Merkel w zjednoczonych Niemczech, był możliwy, bo sama zainteresowana ukryła prawdziwą enerdowską przeszłość, a później nawet, na potrzeby CDU, lekko ją upiększyła. Ponadto od początku miała mocnych protektorów. Jednym z nich był szef Przełomu Demokratycznego Wolfgang Schnur, drugim ostatni szef enerdowskiego rządu Lothar de Maiziere z CDU-Wschód. Obaj są zarejestrowani jako TW Stasi. Na razie Merkel odmawia komentarza do książki, a jej asystentka poinformowała jedynie, że kanclerz jest wyjątkowo zajęta i nie ma czasu na odpowiedź.

NIE PIERWSZE OSKARŻENIA O KONTAKTY ZE STASI

Media niemieckie już raz informowały o podejrzeniach wobec Angeli Merkel dotyczących jej kontaktów z komunistycznymi służbami. W latach 2005 i 2008 na łamy niemieckiej prasy (m.in. hamburskiego „Der Spiegel”) powróciła sprawa fizyka Roberta Havemanna. Tajne służby pod koniec lat 70-tych zastosowały wobec niego areszt domowy i prowadziły obserwację jego domu w podberlińskiej Gruenheide. W jej prowadzeniu pomagali najprawdopodobniej tajni współpracownicy Stasi i aktywiści FDJ. W archiwach dotyczących tej akcji znaleziono zdjęcia osób, które prowadziły tę obserwacje, a na jednym z nich znajduje się Angela Merkel.

Kanclerz zdecydowanie zaprzecza jakoby miała cokolwiek wspólnego z tym wydarzeniem, a obecność w tym miejscu tłumaczy przypadkiem i sprawami prywatnymi. Jedno jest pewne – w 2005 roku Angela Merkel zabroniła dziennikarzom stacji telewizyjnej WDR upublicznienia tego zdjęcia, które miało zostać użyte do potrzeb filmu dokumentalnego. Wtedy tłumaczyła, że musi chronić swoją prywatność. Wielu komentatorów uznało, że tak zdecydowanie działanie jedynie pogłębia skalę podejrzeń.

PIERWSZE KONSEKWENCJE POLITYCZNE

Ralf Stegner, członek zarządu SPD, żąda od kanclerz oficjalnego odniesienia się do zarzutów stawianych w nowej książce o jej życiu w NRD. „Pani Merkel musi wyjaśnić, jakie funkcje polityczne pełniła w Niemieckiej Republice Demokratycznej, przecież to się nie działo 100 lat temu” – stwierdził Stegner.

Autor: Waldemar Maszewski z Hamburga
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. gonzo111 12.05.2013 11:16

    Czemu mnie to nie dziwi.

    Chronić swoich przecież trzeba.

    Wszędzie tak samo. Władzę tak naprawdę sprawują z drugiego szeregu służby i agenci a obecnie banksterzy i właściciele korporacji.

  2. MamDosc 12.05.2013 12:33

    Dziesiątki tysięcy historycznych dokumentów Międzynarodowego Trybunału w Norymberdze (po raz pierwszy opublikowanych w Internecie: http://www.profit-over-life.org) jednoznacznie ujawniają, że:

    II Wojna Światowa – wojna, w czasie której zniszczone zostały całe państwa takie jak Polska i która pochłonęła ponad 60 milionów ofiar –została zaplanowana oraz była finansowana i kierowana przez koncern IG Farben (zrzeszający m.in. przedsiębiorstwa Bayer, BASF oraz Hoechst).
    Siłą napędową stojącą za II Wojną Światową były ambicje koncernu IG Farben do przejęcia kontroli nad światowym rynkiem chemiczno-farmaceutycznym i dążenie do całkowitego wyeliminowania konkurencji.
    Bayer, BASF oraz pozostałe przedsiębiorstwa koncernu IG Farben finansowały budowanie potęgi partii nazistowskiej oraz przyczyniły się do przekształcenia się niemieckiej demokracji w dyktaturę.

    1960 – Podczas gdy Carl Wurster wciąż zajmuje pozycję szefa BASF, odnajduje młodego, obiecującego pracownika o nazwisku Helmut Kohl. Promuje jego polityczną karierę prosto do urzędu Kanclerza Niemiec.
    1981-98 – Przez 16 lat Helmut Kohl pozostaje politycznym mentorem kartelu chemiczno-farmaceutycznego, planującego i finansującego rozrost biurokracji unijnej oraz organizującego drugą próbę przejęcia Europy.
    W czasie sprawowania urzędu kanclerza, Kohl wymienia dwóch preferowanych następców, którzy po jego kadencji mogliby poprowadzić Europę w ręce wielkiego biznesu: Angelę Merkel (dzisiaj Kanclerz Niemiec która przez niego nazywana był pieszczotliwie “córeczka”) oraz Wolfganga Schaeuble (dzisiaj minister Spraw Wewnętrznych).
    Głównym zadaniem Wolfganga Schaeuble jest przemiana Europy w orwellowską wizję policyjnego miasta, celem utrzymania kartelu u władzy. Zarówno Merkel jak i Schaeuble kontynuują realizację zadań kartelu chemiczno-farmaceutycznego, którego celem jest nałożenie „jarzma Europy przedsiębiorstw” na obywateli Europy „od Lizbony po Sofię”.
    Polecam zbadać !!!!

  3. Il 12.05.2013 12:35

    Mam dość czytania.

  4. Il 12.05.2013 12:36

    Ciekawe czy o to też chodzi agentom różnych wywiadów.
    Najpierw uzależnić od czytania pseudoboskiej książki zwanej Biblia a później uzaleźnić od pisania.

  5. jestemtu 12.05.2013 14:13

    Przecież większość tych rządzących w eurokołchozie to byłe aparatczyki tylko przemalowane. A co do magicznych przemian komunistów w kapitalistów to znamy to z własnego podwórka.

    @II
    to nie czytaj, włącz tfałen i pooglądaj, będzie prościej i pewnie uczciwiej

    @realista
    pewnie z doświadczenia wiesz że jeśli powiesz komuś, o smugach chemicznych, NWO itp, to mają Cię za świra, ale http://www.youtube.com/watch?v=SeHq_M2-YQc – to wyjaśnia dlaczego trzeba być świrem 😉

  6. gonzo111 12.05.2013 21:56

    MamDosc

    dokładnie tak jak piszesz. W uzupełnieniu powiem tylko kto finansował kartel IG Farben. Zgadnijcie.
    Banksterzy zza oceanu. A mieli wolną gotówkę bo zarobili na kryzysie.
    Poszukajcie w necie “finansowanie Hitlera”.

    Dziwne, że na historii nikt nie pyta skąd Adolf miał kasę na zbrojenia prawda?

  7. fm 13.05.2013 21:16

    Merkel ma akta Oscara vel D.Tuska

    “..Nazwisko jakie pada w związku z agentem STASI i SB to oczywiście Donald Tusk, nikt nie jest w stanie przedstawić jakichkolwiek dowodów na piśmie, ale każdy pytany aparatczyk STASI z byłej NRD czy wysocy oficerowie SB z czasów PRL mówią wprost OSCAR to D.Tusk…”

    http://wzzw.wordpress.com/2013/05/10/merkel-ma-akta-oscara-vel-d-tuska-%E2%98%9A-przeczytaj/

  8. pasanger8 13.05.2013 22:02

    Pani Merkel prowadzi fatalną w skutkach dla Europy politykę duszenia płac pracowniczych.To czy była kiedyś agentką czy współpracowniczką Stasi ani mnie ziębi ani grzeje.

  9. Czejna 13.05.2013 23:02

    Jeszcze zupelnie nie tak dawno za niewinne, w porownaniu z ta ksiazka, napomnienie o tym J.Kaczynskiego, poruszylo cale stado lemingow. Teraz lepiej rozumiem to poruszenie w szeregach Platformersow.

  10. retor 14.05.2013 00:55

    No proszę – prawda o IV Rzeszy i NWO powoli wychodzi na jaw, ale tylko “niebezpieczne świry” ją rozumieją. Reszta łyka propagandę i jest “happy”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.